Białko, a mięśnie

Wiadomo żeby budować mięśnie potrzeba te 2g białka na kg masy ciała, na cyklu nawet więcej. Ale ile to takie minimum by zachować już wypracowane mięśnie?

Rozumiem, że za przyrost, czy redukcje odpowiada konkretna kaloryka, ale na swoim przykładzie widzę, że jak zjem więcej białka to szybko robię się większy i szybciej robię się pospinany.

No i np. zawodnicy sportów walki - wielu z nich prezentuje znakomitą formę, a wątpię żeby przejadali aż takie ilości białka.

Chyba się nie dowiem :D

Za takie minimum, z założeniem, że trenujesz regularnie i utrzymujesz odpowiednie odżywianie i kalorykę, to będzie około 1.5 gramów na kg masy ciała.

Potwierdzam, ksiazki i badania pisza ze 1,5 jest optymalne do wzrostu niektore badania nawet sugeruja ze powyzej idzie w kibel i jedyny plus wyzej to lepsza sytosc np na redukcji. Ale to tylko papiery moze jakis trener wie lepiej dla sportow wytrzymałosciowych zalecaja 1,2 dla optymalej regeneracji wiec ponizej tego na pewno nie chcesz schodzic

Zeby budowac mięsnie musi być nadwyzka kcal i solidny trening siłowy i nie ma czegos takiego ze musisz dostarczac 2 g bo inaczej nie zbudujesz nic, zeby podtrzymac miesnie to tez potrzebny jest trening siłowy bo on daje bodziec a jak jest bodziec to organizm uznaje miesnie za cos co jest potrzebne i na redukcji w miare sa zabezpieczone .

Wszelkiego rodzaju źródła sugerują, na podstawie różnych badań, że wartość 1,5-2 gramów białka na kilogram masy ciała będzie optymalna w celu kształtowania sylwetki. Niestety nikt nie jest w stanie stwierdzić tego, czy mniejszą jego ilość da podobne efekty, akurat w Twoim przypadku. Jeżeli takie są zalecenia, to tego też sugeruję się trzymać, bazując na zalecanych źródłach. Polecam się z nimi zaznajomić w artykule przedstawionym poniżej:

https://www.sfd.pl/BIAŁKO,_jakie_wybrać_Z_czego_czerpać_-t1135440.html

Zawodnicy SW po prostu mają niski procet BF i dlatego widać im mięśnie a Tobie wydaje się że są napakowani.

bigjones

Wiadomo żeby budować mięśnie potrzeba te 2g białka na kg masy ciała, na cyklu nawet więcej. Ale ile to takie minimum by zachować już wypracowane mięśnie?

Rozumiem, że za przyrost, czy redukcje odpowiada konkretna kaloryka, ale na swoim przykładzie widzę, że jak zjem więcej białka to szybko robię się większy i szybciej robię się pospinany.

No i np. zawodnicy sportów walki - wielu z nich prezentuje znakomitą formę, a wątpię żeby przejadali aż takie ilości białka.

Jak nic nie będziesz robił to.mozesz nawet dać 5g białka a mięśnie bez bodźców zaczyna spadać bo orgaznimowi nadmiar masy niejl jest potrzebny. A tak to obstawiam że przy 1,2-1.5 orgaznimowi starczy bez problemu

Zawodnicy sportów walki, czy też sprinterzy są czasami dobrze zbudowani dlatego, że trenują również ciężko siłowo. Z kolei Ilość białka w ich diecie również jest na wyższym poziomie niż u zwykłej osoby. Z reguły jest to właśnie około 2 gramów na kilogram masy ciała. Mięśnie nasze potrzebują białka nie tylko w celu budowy mięśni, ale również lepszej ich regeneracji, więc każda dyscyplina sportowa będzie pod tym kątem generowała większe zapotrzebowanie. Lepiej wyglądają przy okazji właśnie osoby trenujące siłowo, siłowo-wytrzymałościowo.