Szacuny
4
Napisanych postów
29
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
374
wody stracił dużo, fakt, ja podczas diety piłem od 4 do 6 litrów dziennie i ja nie miałem takich skokow wagi, wode uzupełniałem w znacznym stopniu. A mięśnie się (cholera...) nie spalą przez jeden dzień diety, przez 4 dni też ich dużo nie zmaleje. Może ciut ciut. Wode się traci, i tłuszcz (w jakiejś tam ilości niewielkiej, chociaż też nie zastraszająco małej). Widać straciłeś ninin większość wody z mięśni którą mogłeś stracić.. Pij dużo, ćwicz areoby, siłka, i jedz to co powinieneś. Bedzie dobrze <ok>
Szacuny
1
Napisanych postów
37
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
403
ja niecałe 2 litry wody piję dziennie... gdyby nie siłka to jeszcze mniej bym pił... i nie udawajcie takich znawców bo wcale tak nie jest... tylko byscie dołowali ludzi! co,uważasz ze strace samą wodę i nie spale tłuszczu? a udowodnie ci ze strace!
Szacuny
8
Napisanych postów
444
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3950
Ależ oczywiście, że stracisz. Pragniemy Cię jedynie ustrzec przed typowym zniechęceniem, jakie jest udziałem setek tysięcy dietowiczów na całym świecie. W ciągu pierwszych kilku dni tracą parę kilo wody i wpadają w euforię, a później, kiedy braki w diecie i treningu dają o sobie znać i waga przestaje spadać, rozczarowują się i rzucają wszystko w diabły.
Gorąco wierzymy, że w Twojej diecie oraz treningu nie będzie takich braków, i że Twój tłuszcz będzie topniał w oczach. Powodzenia.
'Mój środek się cofa, prawe skrzydło w odwrocie, sytuacja
jest doskonała. Będę atakował.' - Marszałek Francji Ferdynand Foch
Szacuny
8
Napisanych postów
112
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1316
Ja sie skusilam na dietke, jako taki przerywnik "normalnej" redukcji. Podchodzilam sceptycznie, bo niby nie za zdrowa, wyplukuje mineraly itp, ale z drugiej strony tylko 4 dni... Nie mowie ze stal sie jakis cud, ale po trzecim dniu zauwazam rezultaty: 2kg... Troszke nie wierze wlasnym oczom bo nie ufam dietom- cud :)Pije duzo wody (ok 3l) codziennie trzaskam 30 km na rowerku (w czasie tej diety to nawet nie na czczo jak przedtem, i bez karnitynki)no i wcinam magnez zeby mi sie miesnie nie buntowaly noca... No i czuje sie calkiem spoko, tylko strrrrrasznie brakuje mi owocow :/Podziele sie spostrzezeniami po zakonczeniu, za jakis czas, ale narazie jestem zadowolona :)
We're just a drop of water in an endless sea... Dust in the wind...
Szacuny
4
Napisanych postów
29
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
374
Ludzie... skoro ktoś pije dużo wody, więc i uzupełnia tą wodę w mięśniach, i TRACI wagę, więc (do ch.olery jasnej) chyba oni jednak tracą coś innego niz wode, tak na mój gust.
A w diecie jest przecież owoc (grejpfrut) :D ja codziennie jem grejpfruta, mimo że już diety nie stosuje. A 2 kg w 3 dni to ja miałem trochę lepszy wynik , ale podczas diety tyle trenowałem że pewnie z 2 tysiące kalori deficytu miałem :P