...
Napisał(a)
Temat placków mam opanowany do perfekcji a właściwie mój chłopak, który od kilku miesięcy nie zjadł nic innego na śniadanie. Modyfikacji i kombinacji jest multum. Z jabłkiem, bananem, z gorzką czekoladą, powidłami (domowej roboty), pieczonymi jabłkami itd ;) Tylko, że moja fascynacja jest już mniejsza co nie znaczy, że nie jem. Ostatnio trochę o owsiance zapomniałam, ale to jest dobra okazja żeby wklepać ją do menu na następne dni ;) Aha i robi je ogromne na całą patelnię i obraca w całości. Trening czyni mistrza :D
...
Napisał(a)
Cześć, ja z takim pytaniem.
Od tygodnia jestem u Rodziców poza miejscem zamieszkania i nie chodzę w tym czasie na siłownię, dietę trzymam cały czas, ale waga już wróciła do 80 kg w tak krótkim czasie. Oczywiście rozumiem, że wahania wagi to rzecz normalna, ale "coś mi tu śmierdzi" ;)
Na siłownię wracam od 3 wrześnie, czy do tego czasu nie warto byłoby zmniejszyć węglowodanów??
Z góry dzięki za odp.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-08-30 15:21:49
Od tygodnia jestem u Rodziców poza miejscem zamieszkania i nie chodzę w tym czasie na siłownię, dietę trzymam cały czas, ale waga już wróciła do 80 kg w tak krótkim czasie. Oczywiście rozumiem, że wahania wagi to rzecz normalna, ale "coś mi tu śmierdzi" ;)
Na siłownię wracam od 3 wrześnie, czy do tego czasu nie warto byłoby zmniejszyć węglowodanów??
Z góry dzięki za odp.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-08-30 15:21:49
...
Napisał(a)
Wrzuciłam mój plan treningowy, tylko nie bardzo wiem, jak mam zaznaczyć, że wypisane ćwiczenia wykonuje w 4 seriach??Help me ;))
Od jutra zaczynam 4 serie po 12 powtórzeń ( ciężko było mi na początku zacząć od 15 niestety, brak porządnego, regularnego ruchu przez kilka lat zrobił swoje).
Od jutra zacznie się 3 tydzień mojego rzetelnego chodzenia na siłownię, ćwiczę 3 razy w tygodniu. To tak informacyjnie :)
Dalej będę postępować wg:
tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń
tydz. 3-4: 4x12
tydz. 5-6: 5x10
tydz. 7-8: 5x8
Ostatni tydzień byłam wyłączona z siłowni, gdyż przebywałam u Rodziców na urlopie, no i niestety, tak jak przez 2 tyg regularnych ćwiczeń schudłam 2 kg, tak przez ten tydzień te 2 kg przytyłam, mimo iż cały czas trzymałam dietę. Także wniosek jest taki, że dieta na mnie nie działa w ogóle, a ćwiczenia owszem. Nie wiem czy to wynik hormonów, czy złego metabolizmu, czy jedno wynika z drugiego...w każdym razie w czwartek mam wizytę u endokrynologa, coś się powinno wyjaśnić, chociaż wstępnie. Szkoda tylko, że tyle wyrzeczeń na nic.
A i chciałam jeszcze dodać, że zwykle przy tych jadłospisach, które mam w dzienniku, po 2gim śniadaniu jestem głodna już tak na jedną - dwie godziny przed obiadem.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-09-08 12:06:50
Od jutra zaczynam 4 serie po 12 powtórzeń ( ciężko było mi na początku zacząć od 15 niestety, brak porządnego, regularnego ruchu przez kilka lat zrobił swoje).
Od jutra zacznie się 3 tydzień mojego rzetelnego chodzenia na siłownię, ćwiczę 3 razy w tygodniu. To tak informacyjnie :)
Dalej będę postępować wg:
tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń
tydz. 3-4: 4x12
tydz. 5-6: 5x10
tydz. 7-8: 5x8
Ostatni tydzień byłam wyłączona z siłowni, gdyż przebywałam u Rodziców na urlopie, no i niestety, tak jak przez 2 tyg regularnych ćwiczeń schudłam 2 kg, tak przez ten tydzień te 2 kg przytyłam, mimo iż cały czas trzymałam dietę. Także wniosek jest taki, że dieta na mnie nie działa w ogóle, a ćwiczenia owszem. Nie wiem czy to wynik hormonów, czy złego metabolizmu, czy jedno wynika z drugiego...w każdym razie w czwartek mam wizytę u endokrynologa, coś się powinno wyjaśnić, chociaż wstępnie. Szkoda tylko, że tyle wyrzeczeń na nic.
A i chciałam jeszcze dodać, że zwykle przy tych jadłospisach, które mam w dzienniku, po 2gim śniadaniu jestem głodna już tak na jedną - dwie godziny przed obiadem.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-09-08 12:06:50
...
Napisał(a)
Dzisiejszy wydruk z TANITA BODY COMPOSITION ANALYZER ;) :
Waga: 79.1 kg
Fat : 39.7 %
Masa mięśni: 45.3 kg
Wiek metaboliczny: 43 :o
Idealna masa ciała: 61.4 kg
Tak to wygląda.
Poniżej wrzucam szamę na jutro. Na kolacje jem kurczaka z warzywami, ale będą tam też oliwki. Zastanawiam się od paru dni jak to się ma do bilansu tłuszczy bo owszem nie wliczam warzyw pod kątem węgli (z pewnymi wyjątkami oczywiście), ale tutaj mam sałatkę warzywną z oliwkami do której dodaje oliwę. Czy to się jakoś ze sobą gryzie?
P.S. Zeszłam do 1700 kcal. Zobaczymy co będzie za tydzień. Jeśli będzie postęp to tak polecę do stagnacji.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-09-10 18:04:37
Waga: 79.1 kg
Fat : 39.7 %
Masa mięśni: 45.3 kg
Wiek metaboliczny: 43 :o
Idealna masa ciała: 61.4 kg
Tak to wygląda.
Poniżej wrzucam szamę na jutro. Na kolacje jem kurczaka z warzywami, ale będą tam też oliwki. Zastanawiam się od paru dni jak to się ma do bilansu tłuszczy bo owszem nie wliczam warzyw pod kątem węgli (z pewnymi wyjątkami oczywiście), ale tutaj mam sałatkę warzywną z oliwkami do której dodaje oliwę. Czy to się jakoś ze sobą gryzie?
P.S. Zeszłam do 1700 kcal. Zobaczymy co będzie za tydzień. Jeśli będzie postęp to tak polecę do stagnacji.
Zmieniony przez - karolala w dniu 2014-09-10 18:04:37
...
Napisał(a)
porandojinNie smaż na oliwie (nie powinno się jejnawet [podgrzewać), zamień na klarowane masło, smalec albo olej kokosowy. I tak wliczasz to, co na patelni. Chyba, że będziesz ważyć na wadze laboratoryjnej to co nie wsiąknie w kurę.
Dzięki za info, masło klarowane zakupione :)
...
Napisał(a)
Może niedobrze, ale oliwki wliczam, właśnie z uwagi na tłuszcze. Oczywiście mniej więcej, nie ważę co do grama
...
Napisał(a)
Cześć. Jestem po wizycie u endokrynologa. Z badań, których było na prawdę sporo wynika, że mogą dotyczyć mnie dwie dolegliwości. Wrodzony przerost nadnerczy albo zespół policystycznych jajników. Przy czym lekarz skłania się bardziej ku PCOS. W celu postawienia jednoznacznej diagnozy powoli pakuję się już do szpitala, czekam tylko na okres ponieważ warunkuje on resztę badań. Oprócz tego z ciekawostek dowiedziałam się dzisiaj np. że przy moich zaburzeniach hormononalnych bardziej wskazane są ćwiczenia aerobowe aniżeli siłowe. Pomimo tego nie zamierzam na razie niczego zmieniać w swoim planie treningowym. Na moje pytanie o nabiał pan docent stwierdził, że nie stwarza on większego zagrożenia dla mojej gospodarki hormonalnej. To tak na marginesie ponieważ nie oznacza to wcale, że zamierzam zacząć pić mleko litrami i jeść twaróg kilogramami :) Tak czy inaczej po zakończeniu całego tego procesu diagnostycznego otrzymam leki, które powinny wyregulować mój metabolizm i pomóc zrzucić nadmiar niechcianego ciała.
...
Napisał(a)
Witajcie.
Wczoraj był dzień ważenia i się załamałam. Spadek wagi jest, owszem 0.5 kg, szkoda tylko, że to nie tłuszcz spaliłam tylko mięśnie. Zgodnie z urządzeniem, którym posługuje się do ważenia na siłce spaliłam w tydzień 2.3 kg mięśni i przybyło mi 1.6 kg tłuszczu. Załamałam się. W związku z powyższym zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Wydaje mi się, że wszystkie moje dotychczasowe działania odniosły skutek odwrotny do zamierzonego więc nie zamierzam ich kontynuować do czasu ustalenia nowego planu. Natrafiłam wczoraj na ciekawe wpisy na pewnym blogu, który od paru lat traktuje bardzo dużo o zaburzeniach hormonalnych, odżywianiu i tematach pokrewnych. Po jego lekturze z jednej strony otworzyły mi się oczy a z drugiej zagubiłam się jeszcze bardziej bo tak na prawdę nie mam już pojęcia jak mam postępować żeby schudnąć i nie robić sobie krzywdy. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że do diagnozy u mnie jeszcze daleko. Od 5 dni bezskutecznie biorę luteinę na wywołanie okresu. W 1 dzień mam zadzwonić do szpitala. W związku z powyższym postanowiłam zrobić też pomiary i zdjęcia żeby sytuacja była jasna. Bardzo proszę o pomoc.
P.S. Według mnie te pomiary mieszczą się w granicach błędu. Nie wiem jak talia, ale pewnie też. Czemu nie mam wcześniejszych pomiarów? Chciałam je robić dopiero wtedy kiedy waga będzie maleć. Wiem, że nie jest to rozsądne rozwiąazanie bo jeśli rosną mięśnie a ubywa tłuszczu to waga nie musi się wcale zmieniać, ale sami rozumiecie, że dla początkującej osoby waga to taki priorytet.
Wczoraj był dzień ważenia i się załamałam. Spadek wagi jest, owszem 0.5 kg, szkoda tylko, że to nie tłuszcz spaliłam tylko mięśnie. Zgodnie z urządzeniem, którym posługuje się do ważenia na siłce spaliłam w tydzień 2.3 kg mięśni i przybyło mi 1.6 kg tłuszczu. Załamałam się. W związku z powyższym zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Wydaje mi się, że wszystkie moje dotychczasowe działania odniosły skutek odwrotny do zamierzonego więc nie zamierzam ich kontynuować do czasu ustalenia nowego planu. Natrafiłam wczoraj na ciekawe wpisy na pewnym blogu, który od paru lat traktuje bardzo dużo o zaburzeniach hormonalnych, odżywianiu i tematach pokrewnych. Po jego lekturze z jednej strony otworzyły mi się oczy a z drugiej zagubiłam się jeszcze bardziej bo tak na prawdę nie mam już pojęcia jak mam postępować żeby schudnąć i nie robić sobie krzywdy. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że do diagnozy u mnie jeszcze daleko. Od 5 dni bezskutecznie biorę luteinę na wywołanie okresu. W 1 dzień mam zadzwonić do szpitala. W związku z powyższym postanowiłam zrobić też pomiary i zdjęcia żeby sytuacja była jasna. Bardzo proszę o pomoc.
P.S. Według mnie te pomiary mieszczą się w granicach błędu. Nie wiem jak talia, ale pewnie też. Czemu nie mam wcześniejszych pomiarów? Chciałam je robić dopiero wtedy kiedy waga będzie maleć. Wiem, że nie jest to rozsądne rozwiąazanie bo jeśli rosną mięśnie a ubywa tłuszczu to waga nie musi się wcale zmieniać, ale sami rozumiecie, że dla początkującej osoby waga to taki priorytet.
...
Napisał(a)
Karolala, ale to magiczne urządzenie to Tanita albo coś podobnego, prawda?? Bo o tym to modki wielokrotnie pisały, że te pomiary sa niewiarygodne. Tak na szybko to tu znalazłam
https://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095-s14.html#post10
Olej tą wagę, ważne są wymiary i lustro.
PS. ok, już znalazłam, że Tanita
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-09-18 13:27:49
https://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095-s14.html#post10
Olej tą wagę, ważne są wymiary i lustro.
PS. ok, już znalazłam, że Tanita
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-09-18 13:27:49
...
Napisał(a)
albo zapytaj na siłowni, czy nie posiadają fałdomierza.
I niech się stanie!
http://www.sfd.pl/PUSHhard_DT-t1049060.html
Poprzedni temat
Co dalej...???
Następny temat
Pomoc dla tej co powraca na dobrą ścieżkę
Polecane artykuły