Xardero / Exceed the limits - dziennik

Ano pomysł jest niezły ;)
Musiałbym tylko tak dopracować styczeń, żeby po sylwku nie mieć żadnych przekłamań
Co do treningu, to tak, za chciało mi się świrowania i postanowiłem spróbować się w HST. Tam właśnie tak jest, że cały czas progresja i ogólnie np. 2 tygodnie po 15x, 2 tygodnie po 10x ale 2x serie, i ostatnie 2 tygodnie 5x po 3 serie.

co na brzuch robisz?

Na brzuch robiłem ABS2, ale mi sie przejadł, więc teraz improwizuje tj. spięcia z np. obciążeniem na klacie trzymając rękami, odwrotne spięcia, przyciąganie nóg do klaty "wisząć " na drążku. Brzuch czuje niesamowicie po takim czymś, więc miejmy nadzieje ze i efekty beda.. (i tak zobacze dopiero po redukcji bo w cuda, ze mi nic brzuch nie podrosnie nie wierze haha..)

daj foto więcej..

martwy na koniec ? to chyba nie najlepszy pomysl.. bd tu czesciej zagladal ;]

japko7146
Z tym martwym to wlasnie eksperymentuje, jako ze i tak na razie tylko po 1 serii wszystkiego robie i przyszly tydzien tak samo sie szykuje, a tym sposobem miesnie mam rozgrzane i jakos tak bardziej mi wchodzilo ;)


Trening z dzisiaj:
15x Przysiady 71kg
15x Wspięcia na palcach 71kg
15x Wyciskanie na płaskiej 37,5kg
15x Ściąganie drążka do klatki 27kg
15x Dips 1,25kg (ale chyba zostane jednak przy wlasnym ciezarze i dokladnej technice, bo na razie jakis rewolucji nie ma)
15x Wiosłowanie 35kg
15x Wyciskanie żołnierskie 25kg
15x Uginanie ramion ze sztangielkami 6,5kg

+brzuch
+1,5h odśnieżania wokoło domu, więc takie konkretniejsze aero


Trening znów lajtowo, nawet pomimo przemęczenia związanego akcją "odsyp dom ze śniegu", która miała miejsce jeszcze przed treningiem.
Jedyny mankament to dipsy. Raczej przestane robić progresję, tylko będę robił je powoli, dokładnie, schodząc niżej, żeby lepiej wchodziły jak na razie.

Dieta wczoraj jak i dziś 100%, do tego zakupiłem mintaja i sobie wytestowałem z raziakiem - cud, prawie jak karp wigilijny



Jutro jeszcze wkleję takie małe podsumowanie po pierwszym tyg na masie ;)

Zmieniony przez - Xardero w dniu 2010-12-04 00:03:22

ja tam mintaja nigdy nie lubiłem

po za tym droższy od pangi

popieram El_DreSso ;p choc niestety tanszy i wiekszy smiec ;p nie opitalaj sie na tej plaskiej !

El_DreSso
Niby tak, ale bede sobie zmienial tak zeby sie nie zanudzic smakiem :P

japko7146
No coz, na razie obleci haha :D
Spoko wiem ze ciezar bieda, ale jakbym sobie od razu wstawil 60-70kg to za bardzo progresji bym nie byl wstanie zrobic
Tym bardziej, ze chce troszku na wstepie technike podszlifowac, wiec to akurat jest szansa na mniejszych ciezarach ;)


Dietka obecnie wyglada mniej wiecej tak:

1.
- owsiane 100g
- 4 jajka
- miód

Z tego miejsca podziękowanie dla Darrak'a, bo mnie oświecił jak sobie z tym poradzić bez mleka

2.
- 2 kromy raziaka (jutro testne domowy wypiek, do dzis jeszcze sklepowo)
- rybka typu wyklinany wyzej mintaj / panga duszona
- jakies pestki z dyni do przegryzienia

3. j/w

4. (przedtreningowy)
- 100g kuraka
- 100g ryzu/makaronu

[tu w miedzyczasie 30g WPC, jak bedzie cos kasy to pomysle wlasnie o gainerze)

5. (potreningowy)
- 100g kuraka
- 100g ryzu/makaronu
- jakas surowka, zalezy co sie napatoczy

6.
- twarog 100g + oliwa

Ogolnie wychodzi jakies 2.4 bialka, 1.0 tluszczy, reszta wegle, +/- 2700kcal.
Mysle, ze jak na razie bilans jest ok. Waga +0,5kg, ale to może być raczej efekt manipulowania ilością żarcia, wiec zobaczymy za tydzien. Mam wrazenie ze brzuch mam taki nadety troche, ale z rana metr wskazuje dalej jakies 79cm wiec bez zmian, tak wiec to pewnie efekt pochlaniania nagle sporej ilosci wegli.

Generalnie motywacja, chec do dzialania i ogolna moc niesamowita, no a to chyba najwazniejsze ;)

Zmieniony przez - Xardero w dniu 2010-12-04 20:53:30

73 kg i 2700kcal to mało.. Wiem ,że jest trudno podbic ale kup gainerka, węgle czy wpi3pszaj wiecej ,bo ja mam 52 kg czyli 21 kg mniej a jem 2200kcal, więc zobacz, 21kg roznicy i 500kcal?

pomyśl o tym a i najważniejsze:

Doj3b Oliwe!

Zmieniony przez - El_DreSso w dniu 2010-12-05 09:34:53