SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Błagam o pomoc. Ostatnia deska ratunku

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5190

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 40 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5319
Hej! Kilka uwag, przeprasam.

1. Nie pisz zbyt dokładnie o swojej chorobie. Tutaj jest zbyt mało osób, które się odpowiednio dobrze znają, a jeśli są, to przez neta nie posiądą dostatecznej informacji o Tobie, aby skutecznie pomóc. Przede wszystkim napisz zalecenia lekarzy i dietetyków odnosnie diety, wtedy wielu z nas będzie mogło Ciebie nakierowac na poprawną dietę.

2.Traktuj nasze wypowiedzi jako tylko sugestie. Wiele wypowiedzi będzie poprawnych, ale odnośnie zdrowego człowieka. Ty przeciez bierzesz wiele leków, o one mogą stawac się toksyczne w nadmiernej lub tylko niewielkiej ilości pewnych substancji w żywności lub suplementach (np. minerały). Twoja choroba może też wymagac odmiennego żywienia...

Jeśli chodzi o odżywki białkowe (gdy nie ma przeciwwskazań) to mógłbym zwrócic Twoją uwagę na produkty o takich cechach:
-izolaty biłkowe,
-brak w nich pewnych dodatków smakowych,
-składające się z białka serwatkowego z dominacją laktoalbuminy,
-albumina jajka.

Ale to tylko moje sugestie...
Zaczekajmy na wypowiedzi góryt i innych...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 53 Wiek 41 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 469
góra-forte - mi z tym białkiem chodziło raczej o to, że jeżeli koleżanka już w samej diecie miałaby go dużo (w stosunku do węgli) to mogłaby niepotrzebnie ładować się proszkiem a stosunek białko/węgle uległby jeszcze pogorszeniu...
Ale sama napisała, że białka jej brakuje więc luzik :]

Some day, and that day may never come, I will call upon you to do a service for me.
But uh, until that day, accept this justice as a gift...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Fuckmaster ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 202 Napisanych postów 31902 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 94099
chwila chwila jak mozecie doradzac nie znajac dokladnie chorób ktorych z początku nie napisala ?

jak mozecie mowic ze moze cwiczyc skoro mowi ze ma powazne problemy i ledwo wolno chodzi... ???


wiecie w ogole co to tramal i na co sie go stosuje ??? .. boże


ANDZIA chcesz fachowej pomocy musisz dokladniej opisac wszystko bo 'chorób' jest rodzai miliony

Zmieniony przez - f***master w dniu 2008-01-09 13:55:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 15094 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 101723
bez jaj
kazda nast. "rada" osoby, bez pojecia o chorobach Zainteresowanej, bedzie negatywnie premiowana!

a sama zainteresowana prosimy o opisanie wszystkiego DOKLADNIE
bo od tego tu jestesmy, zeby czytac "wypociny"

"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 5820 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 42644
J/W

Dlatego pisalem ze zrobimy wszystko wspolnie , wiec teraz tlyko czekac na wypociny i dokladna relacje Andziu


Pozdrawiam.

GÓRA---->I am What I am

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 262
Po pierwsze mój login to ADZIA, a nie ANDZIA!!!
No a teraz czas na wypociny i z góry gratuluje każdemu kto przez to przebrnie… W żadnym wypadku nie chcę się tu użalać, czy szukać współczucia, szukam tylko pomocy i rad które będę traktować bardziej jako drogowskazy niż jako przepis na życie. Każdy ma własny zdrowy rozsądek. Tak więc… Zawsze, od maleńkości mój brzuszek szwankował. W wieku 8 lat miałam nadżerki, a mając 14 trafiłam do szpitala z ostrym owrzodzeniem żołądka i dwunastnicy. Tam mi to wyleczyli, ale podali zbyt dużą dawkę leków i zniszczyli florę bakteryjną i enzymy w układzie pokarmowym. Przez to nic mi nie chciało trawić i okropnie schudłam ( do 30 kg) ale ci pop… lekarze stwierdzili że widocznie mam anoreksję, a nie zainteresowali się tym co skopali. Nigdy Się nie odchudzałam i od wielu lat walczę o każdy gram na plus. W zasadzie w każdym roku jestem kilkukrotnie w różnych szpitalach, badania miałam chyba wszystkie możliwe( i obrzydliwe…). Dopiero niedawno trafiłam do lekarza który się w ogóle tym zainteresował i nie zwalał wszystkiego na modę na chudość (wiadomo, że tak im najłatwiej bo mają PRZYPADEK z głowy). Owy lekarz odkrył, że mam bardzo wydłużone i potwornie poskręcane jelita, które do tego praktycznie nie pracują, bez dużych dawek środków przeczyszczających(co też szkodzi organizmowi) w kibelku w ogóle nie bywam. Więc czasem po prostu muszę je brać. Oprócz tego mam Jersiniozę (czy jakoś tak), jest to bakteria która ma różne postacie, zarówno jest bakterią tzw. Lodówkową jak i chorobą odzwierzęcą, ale to właśnie ona daje takie dolegliwości bólowe jak przy ataku wyrostka i powoduje ogromne wzdęcia(kiedyś pofrune przez ten napompowany brzuch) i w niektórych zaawansowanych przypadkach może prowadzić do zgonu. Lek jest na to tylko w Szwecji i niestety ma 5 dniową datę ważności, tak więc nie można tego przewieźć do nas. U nas można jedynie ciut zaleczyć i leczyć objawowo( czyli przeciwbólowe). Tak więc klarując- moje jelita w ogóle nie chcą pracować, a większa ilość błonnika zaostrza tylko wzdęcia, jersinioza powoduje takie bóle, że czasem cały dzień leże skręcona i beczę. Żołądek nadal ma nadwrażliwą śluzówkę i niedobór enzymów, dlatego tak kiepsko u mnie z jedzeniem. Z drugiej strony muszę przytyć ponieważ nie mam miesiączki i jest to spowodowane dużą niedowagą, aby ją odzyskać muszę ważyć min.45 kg. Inaczej grożą mi rożne choroby kobiece oraz niepłodność( a to by całkiem załamało moje życie). Nigdy nie byłam jeszcze u dietetyka, obecnie jestem na etapie poszukiwań jakiegoś dobrego i na pewno się do niego w końcu wybiorę. Czeka mnie również wizyta u psychologa(tak zalecił mi gastrolog) i ma rację, bo niektóre z tych leków które biorę mają w działaniu ubocznym depresję, która niestety mnie dopadła, też nic dziwnego skoro całe dnie spędzam całkiem sama i nawet nie jestem w stanie czegokolwiek robić z powodu bólu…no, ale to już inna bajka. Co do trawienia to najłatwiej mój żołądek trawi cukry proste i słodycze- czyli to co jest najmniej zdrowe. Jem sporo owoców, warzyw niewiele, ale też są, tyle że raczej gotowane(np. różne zupki jarzynowe), węglowodanów mało, a jak już to czasem ziemniaki, bułkę lub chleb, czasem chlebek chrupki 7 zbóz z Wasy, kaszę manna. Z tłuszczy tylko oliwa z oliwek i to latem jak jest świerza bazylia bo tylko w ten sposób chce mi ją trawić. Źródłem białka jest chudy nabiał: jogurty, Activia, mleko, mleko w proszku odtłuszczone, serki homogenizowane, granni, czasem twaróg, galaretki, ale jest tego niewiele. Ostatnio próbuję po ciutce wprowadzać pierś z indyka lub kurczaka- gotowaną ( na razie doszłam do 30g po ugotowaniu, ale nie co dzień, bo zazwyczaj zbyt źle się czuję).Lekarz mi kazał pomału wprowadzać wszelkie nowości. W ogóle to nie ma czegoś co bym mogła lub nie i tak by było zawsze, nawet ten sam jogurt jednego dnia mi zaszkodzi innego nie a jeszcze innego go zwrócę. Jak zjem więcej mięsa lub innego białka o stałej konsystencji(np. twaróg, jajko), albo jakieś tłuszcze to bardzo często bierze mnie na wymioty, lub do nich dochodzi. Mimo tego staram się choć co jakiś czas zjeść choć trochę tych produktów. Lepiej reaguje na wszelkie pokarmy płynne lub półpłynne. Żeby uzupełnić kcal i też baaardzo lubię jem też trochę słodkości, głównie Kinder: Bueno, Pingui, Delice, jakiś budyń, pasek czekolady, lub loda na patyku, albo 1/8L np. Algidy, rzadko jakieś ciastko np.Hita. Staram się jak najmniej tych słodyczy, bo wiem, że to nie jest dobre, ale bez nich nie potrafię żyć, to już chyba uzależnienie. Jem też sporo miodu bo jest odżywczy i lekkostrawny. Dlatego też szukam jakiś odżywek białkowych. I bardzo będę wdzięczna jak ktoś pomoże mi ustalić ile miej więcej powinnam dostarczać organizmowi węglowodanów, białek i tłuszczy, tak jakbym była zdrowa, bo przecież chcę w końcu taką być!!! A nie mam jakiś wytycznych od lekarza że czegoś powinnam więcej lub mniej. No to by było na tyle…
Ktoś przebrnął???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 53 Wiek 41 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 469
Pierwszy??
No wesoło nie jest. Z tego co napisałaś wynika, że problemem nie jest sam skład jedzenia tylko to co po tym jedzeniu czujesz... Trochę mi to przypomina sytuację koleżanki z pracy. Jak sie przyjęła to był piszczel, prawie nic nie jadła bo od razu ją napierdzielał brzuch. Miała tam swoje określone jedzenie... ale to była straszna lipa. Możliwe, że to coś podobnego do tego co Ty masz... W każdym razie jakoś z tego wyszła... znaczy się z tego co wiem to też nie do końca może wszystko jeść ale... zrobiła się nawet lekko pucowata

Co do samego jedzenia to Ci nie pomogę ale...
1. Wizyta u dietetyka w tym przypadku to na pewno podstawa. Bez tego się nie obejdzie - na podstawie tego co jesz i co Ci nie szkodzi pewnie skombinuje Ci jakąś dietkę.
2. Co do lekarstwa - prawda jest taka, że w 5 dni ze Szwecji spokojnie lekarstwo by doszło. Jest jedno ale - pieniądze (jak zwykle)... a znając życie dofinansowania na to pewnie nie ma
3. Co do psychologa - żaden ze mnie specjalista ale lepsze efekty mogłoby dać wyjście do ludzi. Napisałaś, że nic nie możesz zrobić z powodu bólu... Ale czy czasem nie jest tak, że sama zamknęłaś się w sobie przez tą chorobę? Spróbuj się przełamać

Co do ilości poszczególnych składników w diecie to już się specjaliści wypowiedzą - ja nie chcę namieszać. Ale jak mówiłem - odwiedź dietetyka

I co najważniejsze - nie łam się, będzie dobrze... ważne, że chcesz wygrać z tym g*%#em!

Some day, and that day may never come, I will call upon you to do a service for me.
But uh, until that day, accept this justice as a gift...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 40 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5319
Ja przebrnąłem.
Chociaż mikrobiologia, a w szczegłólności mikrobiologia żywności i probiotyki oraz przemysłowa to moja działka zawodowa, ja nie specjalizuję się ani w "dietetyce ogólnej", ani w dietetyce osób z tak poważnymi zakażeniami układu pokarmowego...

Dlatego powstrzymam się z wypowiedziami..., przynajmniej na razie.
Tym bardziej, że odezwali się f***master i wylliam , którzy kształcą się w medycynie lub dietetyce.
Oni lepiej pomogą niż ja...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 262
Do dietetyka się wybiorę na pewno, tyle że jak szukałam to większość przyjmuje prywatnie i nieźle bulą. A do przychodni też się czeka baaardzo długo. Dlatego właśnie was proszę o podpowiedzi. Zależy mi bardzo na tym żeby wiedzieć ile powinnam dostarczać węgli, białek i tłuszczy na dzień??? bo kcal już wiem, ale staram sie jeśc więcej, bo muszę i chcem przytyć(chuderlakom jest potwornie zimno i niewygodnie, usnąć nie można jak wszystko się wpija w kostki, brak pupci i biuściku też tylko dołuje).Staram się jeść tak ok. 1400-1600kcal dziennie. Ale ważne są też proporcje składników odżywczych...a na tym się nie znam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 262
A co do tego leku to nie ma możliwości i to na pewno bo to ma 5 dniową datę ważności, ale po 5 godzinach poza lodówką traci swoje lecznicze właściwości...Totalna kicha!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Chudniecie a karmienie piersia?

Następny temat

Termogeniki jak długo?

WHEY premium