Szacuny
4
Napisanych postów
623
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7276
czy macie tak po treningu bicepsów że was rozrywa krew jest napompowana i to napiecie utrzymuje sie nieraz jeszcze przez dwa dni a czasem niby zrobimy dobry trening twardość jest zachowana czujemy ból ale cos nam mówi że to nie to niema takiego ogólnego ciśnienia kri w komórkach i na drugi dzien szczególnie rano w
1przypadku niemożna wrecz reki zgiąć gdyż mieśniowe komórki sa spuchniete do granic wytrzymałości
2przypadku jest ból biceps twardy więlki ale nieczuć takiego pulsujacego napompowania mimo że wielki jak w przypadku pierwszym ciekawe od czego to zależy ?
tak mam w przypadku łap inne mieśnie raczej tak samo odziaływuja a tu takie dwie zależności
Szacuny
12
Napisanych postów
376
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12231
Ja np. jestem teraz na krecie i ostro popierdzielam na treningu (pod koniec nie moge lapy wyprostowac bo czuje jakby mi skore rozrywalo) i na drugi dzien przy maksymalnym wyprostowaniu i max zgieciu czuje zakwasy.
Szacuny
4
Napisanych postów
623
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7276
no właśnie tylko czy odkryliście dwa rodzaje napompowania jedno takie właśnie bolące zakwaszone a drugie to czysta krew i woda w komórce że nawet paklce grubieją tak jakbyśmy wtłoczyli ten impet do mięśnia i wtedy jest efekt
Szacuny
47
Napisanych postów
7997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
70855
wg. mnie wpływa na to stałe napięcie mięśni podczas danej serii i ciężar .
Im bardziej robisz to na granicy wyczerpania i jednoczesnie utrzymując duży zakres ruchu, stałe napięcie i odpowiednie tęmpo ruchu tym większą pompe masz.
Szacuny
18
Napisanych postów
1972
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8170
powiem ci że wiem o co ci chodzi
do tej pory czułem obydwa i mogę powiedzieć że każde z nich jest poprostu odpowiedzią na inne bodźce , a zwłaszcza jeśli chodzi o ciężar - a może nawet przedewszystkim
kiedyś używałem mniejszych ciężarów i tak jak arnold przykazał , pompowałem i jeszcze raz pompowałem - efektem tego było niesamowite i doś długo się utrzymujące napompowanie mięśni - niestety w przyrostach to się nie odzwierciedlało więc
wypiąłem się na arnolda i zacząłem ćwiczyć na sub i maxymalnych obciążeniach - chciaż przyrosty są o niebo lepsze niż przy pompowaniu - to ten rodzaj pompy pozostawia pewien niedosyt , bo w czasie treningu mięśnie oczywiście się 'wyczerpują' i : - jeśli ćwiczysz jak arnold to zmniejszasz ciężar i pompujesz do całkowitego wyczerpania mięśni
- jeśli preferujesz duże to w chwili gdzy mięśnie będą już troche zmęczone to nie będą one miały już tyle sił aby wykonać następnego powturzenia na zaplanowanym obciążeniu ale zdecydowanie mają jeszcze energie na mniejsze obciążenie , ale ze wzgędu na to ze ćwiczysz na dużych obciążeniach to nie zmniejszaż go aby dobić mięśnie tylko stajesz w tym miejscu
obydwa sposoby są efektywne - chociaż dla różnych osób - ale 2 jest poprostu sposobem pobudzenia i wzmocnienia mięśni do wzrostu - dobrze skutkuje , przynajmniej na mnie - a 1 sposobem na kompletne z.a.j.e.b.a.n.i.e mięśni , mie bardzo na mnie to działa , poza tym może prowadzić do przetrenowania
jeśli nie o to chodziło to wytłumacz inaczej , albo narusju bo jesli nie to nie wiem o co ci chodzi
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
Szacuny
4
Napisanych postów
623
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7276
dokładnie chwała ci za to bracie takie samo mam zdanie że trzeba nawet oszukać pie...technike a dać maksymalnie silne bodzce i wtedy reka działa jak tłok krew rozsadza komórki i stąd efekt spuchniecia a delikatne mozolne robienie niedaje takiego napompowania tylko twardość i kulistość wkońcu temat rządzi oioioioioi!!!!!!!!!!!
Szacuny
47
Napisanych postów
7997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
70855
moje zdanie jest takie że najpierw trzeba robić technicznie dobrze na maxa ile sie da , gdy już nie jestesmy w stanie zrobić poprawnie technicznie następnego powtórzenia to oszukujemy