Ektomorfik. Tyje jedynie w brzuchu oraz na twarzy. Potrzebuje porady.

Witam serdecznie. Od początku miesiąca postanowiłem chodzić na siłownie i w końcu zrobić coś z tymi moimi kośćmi. (63kg, 185cm) Karnet kupiony, BMR sprawdzony (3000 żeby utrzymać to pomyślałem, że 3500 będzie ok żeby urosnąć). Ponieważ przez prace mało kiedy jestem w domu i cały czas gotować nie jestem w stanie, to postanowiłem zakupić odżywki żeby nadrabiać zaległości (węglowodany - Mutant Mass, Białko- That's the way). Wszystkie porcje idealnie obliczone i zaczynam działać na siłowni. Według zaleceń na forum zacząłem pierwszy miesiąc od treningu ogólnorozwojowego (trenuje 4 razy w tygodniu). Od zawsze jak miałem problemy z przytyciem to teraz jak znikąd 2kg do góry. Z jednej strony fajnie bo udowodniłem sobie, że jednak się da, a z drugiej strony miejsca które mi przytyły to brzuch oraz twarz. Ze względu na to ,że oponka nie zbyt się prezentuje przy bocianich nogach i chudych łapkach, postanowiłem napisać tutaj co mogę robić źle. Treningi są robione intensywnie (spocony na maxa/ czuje każdy mięsień) oraz dieta wydawała mi się dobra. Same zdrowe rzeczy, wyliczona dzięki kalkulatorowi ''PoTreningu.pl'' Jakie są wasze rady. Czy mam odstawić odżywki, mniej jeść, czy może jeszcze bardziej zwiększyć intensywność ćwiczeń ? Oddaje się w wasze ręcę i będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam i z góry dziękuje. :)


Zmieniony przez - ZeddStart w dniu 2017-02-25 17:46:54

Wniosek jest jeden - zbyt duża nadwyżka kaloryczna. Skoro wyliczyłeś zapotrzebowanie na 3000 kcal trzeba było dodac 300 nie od razu 500. Poza tym, wszelkie kalkulatory i wzory to obliczenia teoretyczne, szacunkowe, które trzeba w praktyce zweryfikować. Do budowania masy mięsniowej trzeba cierpliwości, to nie działa tak, że im więcej jesz, tym wiecej mięsni przybywa.

Dobra rozumiem. Zmniejszę dietę do 3300kcal. Jak nie będzie to dawało efektów zmniejszę do 3000. Dzięki wielkie za odpowiedź i wybacz mój tok rozumowania ale całe życie każdy mi powtarzał ''Jak chcesz rosnąć musisz dużo jeść''. Jeszcze raz dzięki wielkie :)

Nie ma za co. Obserwuj obwody sylwetkę waga jest zdecydowanie mniej istotna. MIęśni zbudujesz od 05 do 1 kg miesięcznie (ten 1 kg to byłby rewelacyjny przyrost). I nie zakładaj że robisz mase do X kg, obserwujesz bf, jeśi przekroczy 15 %, to czas na redukcję.

Nie żebym się czepiał, ale są ludzie co mając 80 kg tyją na 2800 kcal. Ty masz 20 kg mniej i 3500 kcal + na pewno nie masz aż tak ciężkiej pracy fizycznej ani takich treningów żeby spalać taką nadwyżkę kcal. Po prostu za dużo szamiesz, normalne że się zalejesz. A to, co wyliczy kalkulator, to pewien schemat i odnośnik, a nie dyrektywa od papieża