Żelazna koszula

Kinio:
- "Studia, zainteresowanie?"
zainteresowanie
- "Z tej wypowiedzi wywnioskowałem, że cywilizacja chińska jest "nieinteligentna""
Ale to nie jest moja wypowiedź a za cudze opinie odpowiedzialności nie biorę. Cóż, każda strona dyskusji ma swojego Yanga
Moją opinię już po raz enty staram się podkreślić, żeby nie brano mnie za ultrasa. Doceniam wiele pozytywnych aspektów medycyn tradycyjnych, doceniam rolę chińskich SW w rozwoju sztuki walki wręcz, doceniam cywilizacyjny wkład dawnych chin itp itd. Trzeba jednak zachować proporcje. Trudno zestawiać na poły szamańskie praktyki z wyspecjalizowaną współczesną medycyną. Podobnie niestety wg mnie tradycyjne SW wypadną blado w starciu z MMA. Nawet dosyć brutalny tai blado wypada przy MMA. Taka prawda. Ale w sumie co w tym złego? Newtonowska teoria grawitacji wypada blado przy teorii względności, co w niczym nie zmienia faktu, że w kosmos się lata w oparciu o Newtona. I ja to wszystko doceniam a nawet podziwiam, ale sprzeciwiam się opowiadaniu (per analogia), że Newton bija Einsteina na pysk, zwłaszcza dlatego, że jest stary. Nie tędy droga.

Ale to nie jest moja wypowiedź a za cudze opinie odpowiedzialności nie biorę

To akurat skierowane było do HetmanaXF.

wg mnie tradycyjne SW wypadną blado w starciu z MMA

Według mnie zależy to jeszcze od nauczyciela i przede wszystkim samego walczącego. Kiedyś był taki znany mistrz Huo Yuan Jia (patrz: mój avatar), który lał wszystkich, póki nie zginął.

Trzeba jednak zachować proporcje

I to jest cała prawda.

Podsumowując: Nie ćwiczyłem żelaznej koszuli, ale wiem, że jakieś ćwiczenia utwardzające są i mają pozytywne skutki. Dodam na koniec, że mistrz Hai Deng pokazywał efekty ćwiczenia żelaznej dłoni:





Dalej się nie wypowiadam, ponieważ za mało wiem i za mało widziałem.

Podziwiam Twoją wiedzę Kopt, a tak na marginesie, to przyjemnie się z Tobą konwersuje.

Zmieniony przez - Kinjo w dniu 2009-07-13 20:27:04

Kinjo nie zadawaj d****nych pytan na temat fizyki i filozofii natury skoro nie masz o tym zielonego pojecia,czas nie istnial poniewaz czas odnosi sie do zmiany czyli do materii a materia byla energia a energia w teoriach fizycznych jest absolutem.

Cywilizacja Chinska jest nie inteligentna? Skad zes to czlowieku wzial,w ogole co to ma byc jak cywilizacja ma byc inteligentna zastanow sie czasem zanim zaczeniesz pisac te bzdury,cywilizacja chinska opiera sie na spirytualizmie duzo bardziej niz cywilizacja Europejska poniewaz ta 1 duzo dluzej istnieje i mity maja wieksze wplywy jak wytlumaczenie faktow

Dobra Kinjo odpisze Ci na wszystko w sposob kolezenski i wytlumacze po kolei wszystko jak dziecku bysmy sie zrozumieli lepiej :) Tylko ide z chlopakami do sklepu jak przyjde za 1h to odpisze

ktos tutaj chcial naukowych dowodow na to utwardzanie dziala wydaje mi sie ze widzialem taki "dowod naukowy" pdoczas ogladania national geografic pokazywali tam strukture kosci ( ktos byl tak mily ze na ktores stronie dal nawet link do zdjecia jak kosc wyglada)i pokazali to w ten sposob ze male wypustki pekaja i odradzaja sie w tym miejscu tyle ze coraz grupsze i gestrze ( tak samo jak z przycinaniem kwiatow przycinasz storzek wzrostu i masz 2 galazki zamiast jednej :)

teraz rodzi sie pytanie wierzyc czy niewierzyc w national geografic ? :>

"Skąd niby wzięła się energia skoro nie było nawet czasu? Jak energia mogła istnieć od zawsze, skoro nie było czasu? Nie mamy co dyskutować o tym. Zresztą Kopt podał już fakty, a faktów się nie podważa. Proponuję zakończyć temat początku wszechświata. Nie o to w tym wątku chodzi."

Po kolei,skad niby wziela sie energia jak nie bylo nawet czasu-aby liczyc czas musi zachodzic jakas zmiana czasu nie bylo poniewaz byla energia ktora sie nie zmieniala az doszlo do wielkiego wybuchu,czas istnieje intencjonalnie i odnosi sie do zmian zachodzacych w materialnym swiecie,dlatego tez mozemy powiedziec ze bog stoi poza czasem-jest wieczny.

Jak mogla istniec od zawsze skoro nie bylo czasu?-Jak wyzej plus to ze w teoriach fizycznych energia uznawana jest za absolut-odsylam do slownika filozoficznego sprawdzic co to znaczy

Kopt nie podal zadnych faktow tylko teorie jakie uznaje swiat nauki. odsylam do slownika filozoficznego do slowa TEORIA-prosze sprawdz

Z faktami mozna dyskutowac bo tak naprawde to nie sa zadne fakty i fakt jako taki nie istnieje,tak wlasnie dokonuje sie postep w nauce przychodzi ktos kto z faktami dyskutuje obala je i udowadnia swoje po czym jako ze te jego sa bardziej utylitarne-przydatne to zastepuje te stare fakty swymi...ale jak slusznie zauwazyles nie o to w tej dyskusji chodzi...


Z tej wypowiedzi wywnioskowałem, że cywilizacja chińska jest "nieinteligentna", kultura jest oparta na podróżowaniu w zaświaty, a ludzie którzy tą cywilizację stworzyli są nieszkodliwymi klaunami. Widać twierdzisz co innego i piszesz co innego.



Z tej wypowiedzi wywnioskowałem, że cywilizacja chińska jest "nieinteligentna" -dobrze wywnioskowales bo cywilizacja nie moze byc inteligentna tak samo jak nie moze byc inteligentne jabko

kultura jest oparta na podróżowaniu w zaświaty, a ludzie którzy tą cywilizację stworzyli są nieszkodliwymi klaunami.-nic podobnego,kultura ta jest spirytualistyczna glownie,posiada gleboko rozwiniety system filozoficzny i duchowy,jej Tworcy to wielcy uczeni i mistycy

Widać twierdzisz co innego i piszesz co innego.-widac slabo u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem...

Mam rozumieć, że kiedyś mistrz kung-fu walczył z jakimś gościem, wiedziała to grupa ludzi i tak oto powstał mit o ćwiczeniach utwardzających? -Dokladnie tak,plus mistrz wiele lat trenowal jego organizm zaadoptowal sie(oczywiscie w granicach europejskiej medycyny) do obciazen i byl twardszy niz inni. Rownie dobrze mozna by bylo powiedziec ze bokserzy maja jakies tajemne moce do zadawania silnych ciosow ktorych nie sa w stanie przecietni ludzie wyprowadzic jednak europa byla zawsze mocno zwiazana z nauka a nie az tak jak w kulturach wschodu z tradycja i nikt nie twierdzil ze sa herosami.Ktos zobaczyl wielu takich mistrzow i juz powstal mit o ich nadprzyrodzonych silach


Wracając do filmiku Kinjo to w sumie zbyt pochopny wniosek wyciągnąłem bo nie jest chyba tajemnicą ta platforma sama s wobie, a sam fakt że (prawdopodobnie) nie jest ona tym prętem zespolona z podłożem Jeśli tak to faktycznie gościu w jakiś sposób albo oszukuje oczy albo fizykę-ta oszukuje...

Podsumowując: Nie ćwiczyłem żelaznej koszuli, ale wiem, że jakieś ćwiczenia utwardzające są i mają pozytywne skutki. Dodam na koniec, że mistrz Hai Deng pokazywał efekty ćwiczenia żelaznej dłoni:

-chcialbym zobaczyc starcie tego ziomka od palca albo jakichs innych w rzelaznych koszulach np z tysonem czy z brockiem lesnarem bo o fedorze nie bede wspominal...ba co ja mowie chcialbym go zobaczyc w starciu z przecietnym fighterem-powiedzmy mapedem kalidovem

Hetman ..gratuluję elokwencji i wiedzy książkowej...ale proszę napisz nam jak długo ćwiczysz i ile walk stoczyłeś w życiu...
Tyle wiesz o początkach świata...brawo..ale może napiszesz coś o człowieku....o jego możliwościach....o wykorzystaniu potencjału naszego mózgu...o tym dlaczego każdy wiek ludzki jest wiekiem umieralnym...napisz jeszcze dlaczego jeden człowiek spada z 9 piętra i żyje a drugi z pierwszego i niestety umiera...
I napisz proszę ile razy byłeś w azji i z iloma mistrzami miałeś osobisty kontakt......tak wiem internet te sprawy...ale proszę napisz o własnym osobistym doświadczeniu...
Jeśli Twoim "bogiem" jest nauka i tv to współczuję, bo nauka w średniowieczu mówiła, że ziemia jest płaska....a za jakieś 100-200 lat następne pokolenia będą śmiały się z z nas i naszego postrzegania "rzeczywistości"....
Bliskie mi jest to co napisał Kopt w ostatnim poście...i tutaj w tym temacie nikt nie starał się niczego udowadniać...padło pytanie o metody utwardzania i padła odpowiedź...( taka jaka była możliwa na tym etapie rozumienia zagadnienia i nikt nie starał się udowadniać, że chińczycy wiedzą lepiej a jedynie pokazać, że w różnych częściach świata ludzie mają czasami inne myślenie i żyją wedle własnej wiedzy i przekonań...nic więcej...
jeśli masz umysł filozofa ( a to zakładam bo masz to w profilu to skumasz o co mi chodzi, jak nie to zmień kierunek i zajmij się czymś przyziemnym i logicznym na dzień dzisiejszy)
p.s.
Mamed ...nie jest przeciętnym człowiekiem on urodził się by walczyć ale to już zupełnie inny temat....
Pozdrawiam i życzę wielu przemyśleń godnych współczesnego filozofa

Wuxia, zmartwię Cię, że Hetman o początkach świata raczej wie niewiele Zwłaszcza te banialuki o energii i czasie Tytułem sprostowania powiem tyle, że czas jest funkcją przestrzeni a skoro jej nie było to nie było i czasu. To wynika z teorii względności i nie ma co snuć pseudofilozoficznych domysłów. Że bóg stoi poza czasem to kto sobie chce ten będzie wierzył a kto nie to nie. Nijak się to ma do kosmologii i proszę mi tu nie bałaganić tematami, o które zaraz ktoś będzie chciał się kłócić. Podobnie z energią absolutem. Rozumiem, że to prywatna wiara Hetmana, więc ok, ale nie sprzedawaj swoich domysłów jako fakty. Dosyć już zresztą tej kosmologii (zwłaszcza, że nieco domorosłej miejscami). Jedni zaciekle opowiadają bajki o SW, inni równie zaciekle opowiadają bajki o nauce, a pozostali starają się dyskutować w miarę miłej atmosferze. Jeśli więc ktoś chce weryfikować bajki z naukową wiedzą lub podyskutować nt kosmologii zapraszam na insomnię do działu filozofia/psychologia.
Pieskaczka, pamiętam ten program. Całkiem sensowny jak na NG, który wszystkim się jara Problem w tym, że opisany proces po latach skutkuje zwapnieniem kości, chyba że w Chinach jest inaczej Spierać się nie będę bo jeśli jest inaczej to nie jest to sfera zweryfikowanej wiedzy lecz domysłów. Na dzień dzisiejszy pewnie wszyscy się zgadzamy, że w naszych warunkach w ogóle nie ma o czym mówić, a jak ktoś spotka kompetentnego mistrza to będzie to jego wybór i tyle.

Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-07-14 08:34:38

Czytam,czytam,nie piszę i się nie spieram,ale mam podziw dla wiedzy niektórych osób...