Wzrost - 190-191
Biceps - 46(na kreatynie miał 48; widać zarysy mięśnia, twardy, ale żyły nie widać)
Klata - nie pamiętam, ale wielka
Waga - 118kg (nie jest bardzo otłuszczony, widać to po brzuchu - nie ma kaloryfera, ale nie ma też "wystającego bebecha", nie ma fałdów)
Rekord na klatę - 160 kg - zupełnie na płasko, żadnego mostka
Dodam, że nie mieliśmy nigdy kontaktu z koxami. Suplementów troche mieliśmy, ale więcej to ja tego szamałem. Mamy chyba dobrą genetykę, grube kości, mój ojciec waży 150 kg, jest taki "nabity", nie "rozlany tłuszczem".
Zauważyłem, że on ma "wrodzoną siłę" - ostatnio po 2miesięcznej przerwie robiłem serię 3x110, z męką, ręce mi drżały. Chciałem tylko trochę przyzwyczajać się do coraz większych ciężarów, żeby wrócić do formy. Brat przyjechał, no i mówi do mnie tu nie ma 110, a ja do niego - przecież są oryginalne krążki! Położył się - tym ciężarem 110kg zrobił sobie lekko 12 ruchów. Wstał, mówi do mnie - "No dobra, może jest..."
Jak myślicie - byłby z niego strongman?