No jako stałego modelu żywieniowego raczej bym KD nie polecił, wspominam o niej w określonym kontekście.
Urwałbym naszą rozmowę w tym wątku - w tym momencie, ale to co wyżej napisałeś jednak wymaga chyba komentarza. Tak sformułowana opinia nie ma bowiem uzasadnienia, przynajmniej w moim przekonaniu.
Myślę, że warto byś (o ile temat faktycznie Cię ciekawi) poczytał sobie np relacje z wyprawy Frederica Schwatki w okolice Arktyki, który wraz z grupą kilku Amerykanów i Inuitów przebył 5200 kilometrów w ciężkich, arktktycznych warunkach. Model zywieniowy jaki przez ten czas stosował opierał się na wysokiej konsumpocji tłuszczu, ok 15 - 20% udziale bałka i niemal zerowych ilościach węglowodanów. Schwatka dokonał czegoś, czego wcześniej żaden "biały człowiek zachodu" - nie dokonał, był to niebywały wyczyn fizyczyny, (np w warunkach artkyycznych był on w stanie przebyć 65 mil w dwie doby)... Schwatka w swoich relacjach wyraźnie podkreślił znaczenie diety, która wbrew temu co mówisz, nie prowadziła do pogorszenia zdolności wysiłkowych.
Warte poczytania są również prace Vilhjálmura Stefanssona, na temat diet ketogennych i jego eksperymenty opisywane między innymi w "Journal of Biological Chemistry".
Są to dośc stare publikacje, ale obserwacje i wnioski - jak najbardziej aktualne.
Jesli chodzi o bardziej współczesne próby, to godne uwagi są opracowania, raporty i badania naukowe autorstwa dr Phinney'a dotyczące zastosowania diet ketogennych wśród kolarzy, choćby:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6865776
Warte są też przejrzenia badania kliniczne, dotyczące bezpieczeństwa stosowania KD w perspektywie np 24 czy 56 tygodni
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6865775
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2716748/
http://www.springerlink.com/content/cq1l10803t1j9621/
Jeśli oczywiście interesują Cie te zagadnienia.
Myślę, że w wypadku podejmowania się formułowania pewnych kategorycznych ocen, zdecydowanie lepsze jest podejście holistyczne, otwarte niż ortodoksyjne do którego, albo - od którego - zmierzasz. Z ta "rtęcią" wpisujesz się bowiem w dość specyficzny nurt pewnego zamkniętego sposobu przetwarzania i katalogowania informacji. Ten specyficzny nurt moim zdaniem odpowiedzialny jest za cykliczne umacnianie się opozycyjnych poglądów na tematy zawiązane z różnymi aspektami żywienia człowieka.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-04-10 01:02:07