Na siłownię chodzę od ponad roku, bardzo dużo pływam. Dietę mam ułożoną, może nie najlepszą, ale obliczyłem że średnio w ciągu dnia jem ok. 100 g białka (trochę mało). Cały czas trenowałem "na sucho" (tzn bez odżywek). Ostatnio chciałem trochę masy dorobić, więc poszedłem do sklepu z odzywami. Facet polecał gainery, ale mialem bardzo malo sianka, wiec od niechcenia kupilem Dibencozide Magnum.
Stosuję od 2 tygodni, trenuje tak jak zawsze. I co sie okazało, w ciągu tych 2 tyg. obwod w ramieniu zwiekszył sie o 0,7 cm! Pomiary wykonywałem rano, po przebudzeniu. Może waga też mi troche poszła w gore, ale nie sprawdzałem. Z pewnościa jadłem więcej- jestem w miarę szczupły- 186cm, 72 kg i być może miałem jakieś braki tej witaminy.
Czytałem wiele negatywnych opinii o DM; ze to jest zwykla wit. B12, ze zwieksza tylko łaknienie, itp. Ale nie zmienia to faktu że (przynajmniej u mnie) efekty są. Diety nie zmieniałem, trenowałem tyle co zawsze. Oczywiście nie zmienia to również faktu, że być może stosowanie zwyklej B12 przyniosło by podobne skutkki. Średnio brałem 2 kaps. dziennie- rano i po południu.
Celem tego tematu jest również fakt, że bardzo wiele zależy od człowieka, jaką ma przemianę materii, itp., i sądzę że na każdego człowieka działanie danego suplementu może być różne, dlatego skrajne generalizowanie, jakie działanie ma dany suplement (co wyczytałem np. w wielu postachna temat DM) jest bez sensu. Pozdrawiam.
The Force is my ally.
IRONMAN-TRIATHLON.