...
Napisał(a)
Możesz spróbować warzyw gotowanych na parze - smakowo i fakturowo o wiele lepsze. A najlepsze i tak na surowo do wcinania
...
Napisał(a)
15 min bieżnia na zmianę szybki bieg i marsz, Rozpiętki na maszynie 10kg 2 serie po 10 powtórzeń - więcej nie dałam rady.
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 15 kg 2 serie po 15 powtórzeń, Prostowanie nóg siedząc 1 seria 20 kg 15 powtórzeń druga seria 15 powtórzeń 25kg, Przywodziciele na ginekologu 25 kg 2 serie 15 powtórzeń
Odwodziciele j.w 20 kg 2 serie 15 powtórzeń, 1h zajęcia z piłkami poszłam z ciekawości, ale jakoś za bardzo się tam nie zmęczyłam, plus z tego że było fajne rozciąganko. :P
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 15 kg 2 serie po 15 powtórzeń, Prostowanie nóg siedząc 1 seria 20 kg 15 powtórzeń druga seria 15 powtórzeń 25kg, Przywodziciele na ginekologu 25 kg 2 serie 15 powtórzeń
Odwodziciele j.w 20 kg 2 serie 15 powtórzeń, 1h zajęcia z piłkami poszłam z ciekawości, ale jakoś za bardzo się tam nie zmęczyłam, plus z tego że było fajne rozciąganko. :P
...
Napisał(a)
edit- sorry, kompjuter mi szaleje, nie pokazało mi dalszych postów i odpowiadalam na jakiś archiwalny.
Powodzenia ;)
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2015-03-26 19:11:36
Powodzenia ;)
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2015-03-26 19:11:36
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
...
Napisał(a)
No własnie kupił mi chłopak kaszę jaglaną, zaraz lecę pod prysznic i potem zacznę coś pichcić, ale to nie będzie nic wymyślnego, bo jeszcze muszę na jutro zrobić prezentacje na zajęcia, uch :)
...
Napisał(a)
A właśnie najmniej wymyślne dania są najlepsze ;) Gotujesz sobie kaszę/ryż na 2-3 dni (spokojnie poleży), pieczesz albo smażysz kilka porcji mięcha (po obróbce też powinno tyle wytrzymać) i do tego tylko na bieżąco dokrajasz sobie jakieś warzywa. Mięso z kaszą się szybko odgrzewa, naprawdę wystarczy gotować raz na trzy dni. Tylko trzeba głowę przestawić ;)
Jak lubisz sos czosnkowy to zrób i polewaj nim warzywa. Możesz np. kupić marchewkę z groszkiem i jak odlejesz wodę po gotowaniu to daj łyżkę sosu (starczy!), wybełtaj i od razu inny smak ;) (sos robię dodając do śmietany 12% 2-3 ząbki czosnki i zostawiając to na noc; fajnie dokroić jakąś zieleninę, najlepiej koperek, żeby apetycznie wyglądało)
Jak lubisz sos czosnkowy to zrób i polewaj nim warzywa. Możesz np. kupić marchewkę z groszkiem i jak odlejesz wodę po gotowaniu to daj łyżkę sosu (starczy!), wybełtaj i od razu inny smak ;) (sos robię dodając do śmietany 12% 2-3 ząbki czosnki i zostawiając to na noc; fajnie dokroić jakąś zieleninę, najlepiej koperek, żeby apetycznie wyglądało)
...
Napisał(a)
Opłucz ją dobrze, albo sparz, inaczej gorzka franca bedzie ;) To nie komputer, to ja nie umiem korzystać z tego forumka. Co do powolnego przekonywania się do warzyw- co powiesz na pieczone burgery warzywne? Albo warzywno jaglane. Ja robię buraczano jaglane, można tam też przemycić marchew i cebulę. Są pieczone, nie smażone, sycące.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2015-03-26 19:19:49
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2015-03-26 19:19:49
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
...
Napisał(a)
Dziewczyny dzięki wielkie za wsparcie! Od razu mi lepiej! :) Co do warzyw, na pewno tak tego nie zostawię przekonam się do nich na bank, pierwsze podejscie nieudane, ale drugie na pewno będzie ok. Nie dam się tak łatwo! A nie lubię, bo... Tu należy zwalić na moich rodziców. W moim domu jadło się od zawsze schabowe z ziemniakami i np mizerią i od dziecka nie piłam wody tylko piłam zawsze coś słodkiego. Naprawdę wielką batalię przeżyłam wewnętrzną przestawiając się na wodę, nie macie nawet pojęcia
...
Napisał(a)
Na wszelki wypadek podrzucę link do przepisu - z tym, że ja mąki nie daję(zmielone siemię lniane czasem), sezamu też nie:
http://vegelicious.net/2012/03/takie-tam-buraczane-burgery/
jak przyprawisz ulubioną mieszanką przypraw + jakieś sosiwo dobre, jest szansa, ze przemycisz sobie dobroci całkiem bezboleśnie ;)
http://vegelicious.net/2012/03/takie-tam-buraczane-burgery/
jak przyprawisz ulubioną mieszanką przypraw + jakieś sosiwo dobre, jest szansa, ze przemycisz sobie dobroci całkiem bezboleśnie ;)
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
...
Napisał(a)
Cześć Wam, na wczoraj niestety nie miałam czasu, żeby zrobić michę, ale było czyściutko. Do tego byłam na siłowni, to samo co wczoraj, tylko, że robiłam po 3 serie, doszłam do wniosku że 2 to dla mnie za mało. :) Poza ramionami wszystko dawałam radę. Ramiona to moja pięta achillesowa i jestem załamana ich stanem...
Czyli - 15 min bieżnia na zmianę szybki bieg i marsz, Rozpiętki na maszynie 10kg 2 serie po 10 powtórzeń.
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 15 kg 3 serie po 15 powtórzeń, Prostowanie nóg siedząc 2 serie 20 kg 15 powtórzeń druga seria 15 powtórzeń 25kg, Przywodziciele na ginekologu 25 kg 3 serie 15 powtórzeń
Odwodziciele j.w 20 kg 3 serie 15 powtórzeń + na koniec 10 min orbitreku i rozciąganie.
Dziś dzień wolny od treningu, a micha wygląda następująco mimo, że dzień się jeszcze nie skończył widzę, że jest tragicznie z białkiem i nie uratuje już tego, wszystko dlatego, że nie miałam czasu wczoraj niczego zaplanować. @ mnie zaskoczyła, a ciężko ją znoszę i do tego cały dzień latałam to tu to tam i jak wróciłam do domu to po prostu zasnęłam jak stałam. Do tego 1,5 l wody, 2 kubki 300 ml zielonej herbaty z cytryną.
Czyli - 15 min bieżnia na zmianę szybki bieg i marsz, Rozpiętki na maszynie 10kg 2 serie po 10 powtórzeń.
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 15 kg 3 serie po 15 powtórzeń, Prostowanie nóg siedząc 2 serie 20 kg 15 powtórzeń druga seria 15 powtórzeń 25kg, Przywodziciele na ginekologu 25 kg 3 serie 15 powtórzeń
Odwodziciele j.w 20 kg 3 serie 15 powtórzeń + na koniec 10 min orbitreku i rozciąganie.
Dziś dzień wolny od treningu, a micha wygląda następująco mimo, że dzień się jeszcze nie skończył widzę, że jest tragicznie z białkiem i nie uratuje już tego, wszystko dlatego, że nie miałam czasu wczoraj niczego zaplanować. @ mnie zaskoczyła, a ciężko ją znoszę i do tego cały dzień latałam to tu to tam i jak wróciłam do domu to po prostu zasnęłam jak stałam. Do tego 1,5 l wody, 2 kubki 300 ml zielonej herbaty z cytryną.
Polecane artykuły