SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rzezba_Klata

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2019

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1929 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 30754
cwicząc na rzezbe co daje lepsze efekty 6 serii po 8 powtórzeń czy 4x12
na jakim ciezarze swojego rekordu trenować bo jak narazie cwicze na 50%

Rece nie pala mi sie do roboty nie bede robił za te pare złotych

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1972 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8170
NO ALE CZASEM JEST TO KONIECZNE. CHOCIAZBY ZE WZGLEDU NA STAWY, WIEZADLA CZY SCIEGNA. NIE MOZNA ZAWSZE JECHAC NA WIELKICH CIEZARACH. JESZCZE NIKOMU TO NIE WYSZLO. WIEC ALBO PRZYJMUJE SIE TO DO WIADOMOSCI, ZE CZASEM TRZEBA ZJECHAC Z CIEZAROW, ALBO KONTUZJA ZMUSZA DO TEGO...

ale ja ja mówiłem o skrajnościach w rodzaju 2 miechy na ciężarze 50-60 procent - one są przesaną i narnotrastwem czasu i wypracowanych mięsni , oczywiście że trzeba robić zróżnicowanie poziomu intensywności i ciężaru na treningach , ale robienie sobie takich 2 miesięcznych treningów na rzeźbe wcale nie jest wymagane do tego żeby odciążyć stawy

ALEZ JA NIE UWAZAM, ZE RZEZBA TO TYLKO WYTRZYMALOSCIOWY TRENING Z MALYM OBCIAZENIEM. UWAZAM PO PROSTU ZE WARTO CZASEM ZJECHAC Z OBCIAZENIEM. I POKAZUJE JAKO PRZYKLAD LUDZI, KTORZY ROBILI TAK PRZEZ KILKADZIESIAT LAT.

zauważ że ci ludzie , chyba o tych ci chodzi , to wyczynowcy i takie zmniejszanie poziomu tkanki tłuszczowej i rzeźbienia się wcale nie jest zdrowe , ale musze przyznac że zapłanowany z głową tzw. zjazd z obciązeniem - bez skrajności oczywiście - owszem jest potrzebny - ale jak mówię , nie 50% mp przez 2 miechy

wszystkie uwagi , są dla mnie jasne i ze wszystkimi się zgadzam
jak kolwiek wielkie jest to forum to jest na mim nie wiele osób z którymi można podyskutować a nie żrec się co chwila , ciesze się że spotkałem tego pierwszego , niestety nie mam abona i jedynie dziękując mogę docenić tą inteligentną wymiane poglądów

więc dziękuje

narqua

To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1929 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 30754
albo moze 6x12
a jeszcze jedno jaka dieta jest zalecana przy robieniu rzeżby

Rece nie pala mi sie do roboty nie bede robił za te pare złotych

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1972 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8170
ja nie rozumiem ludzi , o co wam chodzi , chcesz sie rzeźbić to zmień diete a nie trening , dołóż aerobów a nie zmniejszaj ciężarów na klatke bo tylko stracisz , jeśli przestaniesz ćwiczyć na dużych ciężarach to organizm nie będzie widział sensu w utrzymywaniu tylu mięśni i oprócz tych które potrzebuje na wyciskanie tych twoich 50 % będzie spalał , a ty byś wlek za sobą coś co cię tylko opóźnia albo przeszkadza ?

rób normalny trening na poziomie ok 80-85% maksa , to powtórzeń będzie chyba ok. 6 , czy nie wiem jak u ciebie np. taki :

wyciskanie na płask - 4 serie po 6-8
wyciskanie sztangielek na skosie - 4 serie po 8-10
rozpiętki lub brama - 4 serie po 10-12

i baje git , w rzeźbie nie chodzi o zmiane treningu ale o zmiane dietki

To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1929 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 30754
okdzieki

Rece nie pala mi sie do roboty nie bede robił za te pare złotych

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1972 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8170
nie ma za co

powodzenia życze

To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
Hmm...nie tylko o zmiane diety chodzi. Gdyby tak bylo nie istnialyby treningi na rzezbe z wieksza iloscia powtorzen. Rzeczy w tym, ze przy mniejszych cieezarach lepiej kontrolujesz cwiczenie, a wieksza ilosc powtorzen moze powodowac, ze miesien zmienia nieco swa strukture. Innymi slowy- poprawiasz wyglad miesnia, ktory odslania sie dzieki spalaniu tluszczu (a spalanie to aeroby+dieta).

Nie ma ludzi nieomylnych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 641 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 3683
"podczas rzeźby tracimy i tłuszcz i MASE" <-- PRAWDA! ale mozna temu zapobiec. Jak?
przede wszystkim NIE mozna zmniejszac ciezarow zwieszkajac przy tym liczbe powtorzen i skracajac przerwy (takie zalozenia ma trening na rzezbe). Ja proponuje polaczyc trening silowy z rzezba, oczywiscie glownym aspektem oddzialywujacym na polepszenie definicji bedzie tutaj dieta ale zeby trening byl efektywny i nie powodowal spadku masy musi on nawiazywac ciezarami do treningu jaki wykonywalismy na mase.
robcie 2 serie duzymi ciezarami czyli max 10 powt. i 2 typowe na rzezbe czyli duzo powtorzen ok 15-20 .

dietka <2000 kcal , lub tluszczowa (dział odzywianie)
suplementy: glutamina, amino anabol(chronia miesnie!) + fat burnery (szybciej jedziesz w dol z tluszczem)

There`s only Techno Music !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1972 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8170
niestety GallAnonim , ale to że coś istnieje bo ktoś to sobie wymyślił nie znaczy wcale że to jest dobre - no powiedz mi jaki ludzie maja pożytek z g.ó.w.n.a to miał być żart

a tak całkiem poważnie , stosowanie tylko i wyłącznie ćwiczeń z małym obciążeniem i dużą objętością poskutkuje dokładnie tym co powiedziałem - stratami , to co mówisz zmiana swej struktury - to tak naprawde położenie nacisku na włókna wolnokurczliwe czyli wytrzymałościowe , które nie rozwijają się tak bardzo jak szybkokurczliwe i to właśnie one pokazują potem to prążkowanie , ale przestawienie się z treningu załuszmy masowego i przestawienie się na czysto wytrzymałościowy to tak jakbyś pewnego dnia zamiast robić przysiady z dużym obciążeniem zdecydował że będziesz n.a.p.i.e.r.d.a.l.a.ł w maratonie po 50 km , efektem będą straty by te mięśnie które były potrzebne były przy przysiadach - tzn. szybkokurczliwe - nie będą potrzebne i zmniejszą swą objętośc na rzecz wolnokurczliwych których potencjał do wzrostu jest prawie żadny - tyle

ale jest mozliwość złotego środka którym jest ćwcznie na jednym treningu wszystkie włókna , broń boże nie zmniejszając obciążenia , zmieniając dietę

i albo jest to trening który podałem wyżej albo ten tutaj https://www.sfd.pl/temat144629/

pamiętaj , żeby organizm utrzymywał mięśnie które były ci potrzebne do dźwigania submaksymalnych obciążeń musi mieć do tego bodziec i musi wiedzieć że są ci one nadal potrzebne , musisz mu dać o tym znac ćwicząc na tych samych obciązeniach

wzystko

To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
No i dobrze. Wszystko co piszesz to prawda. Ale jak cwiczyli kulturysci przez tyle lat?
Poza tym zwroc uwage, ze czlowiek, ktory jest rozdymany jak amerykanski kurczak pokowany sterydami jest kaleka. A tak to walsnie wyglada. Niedawno czytalem post koleisa, ktory wazy ponad setke, wyciska jakies spore ciezary i nie potrafi zrobic 30 pompek (sic!). To ja przepraszam.
Nie tylko masa jest celem. I nic sie nie stanie jak sie czasem troche jej straci. A w treningu na rzezbe nie chodzi tylko o spalanie tluszczu. To przede wszystkim odmienny bodziec dla organizmu. I taki tez jest potrzebny. Ja nie kaze kulturystom biegac w maratonach, ale pomimo to dobrze jest byc w stanie przebiec 5 km bez zadyszki, nieprawdaz? Nie kaze im rowniez cwiczyc sprintu, ale bieg do autobusu na 100 metrach tez sie przydaje.
Tak wiec fajnie jesli czlowiek jest ogolnie sprawny. Na cholere komus 100 kg masy jesli podciaga sie na drazku 6 razy albo robi 20 pompek??
Nie mozna rezygnowac calkowicie z treningu z wieksza iloscia powtorzen tylko dlatego, ze straci sie troche masy (notabene czasem mozna tej masy troche zyskac, jesli mamy byc scisli). Bo przeciez w cyklu regneracyjnym mozemy stracic jeszcze wiecej- nie robmy wiec regneracji...Nie mozemy popadac w skrajnosci. Powtarzam: masa to nie jedyny cel. A w zasadzie g.o.w.n.o a nie cel. Celem jest sprawnosc i zdrowie. I kazdy (jesli nie jest zawodowym kulturysta) wczesniej czy pozniej sie o tym przekona.
Dlatego uwazam, ze czasem trzeba treningu z mniejszymi ciezarami i wieksza iloscia powtorzen.
Pozdrawiam serdecznie

Nie ma ludzi nieomylnych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1972 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8170
doskonale cię rozumiem , ja też nie jestem za tym żeby facet wilki jak góra tak samo jak góra się poruszał ,ale w skrajności to wy tu popadacie polecając trening tylko z małymi obciążeniami bo to wytrzymałość , na rzeźbe dobre itd.

chodzi o złoty środek , no powiedz w czym przeszkadzć ci będzie jeśli np. jak w tym linku co podałem , zrobisz najpierw dużym obciążeniem zeby te wypracowane mięśnie miały bodziec do tego żeby dalej być a potem robić serie wielu powtórzeń zeby wytrzymałość poprawić

tak samo jak ty uważasz że nie powinno się odstawiać treningu z dużą ilością powtórzeń tak samo i ja uważam że odstawienie treningu z dużym obciążeniem nie powinno mieć miejsca

w całym tym poscie przec cały czas chce zwrócić uwagę na to żeby nie popadać w takie skrajności jak myslenie w stylu , rzeźba to tylko wytrzymałościowy trening z małym obciążeniem , masa to trening tylko dużymi obciążeniami i małą liczbą powtórzeń

chodzi o złoty środek a ni popieranie takich skrajności

To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
W dalszym ciagu musze Ci przyznac racje do wielu Twoich mysli.
Aczkolwiek troche uwag mi sie nasuwa.

"tak samo jak ty uważasz że nie powinno się odstawiać treningu z dużą ilością powtórzeń tak samo i ja uważam że odstawienie treningu z dużym obciążeniem nie powinno mieć miejsca"
NO ALE CZASEM JEST TO KONIECZNE. CHOCIAZBY ZE WZGLEDU NA STAWY, WIEZADLA CZY SCIEGNA. NIE MOZNA ZAWSZE JECHAC NA WIELKICH CIEZARACH. JESZCZE NIKOMU TO NIE WYSZLO. WIEC ALBO PRZYJMUJE SIE TO DO WIADOMOSCI, ZE CZASEM TRZEBA ZJECHAC Z CIEZAROW, ALBO KONTUZJA ZMUSZA DO TEGO...

"w całym tym poscie przec cały czas chce zwrócić uwagę na to żeby nie popadać w takie skrajności jak myslenie w stylu , rzeźba to tylko wytrzymałościowy trening z małym obciążeniem , masa to trening tylko dużymi obciążeniami i małą liczbą powtórzeń"
ALEZ JA NIE UWAZAM, ZE RZEZBA TO TYLKO WYTRZYMALOSCIOWY TRENING Z MALYM OBCIAZENIEM. UWAZAM PO PROSTU ZE WARTO CZASEM ZJECHAC Z OBCIAZENIEM. I POKAZUJE JAKO PRZYKLAD LUDZI, KTORZY ROBILI TAK PRZEZ KILKADZIESIAT LAT.

Moim zdaniem skrajnoscia bedzie wlasnie poprzestawanie na duzych ciezarach. Jestem zwolennikiem roznorodnosci w treningu. Wprowadzenie do treningu duzej liczby powtorzen jak Ty proponujesz nie pozbawia czlowieka tych wielkich obciazen, od ktorych czasem trzeba odpoczywac.
Moim skromnym zdaniem zloty srodek to jednak trening cykliczny, ktory zaklada, ze czasem cwiczymy z duzymi obciazeniami, czasem z malymi, a czasem na raz z jednymi i z drugimi.

Teraz kilka uwag. Uzywalem wielkich liter nie z powodu stanu emocjonalnego ( ), ale zeby odroznic moje zdania od Twoich.
Temat jest bardzo ciekawy, ale mysle ze teraz bedziemy troche bez sensu bic piane. Tak wiec pozwol, ze ja zostane przy swoim zdaniu a Ty przy swoim.
No i wreszcie daje Ci soga (o ile naliczy jeszcze), bo wreszcie trafiam na kogos, kto potrafi dyskutowac, a przeciez forum do tego stworzono.
Pozdrawiam.

Nie ma ludzi nieomylnych...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

masa a aeroby

Następny temat

masa a bieganie

WHEY premium