kulomiocik
Dzisiaj byłem na zawodach w Sieradzu.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Żart. Te zawody to był chyba żart
Młodzicy pchali kulą 4kg. Padało, nie mogłem objąć kuli. Tak zmarzły mi palce. Powiedzieli, że mają sędziów międzynarodowych, a ci sędziowie po pierwsze, że nie wiedzieli, że młodzicy pchają już 5kg, to też potrafili pomylić 6.90 z 3.90. Potrafili też powiedzieć jednemu zawodnikowi, że pcha jak panienka.
8.70 / 8.19 / - /
Na ostatnie pchnięcie nie poszedłem, bo nie chciało mi się już marznąć na tym zimnie. Zachoruję, a przecież zawody pojutrze.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Żart. Te zawody to był chyba żart
Młodzicy pchali kulą 4kg. Padało, nie mogłem objąć kuli. Tak zmarzły mi palce. Powiedzieli, że mają sędziów międzynarodowych, a ci sędziowie po pierwsze, że nie wiedzieli, że młodzicy pchają już 5kg, to też potrafili pomylić 6.90 z 3.90. Potrafili też powiedzieć jednemu zawodnikowi, że pcha jak panienka.
8.70 / 8.19 / - /
Na ostatnie pchnięcie nie poszedłem, bo nie chciało mi się już marznąć na tym zimnie. Zachoruję, a przecież zawody pojutrze.
Mój dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/DZIENNIK_TRENINGOWY__PCHNIĘCIE_KULĄ-t714856.html
Labores pariunt honores - Trudy przynoszą zaszczyty
geruch555
glegi
