No wiec tak.
Dzieki uprzejmosci Wojtka z Takedown.pl stalem sie posiadaczem
kimona Koral MKM. Niestety WOjtek nie rozdaje kimon za free, ale był tak miły, ze przetrzymał jeden egzemplarz dla mnie kiedy byłem w tamtym tygodniu w szpitalu i nie mogłem odebrac sprzetu.
Wielkie dzieki!!
Kimona KOral wyznaczaja obecnie standardy wygladu gi - jego przyleganie do ciala i materiały z jakich je wykonano.
Krój jest dosc ciasny. Kimono A2 idealnie lezy na osobe o wzroscie 175 cm.
Kurtke wykonano z nietypowego matriału jak na gi, o zupelnie innym splocie jaki znamy. Tkanina jest miekka i dosc lekka. Podobny materiał został uzyty do kimon WAR. Zaleta tego rozwiazania jest lepsze przyleganie, mniejsze pocenie sie, no i nie meczymy sie noszac samo kimono. Moży skupic sie wyłącznie na przeciwniku. Wada tego rozwiazania jest natomiast łatwosc z jaka oponent moze po nie siegnac przy różnych chwytach. Na szczescie ciasny krój bardzo utrudnia najpowszechniejsze z nich jak chwyty za kołnierz i rekawy.
Spodnie sa z dosc cienkiego płótna, standardowo wzmocnionego na kolanach. Treche mnie to rozczarowało, bo pamietam spodnie z Keiko Raca Limited któe mogły samodzielnie stac. Podobnie miały stare spodnie Gamenessa. Na szczescie wytrzymałość nie ma dużo wspólnego z ciężarem materiału i mam nadzieje, ze bawełna uzyta na spodnie jest najlepszej brazylijskiej jakości, a ta jest - wiem z doświadczenia - najwyższej jakości.
DOść charakterystyczna rzeczą kimona Koral jest kołnierz. Sztywny,wypelniony wulkanizowaną gumą, żeby nie gnieżdziły sie w nim bakterie. Nie jest szeroki jak w Gamenessach (kotre ponoc sa niezgodne z przepisami i mozna byc nie dopuszonym do zawodow je noszac), ale bardzo sztywny. Mam nadzieje ze ta cecha sie utrzyma, a kołnież nie popęka.
Jestem pod wrażeniem. Miłe, lekkie gi, swietnie leży i nie krepuje ruchów czy to złym krojem czy cięzarem.
Godne polecenia.