...
Napisał(a)
Jeżdżę kilka lat i jeszcze nie spadłam, więc chyba mam je silne :) :). Na fitnesie robimy przywodziciele na piłce i zimą bywa, że pali jak diabli, bo konie sezonowo od późnej wiosny do wzcesnej jesieni. Ale na przywodzicielach mam też sporo tłuszczyku
...
Napisał(a)
Nie zrozumiałas mnie. Chodziło mi o to ze nie ma potrzeby bys robiła ćwiczenia na przywodziciele. Jak je rozbudujesz to później będziesz tak więcej tkanki tłuszczowej gromadzić. To specyficzne miejsce a kobiety często maltretuja ta maszynę i się dziwią ze nie ma poprawy.
...
Napisał(a)
O rany, jak ja dużo nie wiem!!!! Czyli zostawić je w spokoju, nie ćwiczyć ich, a na fitnesie oszukiwać Czyli dlatego na przywodzicielach mam tak dużo tłuszczu, bo bardziej je ćwicze. A ćwicze je tak, bo mnie ten tłuszcz tam wkurza i koło się zamyka?
Teti - aha. rozumiem, ja trenerowi ,,na sucho '' pokazywałąm ten przysiad i twierdzi, że nie jest źle...
Zmieniony przez - jovika w dniu 2016-02-20 19:47:21
Teti - aha. rozumiem, ja trenerowi ,,na sucho '' pokazywałąm ten przysiad i twierdzi, że nie jest źle...
Zmieniony przez - jovika w dniu 2016-02-20 19:47:21
...
Napisał(a)
Nie mowie, ze zle robisz tylko, ze to co robi sie na zajeciach wyglada inaczej. Byla tu kiedys dziewczyna, ktora upierala sie ze technike miala po pumpie cud miod, ze to dla niej luzik. Jak przyszlo do pelnego zakresu to chyba wstac z 20 kg nie mogla.
...
Napisał(a)
Tetiszeri, ale ja ci wierzę jak przyjdzie do martwego ciągu, to będę widziała, czy muszę się od nowa uczyć.
A mam jeszcze pytanie. Dziewczyny mówią, że po treningu ledwo wyciągają się z siłowni. Ja tak zupełnie nie mam. Po powrocie chce mi się tylko spać i bolą mięśnie (tego samego dnia lub następnego). Jednocześnie mam takie ciężary, żebym nie mogła dociągnąć drugiej serii (2,3 ostatnie powtórzenia). Albo coś robię źle, albo jednak te ciężary za małe, bo ja mam siłę na spokojnie wyjść z siłowni i nie bardzo się pocę. Natomiast po fitnesie jestem niesamowicie zmęczona i spocona
Moim avatarem będzie mój pies ze względu na przepiękną talię Do takięj dąże
Zmieniony przez - jovika w dniu 2016-02-21 10:54:12
A mam jeszcze pytanie. Dziewczyny mówią, że po treningu ledwo wyciągają się z siłowni. Ja tak zupełnie nie mam. Po powrocie chce mi się tylko spać i bolą mięśnie (tego samego dnia lub następnego). Jednocześnie mam takie ciężary, żebym nie mogła dociągnąć drugiej serii (2,3 ostatnie powtórzenia). Albo coś robię źle, albo jednak te ciężary za małe, bo ja mam siłę na spokojnie wyjść z siłowni i nie bardzo się pocę. Natomiast po fitnesie jestem niesamowicie zmęczona i spocona
Moim avatarem będzie mój pies ze względu na przepiękną talię Do takięj dąże
Zmieniony przez - jovika w dniu 2016-02-21 10:54:12
...
Napisał(a)
Ja wychodze z silki ok, tzn zmeczona ale ok, po dwoch godz czuje boski zjazd i siup do lozia (jezeli wieczorem). Ale....jak np zrobilam ostatnio 4 set wykrokow chodzonych ze sztanga to mi sie wyc chcialo wiec jest miara treningu dla nnie. Poce sie jak mysz na nogach, na treningu barkow nie....jak prowadze zajecia tez sie ze mnie leje. Tzw zakwasy miewam ok poludnia nastepnego dnia. U mnie suple opozniaja zmeczenie. Wszystko kwestia indywidualna.
...
Napisał(a)
Czy jest jakiś sposób na wzdęcia na redukcji? Zwiększyłam ilość warzyw w diecie i oczywiście zaczęły się spektakularne wzdęcia - po zjedzeniu gotowanej brukselki zaliczyłam wieczorem wzdęcie, które mi omal brzucha nie rozerwało. Leciutkie wzdęcia mam też np. po zjedzeniu kaszy i fasoli, ale one nie stanowią takiego problemu. Powinnam jeść więcej warzyw, uwielbiam kalafiory, czy brokuły, ale na redukcji też mam po nich wzdęcia. Co dziwne, kiedy się nie redukuję, są one dużo mniej dokuczliwe.
Czy przyjmowanie probiotyków złagodziłoby tę dolegliwość? Czy może odstawienie jogurtów i kefirów mogło spowodować ten problem? Czy powinnam zrezygnować z tych produktów, czy jeść pomimo wzdęć?
Czy przyjmowanie probiotyków złagodziłoby tę dolegliwość? Czy może odstawienie jogurtów i kefirów mogło spowodować ten problem? Czy powinnam zrezygnować z tych produktów, czy jeść pomimo wzdęć?
...
Napisał(a)
Brukselka często wzdyma, więc mnie to nie dziwi. Brokuły, kalafior, fasolka w większych ilościach lub na niektóre osoby również może mieć takie właściwości. Nie wiem jakie to są u Ciebie ilości, ale z warzywami też nie ma co przeginać. Zresztą ze wszystkim warto zachować umiar. Myślę, że do posiłku ok. 200g warzyw wystarczy (+. Zadbaj o zróżnicowane warzywa - niech będą też surowe takie jak sałata, pomidor, papryka. Pijesz wodę?
...
Napisał(a)
Naczytałam się, oj, naczytałam przez ostatnie dni o sposobach żywienia najróżniejszych. Naoglądałam programów z Jerzym Ziębą. Nakupowałam soli himalajskiej, probiotyków, kwasów askorbinowych, aceroli; wit K2 też zakupiona, bo tak mną zatrzęsło to, co ten ekspert mówi. A w kwestii redukcji stoję w miejscu. Waga stoi, wymiary stoją. Zięba przewraca świat do góry nogami, bo zaleca jedzenia ogólnie bardzo mało. To, co zaleca w kwestii odżywiania przypomina dietę paleo. I tak sobie myślę, żeby, czekając na badanie pod kątem insulinooporności zabrać sobie węglowodanów, może nawet wywołać ketozę, żeby sprawdzić, ile w ogóle ja tych węgli potrzebuję. Nie mogę znaleźć żadnych przeciwwskazań zdrowotnych do stosowania diety paleo, wręcz wszędzie czytam, że to bardzo zdrowa dieta.
Czy zrobiłabym sobie jakąś krzywdę zostawiając węgle tylko z warzyw zielonych, a kasze czy ryż dodawać tylko po treningu w dni treningowe? Na, powiedzmy 3 tygodnie? Wyniki tarczycy mam dobre, kortyzol też, tylko z tym cukrem coś chyba będzie na rzeczy, więc z zabrania węgli organizm by się ucieszył... podobno potrzebujemy ich baaardzo mało przy zwiększeniu tłuszczy i nie za dużej ilości białka. Taką dietę miała tu kiedyś m.in. redcow. Jaka jest wasza opinia?
Czy zrobiłabym sobie jakąś krzywdę zostawiając węgle tylko z warzyw zielonych, a kasze czy ryż dodawać tylko po treningu w dni treningowe? Na, powiedzmy 3 tygodnie? Wyniki tarczycy mam dobre, kortyzol też, tylko z tym cukrem coś chyba będzie na rzeczy, więc z zabrania węgli organizm by się ucieszył... podobno potrzebujemy ich baaardzo mało przy zwiększeniu tłuszczy i nie za dużej ilości białka. Taką dietę miała tu kiedyś m.in. redcow. Jaka jest wasza opinia?
Poprzedni temat
Redukcja porady
Następny temat
Tłusty czwartek - dlaczego pączki?
Polecane artykuły