CZEKODAJET ŻONDZI!!! Spam vol. 9 %)

Ja do okresu dojrzewania wyglądałam jak zagłodzone dziecko, wszyscy w rodzinie wpychali we mnie jedzenie Później się człowiek rozłazi, ah ta starość

a moją ukochaną przegryzką dzieciństwa były babcine jabłka i gruszki suszone w plasterkach na piecu kaflowym. Pepsi była od wielkiego święta, lody też, chipsy pierwszy raz jak miałam 10 lat zjadłam bo ciocia z Niemiec przywiozła.

No to wyglądałam na anoreksję i pielęgniarka szkolna panikowała całą podstawówkę. Że mi jeść nie dają. Matka rżała ze śmiechu bo inaczej niż z bułą w jednej a kiełbasą w drugiej łapce to mnie na podwórku nie widzieli....





Za to teraz się zważyłam, szczena mi ze zgrozy opadła, dobrze że wczoraj do diety wróciłam.... Tylko że znowu jestem chora. Mam nadzieję że szybko minie.

Co za tempo spamu

ta, przesadzamy chyba. zwolnijcie chlopaki bo nie nadazam nadrabiac po pracy...

no to first w końcu

herr gott.. ależ ten spam "pędzi" nie róbcie wstydu

Mogę być trzecia

o ja... myślałem że tu już będzie 10 edycja, cieniasy Widzę, że muszę wrócić, bo się opuszczacie

Motywacja spada w trakcie monologów

A, rozumiem. Dajesz mi delikatnie do zrozumienia, że się stęskiłaś

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2010-04-13 07:34:18