Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
26
witam ,mam pytanie i prośbe zarazem ,trenuje zapasy wiem jak dosyć szybko i łatwo "zabrać" kogoś do parteru ,ale nie zawsze moje sposoby można wykonać w walce na ulicy (i nie tylko (nie chodzi mi o spar)) bo znam ich moze za mało ze 3? moze z 4 ,prosił bym o wypisanie tutaj wszystkei możliwości sprowadzenia delikwenta do parteru.
"Przegranym jest ten, kto się uzna za przegranego". - Stefan Wyszyński
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
86839
To nic nie da, że ktoś wypisze. Zastosowanie to miesiące, ba - lata treningu. Jak trenujesz zapasy to nie wierzę, że nie znasz takich rozwiązań (też mam kontakt z zapaśnikami).
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
26
tak oczywiście ale technike moge wycwiczyc np z kolega ale ogolnie na czym polegaja ,odp nie pelna ale thx i tak :) dzis jeszcze pogadam z trenerem co i jak...
"Przegranym jest ten, kto się uzna za przegranego". - Stefan Wyszyński
Szacuny
0
Napisanych postów
98
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2927
******lnij mocno i celuj w brode,przy dobrym kopycie powinieno mu sie zgasic swiatło,jesli jednak nie masz kopyta bij w łuki brwiowe albo nos,złamiesz go psychicznie w ten sposob.Zrobisz mu maras na ryju i powinien powoli pekac.