Forumowicze, mam do was parę pytań, bo sam nie wiem którą "ścieżkę" wybrać i co w końcu jest dla mnie dobre, a co złe.
Jestem typem ektomorfika, osobą szczupła, ważę 67, przy wzroście ok. 185, jednak nie mam tak zwanego zespołu "totalnego patyka informatyka" bo kiedyś pływałem.
Moim problemem jest to, że wszystko złe co jem, nie gromadzi się w ramionach, udach a jedynie wokół brzucha co powoduje mój problem!
Chciałbym zapytać was, bo wiem, że najważniejsze są ćwiczenia, aeroby i interwały by zrzucić to sadełko które sie nagromadziło, czy w moim przypadku przy stosowaniu jakiejś diety, lepiej wspomóc cię gainerem, czy białkiem ?
Zależy mi na przybraniu takiej "tężyzny" i lepszym wyglądzie, nie mam zamiaru stać się kulturystą roku, jednocześnie nie obrastając w tłuszcz, ponieważ wiem, że będzie mi baardzo ciężko go zgubić.
Proszę o wyrozumiałość w odpowiedziach, bo wiem, zaraz ktoś napisze, ułóż dietę, plan, my ocenimy wtedy, czy coś. Rzecz w tym, że ja o ćwiczeniach, planach, abs-ach spalaczach, interwałach itd wiem dużo, bardziej zależy mi na odp, który produkt spełniłby bardziej moje oczekiwania: przyrost na masie, ale w mięśnie, a nie tłuszcz.
Z góry dzięki za pomoc i rady