Czy nasz ulubiony soke pokłocił się ze swoimi pupilami?

I wypróżnień w miejscu publicznym też.

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2011-03-25 14:15:10

Erystykę i związane z nią techniki przerabiałem już ładny czas temu na studiach i widzę pewną wytyczoną linię w artykułach na stronie honbu. W tym przypadku moim zdaniem przynosi szkodę samemu autorowi artykułów, ale to jego wola.

Markos, Tobie pozostaje tylko pogratulować partnerki, związku i pozdrowienia dla żony. Cóż więcej na ten temat pisać


Zmieniony przez - PITTT w dniu 2011-03-25 16:21:24

Tak sobie lezem i dumiem,po tym,co wielki patriarcha napisal ostatnio chociazby na temat Markosa i jego rodziny,ze gdyby mu podac(podstepem oczywiscie,bo w innym przypadku,znajac jego podejscie do odzywek z SFD,moglby sierpa nie zawahac sie uzyc ), ten specyfik na porost,ktorym tak strasznie sie ekscytuje,to w jego przypadku nie w tam by mu uroslo,a z pewnoscia on sam by sie o te 7cm wydluzyl.I w ten oto sposob poznalibysmy kolejny tytul patriarchy,tez na p...

Przecież tymi tekstami o rodzinie soke nie pokazał nic oprócz buractwa i tego że brak mu merytorycznych argumentów, tyle.

O życiu prywatnym soke też można by wiele pisać... Ale mało kto tutaj jest w stanie aż takiego dna sięgnąć...

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2011-03-25 22:00:08

Oj już od dawna mam wiedzę o pewnej rodzinnej sprawie, o której nikt nie przeczyta na stronie honbu, jak soke będzie chce, to możemy popisać o naszych rodzinach, mogę podzielić się tą informacją. Powstrzymuje mnie jednak szacunek - nie dla niego, tylko dla jego rodziny... ale niech ma świadomość, że jego sekret, wcale nie jest już sekretem

Macie racje, to nic nie ma wspólnego ze sztukami walki, forum jest do wymiany informacji, nawet do kłótni, ale do kłótni merytorycznej i opieranej na argumentach. Nie wiem czy uda się nam coś zmienić w jego zachowaniu, pewnie nie, bo każdą uwagę - nawet merytoryczną, odbiera jako atak na jego osobę, ale ja w wolnym czasie będę próbował (a mam go sporo ).

Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2011-03-25 22:12:00

Rozmowa tygodnia z gazety "Nasz Tygodnik Kutno- Łęczyca".

Tak w ogóle to osobiście w Żychlinie spędziłem mnóstwo czasu jako dziecko, z sentymentem wspominam.

http://img219.imageshack.us/img219/2545/beztytuu2ij.jpg

[img]Zmieniony przez - PITTT w dniu 2011-03-25 22:13:23[/img]



Zmieniony przez - PITTT w dniu 2011-03-25 22:13:40

W którym momencie złamałem 4pkt ?

@edit

Ok, już wiem, że pewne treści są niewygodne - ale to chyba lekka przesada ? Bo sam odpowiadam za swoje posty

Zmieniony przez - Shinji77 w dniu 2011-03-25 22:28:48

Hehe świetny artykuł!

"... jako policjant też musiałem sobie radzić." - cóż za piękny eufemizm jakby nie mógł wprost powiedzieć "gdy byłem SBekiem i wszyscy mi w*******ić" choć akurat, to raczej SB szukało zaczepki ...

albo to:
"... przez kilka lat uczyłem się judo u Tadeusza Ślepeckiego, później zacząłem uprawiać karate. Treningi kontynuowałem będąc studentem prawa w Warszawie" - hehe i jakoś nie ma mowy o komandosie Leszku Drewaniaku A co do tego trenera od judo, to wiedzę, że "soke" też jest jak Radio Erwań - bo oficjalnie podaje, że Tadeusz, ale Tadeusz Kochanowski a nie Ślepecki uczył go judo.

"... przez kilka lat uczyłem się judo" - pamiętajmy, że u "soke" słowo kilka ma inne znaczenie niż w języku polski, on pisząc o swoim wykształceniu pisze, że skończył "kilka" fakultetów - i tu wymienia 1) prawo na UW i 2) szkoła dla SBeków, więc można wnosić "że te kilka lat judo", to pewnie jest jakieś z półtorej roku

Jak ja lubię demaskować te jego krętactwa.