Szacuny
10
Napisanych postów
892
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17942
Jestem w szoku jak widze że ktoś trenuje bo pannom się to podoba albo pokazuje zdjęcie kolesia z pasemkami i spodniami które wiszą na połowie dupy i to jest ideał sportowca opanuj się chłopcze
O ****a koniu, nic tylko się cieszyć że z tamtą panna to koniec jak jej się podobał gangsterki look hehe
Szacuny
11
Napisanych postów
524
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6187
Razi was ćwiczenie dla panienek, ale nie razi gdy ktoś pisze że zimą w dresie cały chodnik jest jego. A przecież to jest wyciągnięte z tej samej szufladki o nazwie "dowartościowywanie". Kwestia tego czy jest to Bee czy OK. Dla mnie jest to jak najbardziej Ok każdy powinien znać swoją wartość a nie być zakałą życiową. Każdy sposób jest dobry o ile nie szkodzi 2giej osobie i samemu sobie jak na załączonym obrazku, no bo załatwić swoje zdrowie w gimnazjum to już szczyt wszystkiego. (autor z gimnazjum chyba?) Chociaż z 2giej strony to pewnie trafiłeś na dobrego lekarza który po prostu odradził ci ten sport w tym wieku.
Kluczem tu jest odpowiednie obciążenie i technika. Jeśli gimnazjalista porywa się na 100 w przysiadzie to trudno nie zgodzić się z lekarzem. Dobrą sylwetkę można wyrobić na niewielkim obciążeniu ale do gimnazjalistów to raczej nie dociera.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2008-09-30 23:29:41
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
Szacuny
9
Napisanych postów
1050
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
25636
no bo załatwić swoje zdrowie w gimnazjum to już szczyt wszystkiego. (autor z gimnazjum chyba?) Chociaż z 2giej strony to pewnie trafiłeś na dobrego lekarza który po prostu odradził ci ten sport w tym wieku.
Już chyba przed siłownią miałem lekką wadę kręgosłupa, ale przed rozpoczęciem treningu nie zrobiłem odpowiednich badań kręgosłupa. Dobrze, że mam tylko lekką skoliozę i jakieś tam dolegliwości, ale lakarz sportowy powiedział, że jest szasna, iż za rok, 1,5 roku będę mógł z powtorem wrócić do tego sportu.
Szacuny
0
Napisanych postów
258
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2550
rezygnowanie z przyjemności. Pamiętam, jak np w wakacje praktycznie ani razu nie byłem nad jeziorem (nawet przy 30 stopniach), ponieważ nie chciałem tam brać jedzenia, a musiałem trzymać dietę, więc siedziałem przed telewizorem,
HAHAHA jaka wkrętka ;)
wady u mnie to : w **** kasy wydałem żeby fajnie wyglądać...
zalety : fajnie wyglądam ;)
diety nigdy nie trzymałem bo jem intuicyjnie wszystko...baluje normalnie w week więc pod tym względam nie miałem jakiś wyrzeczeń
Szacuny
0
Napisanych postów
54
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
199
;D a ja tam mam w d**upie diete xD. Tzn nie calkiem, bo staram sie jesc duzo bialka, takie tam jogurty itp. ^^. po treningu walne sobie z 2-3 jajka ;] takie jak w Rocky 6 bylo xD. no i jem co mi stara na talerz da ;P. tylko jak teraz tak poczytalem o odrzywianiu, to zauwazylem ze musze jesc o wiele wiecej przydatnych mi posilkow :P.
a %% to sie nie przejmuje ;P. chociaz są prawie co week xDD ^^.
z zalet to napewno lepszy wyglad ;]. no i wlasnie dowartosciowanie ;DD, i wyzsza samoocena, którą mialem baaardzo niską ^^ :)
a z wad to hmm... troche czasu czasami na silke nie mam, i musze rezygnowac czasami z niektorych rzeczy bo sie nie wyrabiam... ale cóż, takie zycie :).
a jak dla was 38 dla osob cwiczacych to malo, to ja mam 30 i wcale sie nie wstydze tego ;p. mialem 27-26 ;] to byl wstyd jakie chude lapy ;].