Arreola vs Aguilera

Już jutro na ringu w Home Depot Center w Carson powróci Chris Arreola (30-2, 26 KO). Jego przeciwnikiem będzie sensacyjny pogromca Olega Maskajewa (36-7, 27 KO), Nagy Aguilera (16-5, 11 KO). Arreola jak zwykle nie przejmuje się komentarzami na temat swojej wagi i zapowiedział emocjonujący pojedynek.

- Nie mogę powiedzieć, że się odchudzałem. Jadłem tyle co zawsze, przygotowywałem własne posiłki w domu, za to wychodziłem tylko raz w tygodniu zjeść poza domem. Z tego co zauważyłem na video on jest dobrym kontr puncherem. Ma siłę, zatem kluczem do sukcesu będą zwody ciałem i dobre uniki głową. Będę przewidywał kombinacje, które on będzie chciał wyprowadzić, a on sam nie będzie w stanie odgadnąć co ja zrobię w ringu. Jestem inny niż we wcześniejszych walkach. Chcę coś udowodnić jemu, kibicom oraz samemu sobie - powiedział były przeciwnik Tomka Adamka.

http://www.bokser.org/content/2011/05/13/143023/index.jsp 

Aguilera nie zachwyca...Do tego wydaje się mieć problemy z osiłkami(walka z Peterem).

Moim zdaniem spasiony Arreola znokautowałby Nag'ego,to tym bardziej chudszy...

Aguilera,to nie klasa Adamka,dobry do przećwiczenia pewnych nowych elementów technicznych.

Arreola wygra ,to przed czasem do 5 rundy.



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-14 15:24:22

Areola TKO.

Gdzie będzie można zobnaczyć walke live ?

prawdopodobnie będzie na Polsacie Sport Extra. Początek transmisji chyba około godziny 3, trudno wyczuć o której na ring wyjdzie Arreola z Aguillerą ale to chyba ostatnia przedwalka przed Abraham vs Ward. Swoja drogą dziwię sie że tak mocnemu i młodemu zawodnikowi jak Nagy (w domyśle perspektywniczemu) promotorzy kontraktuja tak trudne walki. Wystawienie go przeciwko Peterowi a teraz Arreoli każe domniemywać, że dla Aguillery przewidziana jest raczej rola yourneymana niz zawodnika który może zamieszać w czołowce. Ciekawy jestem formy odchudzonego Arreoli, to że zrzucił sadełko wcale nie oznacza że będzie dużo lepszy chociaż jest dobrym prognostykiem. Porażki z Kliczką i Adamkiem nie zniecheciły więc go do boksu, jakiś tam potencjał wciąż posiada i wciaż moze sieliczyć w rozgrywce o najważniejsze pasy chociaż Wlad Kliczko wydaje sie byc poza jego zasiegiem (Bo Vitek w przyszłym roku pewnie przejdzie na emeryture, ciekawe tylko czy jako champion czy eks :) )

Arreola wygrał szybciutko, czyli zgodnie z planem. Arreola waży 106 kg, a dalej jest tłustawy. Jakby zszedł do %bf Adamka, to by był lżejszy niż on... Czy zrzucenie wagi przez Arreolę to dobry pomysł? W tej walce przeciwnik był za słaby, by to stwierdzić.

Wynik do przewidzenia...

Arreola nic się nie poprawił...Łatwo zaprezentować szybkość na kimś kto nie potrafi boksować...Po prostu na leszczu.

To walka jeszcze "starego" Chrisa przed walką z Witalijem i Walkerem...






Mniej wiecej rywal klasy Aguilery,a nawet lepszy i wynik ten sam.Arreola nic się nie zmienił,na leszczach to champion.

Czyli na tle leszczy szybkosć jest...Nagy Aguilera robił dosłownie wszystko by tej walki nie wygrać,a i tak Arreola rozbijał go 3 rundy...

Peter załatwił Aguilere w o wiele lepszym stylu,a potem i tak został zmieciony z Władymirem...Do tego ile znowu ciosów zebrał Arreola...Lepszy zawodnik,to wykorzysta...Poza tym Nagy przyjął beznadziejna taktykę,Arreolę trzeba oszukać movementem,a nie sie z nim bić...Czyli robił wszystko źle...

Do tego podają wzrost Arreoli 196 cm,a jest niższy od Adamka(188 cm) czy nawet Aguilery(191 cm)...

Lepszy zawodnik ośmieszy Arreolę...Z Kliczkami,Adamkiem bez szans...Moim zdaniem pokonałby go też Helenius i Chambers...

Kiedyś Toney sparrował z Arreolą i go tak ośmieszał,że Chris nie chciał słyszeć o walce z Toneyem...

Arreola to Abraham wagi ciężkiej...Technik go ośmieszy...

Jednak zawodnikowi walczącemu takim stylem waga nie odbiera zbyt wielu atutów...Arreola nigdy nie będzie dobrze boksować...Technicy go oszukają...

Boxers beat Sluggers...Ktoś z topu i będzie po Chrisie.Przykro mi.



PS.Za dużo zbiera w wygranych walkach,powala raczej kumulacją,gdyby Nagy miał movement,Arreola by go w ringu nie znalazł...a Aguilera dawał się zamykać w narożnikach,bił się z Chrisem-czyli robił wszystko dla Chrisa,by przegrać,a i tak aż 3 rundy walki były...

Chris sprzed kilku lat(np. z Whiterspoonem) i ten teraz,to ten sam ograniczony drwal,którego pokona technik z Topu.Ktos kto umie boksować na niezłym poziomie,poruszać się...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-15 09:40:40

PS.Tyle błędów (taktycznych i nie tylko) popełniał Nagy w tych 3 rundach czy wyobrażacie sobie,by Adamek tyle popełnił ? Dlatego wygrał,poza tym można przyjmować ciosy Arreoli i to nie jeden,a wiele.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-15 10:32:23

Waga poleciała ale co z tego... Na tle Aguilery wyglądało to nawet okey ale co z tego tak jak pisał Cezi skoro z praktycznie każdym zawodnikiem top Chris dostaje ostry wpiernicz i kolejną lekcję boksu. Oprócz tego ,że Arreola zbił wagę nie zrobił kompletnie nic, nogi jak zwykle kuleją u niego, technicznie również zero poprawy... Myślę ,że to już chyba ostatni dzwonek na zmianę trenera. Z Ramirezem to on może co najwyżej na piwko wyskoczyć.



Arreola jest dobry ale z technikami na najwyższym poziomie będzie przegrywał, pewnych rzeczy też już nie zmieni, Chris super finezyjny i techniczny nigdy nie będzie, on wychodząc do ringu ma jedną myśl w głowie zrobić masakrę i urwać głowę rywalowi. Jeżeli poprawi szybkość, prace nóg i oswoi się z nową wagę to może być dobry ale pewnego pułapu ten zawodnik już nigdy nie przeskoczy, aczkolwiek zawsze będzie groźny... Nadal jestem za tym żeby doszło do jego walki z Grantem.

Arreola już się nie zmieni...Oglądam walki "starego" Chrisa i bardziej mi sie podobal...

Wytrenuje szybkość i prace nóg,kosztem innych elementów i zatraci już ten instynkt zabójcy...

Niestety,ale podobnie jak Abraham...Można sie podniecać Chrisem w HW,ale to na tle takich rywali...Przyszedłby taki Ward,Direll o rozmiarze i wadze 100 kg i po Arreoli,to zrobił Adamek...


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-16 12:06:12