Duszenie w samoobronie

W razie potrzeby uzycia w walce podczas samobrony duszenia np.mata leo .I przetrzymania tj az do zwiotczenia miesni w jaki sposob da sie wybudzic goscia i czy sie da??Bo zastanawiam sie jaka jest granica pomiedzy zabiciem kogos a przetrzymaniem duszenia az do nieprzytomnosci.
http://www.genelebell.com/video/genedivxsmall.avi -oto link z gosciem ktory przetrzymuje duszenia

tak, jeśli z dosiadu, to tate-shiho-gatame (któreś trzymanie czworoboczne), a jesli obok trzymanego, to kata-gatame (trzymanie barkowe). jest to raczej pozycja kontroli niż duszenie, dlatego wątpiłbym, czy miałolby to sens poza zagwarantowanym 1x1, np miedzy swoimi. obezwładnić tym przeciwnika cięzko (tzn obezwładnić tak, aby za szybko nie wstał). w sumie: raczej pasowałaby tu taktyka z LL a nie BJJ - chwilowa kontrola wykorzystywana do szybkiego przejścia do techniki kończącej, ewentualnie ground and z buta.

PITTT, kuzure-hadaka-jime znam tylko z obrazka, jakos do tej pory na żywo nie zetknąłem się z nim. cóż, hadaka-kime jest prostsze, więc chyba mało komu chce się bawić w kuzure.
wszystko jest na oko jak w mata leo, ale tylna ręka nie trzyma potylicy, tylko gi na bicepsie ręki duszącej.
w sumie można spekulować, co od czego pochodzi, bo i Gracie modyfikowali techiki, które zostawił im Maeda i judo nie stało w miejscu, tak że nie wiem.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-11-06 23:21:14

Jaka roznica jest to wiem ale chodzi mi o granice jaka dzieli przetrzymanie duszenia a uduszenie kogos. Teraz sprecyzowalem nalezycie

Jeśli używasz mata leo w samoobronie powinienneś dobrze poczuć moment w którym napastnik traci przytomność, ogónie cały wiotczeje. Moja rada - nie próbuj dobudzać tylko spierdzielaj.

niewiem czy słyszałes o akupresurze lub katsu to sa techniki wybudzania poprzez uciski pewnych miejsc na wysokości szyji , ale to trzeba zobaczyc polecam program na Dyskawery w niedziele o 23.00 jest to program o sztukach walki i mozna zobaczyc wiele ciekawych rozwiązań jak równiez obalenie wielu mitów o sztukach walki

Odniosłem wrażenie jakby na tym filmie duszenie było robione tylko przedramieniem czyli ucisk był tylko po jednej stronie szyi. Czy w ten sposób człowiek też odpłynie czy trzeba robić ucisk symetrycznie po obu stronach? W grapling ktoś sie wypowiadał że w mataleo chodzi o to aby w trakcie duszenia na tentnice starać się złączyć łokcie, na powyższym filmie jakoś tego nie zauważyłem.

Nie chodzi tutaj o technike wykonania bo nie to jest w temacie tylko o nurtujacy problem jakim obrona poprzez duszenie mataleo filmik jest dany po to zeby pokazac mniej wiecej o co chodzi.czy bardzo ciezko jest duszeniem pozbawic kogos zycia i ile gdzies sekund od zwiotczenia miesni do uduszenia ?Bo stosujac ta technike podczas walki z kims trzeba wiedziec na wszelki zeby nie zabic.

W grapplingu był taki temat poszukaj tam albo niech ktoś przeniesie ten temat tam.

Link do tego tematu: https://www.sfd.pl/temat211783/

Zmieniony przez - wwwaldek w dniu 2005-09-29 16:58:08

Dzieki o to mi chodziloPozdrawiam

http://www.neijia.net/neijia/duszenie_29.html

lub zapraszam na stronę nei jia

pozdrawiam

dzieki za bardzo wyczerpujacy material niestety nie mam abonamentu bo dostalbys sogacza.Pozdro

Katsu to rzeczywiscie sposób wybudzania, nie tylko przy duszeniu, ale tez przy omdleniach innego rodzaju. Niekoniecznie wiąże się z uciskaniem punktów akurat na szyi.

"margines bezpieczenstwa" przy duszeniu-czyli czasu, ktory musi uplynąć od momentu omdlenia do śmierci, jesli bedziesz dusił dalej-jest całkiem spory. Ale z tym trzeba bardzo uwazac. generalnie juz krótkie przetrzymanie ma taki efekt, ze "ofiara" słyszy dzwoneczki i ma dosyć.
Inna sprawa, że dusić mozesz na tętnice albo na krtań. Na krtań bardziej boli, ale skuteczniejsze jest na tętnice(zamyka swiatło tętnic). Krtań możesz przy duszeniu uszkodzić i spowodować w konskwencji śmierć, nawet bez długiego przetrzymywania.