Co sądzicie o Wing Tsun Kuen

Jeśli chodzi o thaja i kickboxera to mógłby ktoś przytoczyć pewną historię mistrza thaiboxu, który, że tak powiem dostał od człowieka WT, ale osobiście wolę nie poruszać na nowo tego tematu.

Opowieści, że ktośtam gdzieśkatm, kiedyśtam kogośtam pokonał mnie nie przekonują.

Nazwiska obu, miejsce, orientacyjna data-wtedy pogadamy. Do tego czasu pozostanę sceptyczny

umowa jest taka że nie poruszamy tego tematu bo tak będzie lepiej dla jednej ze stron, są nazwiska, jest data, miejsce, kilku świadków ale takie rzeczy pozostają pomiędzy uczestnikami zajścia i nie są po to aby je opisywać na forach, ci którzy walczyli znają rezultat, nie po to walczyli żeby kogoś przekonywać, ważne jest to co dzieje się na treningu, w klubach a nie szczekanie kilku frajerów na forum

Traktuj innych użytkownikow z szacunkiem, jesli sam takiego traktowania oczekujesz.

Albo o danej sprawie sie milczy zupełnie-albo mówi się wszystko, a nie "wiem ale nie powiem".

Jesli rozmawiamy o faktach takich jak konfrontacja i jej wyniki, to nie "szczekanie frajerow" tylko rozmowa. Jesli tego nie pojmujesz-po cholere piszesz na forum?

nie mówię o tobie, nie można szanować "opluwaczy" którzy na oślep piepszą głupoty o stylach/szkołach / instruktorach, a ten temat naprawdę nie jest na forum, właśnie ze względu na szacunek

Problem w tym, że linia Madaya nie od dziś wzbudza kontrowersje, jeśli idzie o finansową stronę działalności.

ok to inna sprawa, ja też chciałbym nie płacić za trening albo płacić bardzo mało, wszystko fajnie jeżeli masz nauczyciela amatora który zbierze na salę i tyle,ale ja wybrałem nauczyciela który zajmuje się wing tsun profesjonalnie, żyje z niego, nie ma innego żródła dochodu, poświęca cały swój czas zawodowy i wolny na trening, dlatego jest droższy ale tez jakość przekazu jest lepsza, właśnie dlatego że nic innego poza tym nie robi i musi z tego żyć, ja zdecydowałem się sam, nikt mnie nie zmuszał, kontrowersje biorą się stąd że instruktor amator nie może nigdy być porównywany z profesjonalistą , ani cenowo ani technicznie, pamiętaj też że sztuki walki mają swoje reguły i kodeks, opluwanie do tego nie należy, trochę mi tego teraz brakuje, pamiętam jak w latach 80tych ćwiczyliśmy na jednej sali wspólnie z modliszką, w drzwiach mijaliśmy się z sekcją jujitsu a sale pożyczaliśmy od shotokanu a jak ktoś chciał coś sprawdizć to przychodził na trening, a co masz teraz? gdzie są kluby tych anonimowych ekspertów? gdzie jest film albo klip? nie mają nawet nazwisk ....to mają być kontrowersje?

Jeśli w innych stylach dobrymi nauczycielami potrafią być ludzie, którzy normalnie pracują a nauczają "hobbystycznie", to czemu akurat w WT ufasz tylko takim, którzy żyją z WT?

WT może jest skomplikowany, ale każda sztuka walki zawiera tysiące niuansów-nawet taka "na oko prosta" jak boks.

po pierwsze bo sprawdziłem sam ving tsun, wing chun, jeet kune do,trochę zapasów, i komercyjny zachodni wing tsun,

po drugie w innych stylach jest to możliwe, w wing tsun nie bo jest to bardzo " kontrowersyjny" styl sam w sobie, dlatego tyle o nim dyskusji, dlatego tak ciężko się wszystkiego nauczyć, pewne rzeczy tylko na treningu w cztery oczy, pewne zobaczysz dopiero po latach, niby styl ćwiczony przez setki tysięcy ludzi ale jednak nie masowy,zamknięty, bardzo wymagający technicznie,zawsze tylko do indywidualnego użytku każdego ucznia i wiedza jest bardzo dobrze pilnowana bo jest specyficzna i inna, a to co jest inne, niezrozumiałe, zawsze wydaje się podejrzane

Hmmm... to dziwne, bo bardzo często twierdzono iż jest bardzo prostym systemem, dlatego można osiągnąć poziom mistrzowski w "bardzo" krótkim czasie (w porównaniu do innych SW)

mówi się o szybkim opanowaniu technik i umiejętności walki a nie o mistrzowskim opanowaniu całego systemu, to trochę więcej niż tylko formy i ćwiczenia