wiec pojawia sie pytanie, co ile mozna zrobic sobie mala przerwe i ostro przyimprezowac? CZy moge sobie raz na tydzien wyskoczyc na jakis dobry bounce? i nie martwic sie o diete? a moze to wplynie np. na moje zdrowie psychiczne? co sadzicie o takich przerwach?
wiec pojawia sie pytanie, co ile mozna zrobic sobie mala przerwe i ostro przyimprezowac? CZy moge sobie raz na tydzien wyskoczyc na jakis dobry bounce? i nie martwic sie o diete? a moze to wplynie np. na moje zdrowie psychiczne? co sadzicie o takich przerwach?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdźpozdr.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
a jak dieta to o kant d.. rozbic
ale to normalne wiec sie nie przejmuj
swoja droga nigdy nie wiedzialem co w tym tak ludzi ciagnie
chyba oszalałeś....
w tym przypadku musisz zrezygnować albo z narkotyków albo z kulturystyki..
pozdr.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Ogolnie wierzcie badz nie... nigdy nie mialem nic wspolnego z pigulami... a rozwazania moje sa czysto teoretyczne... poprostu lubie wyskoczyc ze znajomymi raz na jakis czas i dobrze sie wybawic... a niestety jak jestem na diecie to po miesiacu moje zdrowie psychiczne wysiada ;/ bo za kazdym razem jak znajomi gdzies mnie zapraszaja to musze odmowic ;/