Cel nr.1 Ecuador

wiadomo to co pisałem wyżej ... osiągnąć cel nr.1 przede wszystkim Nie może być tak aby mecz z Niemcami już był tym o wszystko .

Wiadomo ilu Polaków będzie na meczu z Ekwadorem

Trzy kolory - biały, czerwony i żółty - zdominowały w piątkowe przedpołudnie ulice Gelsenkirchen. To znak, że coraz więcej piłkarskich kibiców z Polski i Ekwadoru przybywa do tego miasta na mecz obu reprezentacji, który rozpocznie się o godz. 21.00.
Ciepła i słoneczna pogoda sprawia, że większość kibiców okupuje dziesiątki kawiarni i barów w centrum miasta. Oczywiście towarem pierwszej potrzeby jest od rana niemieckie piwo, którym szczególnie chętnie raczą się fani zespołu Pawła Janasa. Śpiewy "Polska, Polska" i "Polska, biało-czerwoni" najgłośniej rozbrzmiewają wokół dworca kolejowego i pasażu handlowego w centrum miasta, który jest najdłuższy w Europie. Polacy przeważają, ale okrzyków "Equador, Equador" też nie brakuje.

Większość kibiców wydaje się zmęczona długą podróżą, bądź rezerwuje siły i głos na wieczorny mecz, bo zachowują się raczej cicho. Nie brakuje gestów przyjaźni wobec sympatyków rywali "biało-czerwonych". Przed jedną z restauracji kibice obu zespołów pozowali do wspólnych zdjęć.
Przed południem przez deptak w centrum Gelsenkirchen przeszedł barwny korowód dzieci z miejscowych szkół. Marsz odbywał się pod hasłem "Pokój dla wszystkich", a dzieci niosły kilkusetmetrowy transparent, na który składały się ich własne rysunki propagujące integrację i przyjaźń między narodami. Nie brakowało wśród nich najmłodszych fanów futbolu, którzy wspólnie z kibicami "biało-czerwonych" krzyczeli "Polski, Polska".

Część sympatyków polskiej drużyny, którzy zdecydowali się na przyjazd do Gelsenkirchen samochodami, udała się od razu na parkingi wokół stadionu. Nie brakowało takich, którzy w autach nocowali.

Nad bezpieczeństwem i porządkiem czuwa policja. Czyni to jednak dyskretnie, gdyż stróżów prawa nie widać na ulicach zbyt wielu.

Według danych policji, bilety na mecz z Ekwadorem kupiło około siedem i pół tysiąca polskich kibiców, ale w Gelsenkirchen spodziewanych jest około dziesięciu tysięcy.

Bramy stadionu, na którym o 21.00 rozpocznie się mecz Polska - Ekwador, zostaną otwarte dla kibiców cztery godziny wcześniej. Na zawieszanych pod dachem obiektu wielkich ekranych będą mogli oni śledzić transmisję spotkania Niemcy - Kostaryka, które w Monachium trwać będzie od godz. 18.00.

maaało ... wczoraj mówili w między innymi " Co z tą Polsą " o 20tys. kibiców Tak czy siak zapewne nasi kibice dadzą znać o sobie głosnym dopingiem

Kazdy mowi co innego z tymi kibicami. 30, 20 albo 10 tys. Jakby sie licytowali :) Dzisiaj bardzo wazny mecz z Ekwadorem ale nie wolno zapominac o Kostaryce. Roznie to bylo z meczami otwarcia. Malo prawdopodobne zeby zawodnicy z Kostaryki sprawili niespodzianke, ale moze jakis remisik, fartem. To by byla jazda :)

Remisik o którym piszesz już będzie sporego kalibru niespodzianką Marzy mi się taki remis ... szybko Niemców sprowadziłby na ziemię a nam Polakom życzę wysokich lotów ... uczta piłkarska tuż tuż

ja to juz nie wytrzymuje czekam na tą przynajmniej 18.00 na mecz Niemców co juz niemuwiąc o meczu Polski

mnie też już nosi ... niech będzie ta 18 chociaż to człowiek oko zawiesi na poczynaniach rywali i czas zleci szybciej Jak nasi wyjdą na murawę lekko przed 21:00 to nie wiem co się będzie ze mną działo ... emocji 1200

no tak emocje są cały czas
do meczu Niemców jeszcze nieco ponad godzine, więc jak sie zacznie ten mecz to czas szybciej zleci
stawiam na remis

kibicowac ladnie!
ja jade oglądac mecz do centrum

HEEJ POLSKA GOOOL!!!
3majcie sie
pozdro

3h do naszego meczyku a póki co Germany vs Costa Rica