Swieta mnie sklonily do przemyslenia, zeby znowu do planu na silowni dorzucic basen. Z pewnych powodow moj ulubiony cykl poniedzialek + sroda + piatek silowni przesunal sie o jeden dzien, a jakos za bardzo mi nie pasuje chodzenie na basen w te dni (bo po przesunieciu w te dni nie trenuje) Stad pytanie co myslicie o wrzuceniu baseniku w dni treningowe (wtorek,czwartek,sobota; oczywiscie po treningu) ?
P.s Nie chodzi mi o jakies forsowanie, czasowki itp, tylko o rekreacyjne poplywanie i przyspieszenie troszke metabolizmu (20-40 basenikow
)
P.s Nie chodzi mi o jakies forsowanie, czasowki itp, tylko o rekreacyjne poplywanie i przyspieszenie troszke metabolizmu (20-40 basenikow

... znowu polubiłem żelastwo.