Zajelo mi to chwilke bo moj francuski nie jest daleki od doskonalosci, ale jakos to wyszlo, za potencjalne bledy przepraszam (chociaz tekst malo ciekawy), postaralem sie to tak przetlumaczyc, zeby zachowac sens tekstu:
------------------------------------------------
Nowa praca, nowe zycie - zycie wojskowego
Nowa codziennosc, przedstawia sie nastepujaco: wszedzie na swiecie, sila i agresja graja bardzo wazna role. A upadek muru berlinskiego wcale niczego nie rozwiazal. Niestabilna polityka i ciagla wojna sa obecne w wielu czesciach swiata.
Stawiajac czola tej sytuacji, glownym zadaniem armi jest zapobiezenie wybuchowi wojny. Poniewaz, armia nie jest narzedziem wojny, ale instytucja obronna.
Poza tym, nie jestesmy sami, mozemy spac spokojnie: organizacje miedzynarodowe mocno wspieraja bezpieczenstwo naszego kraju. Caly czas jestesmy czlonkiem NATO (Paktu Polnocno - atlantyckiego, organizacji obronnej, ktora od momentu jej utworzenia liczy 16 panstw czlonkowskich.
Dzieki tej organizaji, Europa Zachodnia nie zostalaa wciagnieta w konflikt od czasow II wojny swiatowej. W nowej Europie nasza armia bardzo scisle wspolpracuje z Unia Zachodnioeuropejska.
------------------------------------------------
Dodam, ze "Unia Zachodnioeuropejska" byla powolana do zycia w latach 60' i miala byc czyms na wzor wojskowego sojuszu europejskiego, inicjatywa wyszla bodajrze od brytyjskiego ministra spraw zagranicznych. Miala ona wspolpracowac z NATO, a nie je zastapic. Obecnie ta organizacja ciagle dziala, ale bardziej na papierze niz w rzeczywistosci. Podejmuje sie chyba jakies proby reanimacji w zwiazku z budowaniem Europejskich Sil Zbrojnych Szybkiego reagowania.
Maja tez chyba stare dane, bo o ile dobrze pamietam to liczba czlonkow NATO sie zwiekszyla
Poza tym wydaje mi sie ze belgijskiemu wojsku cudzoziemskiemu bedzie daleko do Legii Cudzoziemskiej.