[ART] Zasada 100 g węglowodanów.

Nie ma to znaczenia, diety LC nie są tylko dla osób aktywnie uprawiających sport.

ten artykuł jest adresowany głównie dla ludzi na LC , niż dla osób którym 100g WW się wydaje ilością małą

nie rozumiem?
jak ktos nigdy nie liczył ilości węgli a jadł co mu wpadło w ręce to skok na 300g [policzone!] to juz dla niego będzie niedoogarnięcia i mało

jakaś tam metoda,jedna z wielu
głownie [choc nie tylko] dla ludzi którzy maja problemy z wrażliwością na insuline/źle reagują na węgle

a bo nie ogarnąłem że temat ma tyle stron , odpisywałem komuś z pierwszej

hehehe

Ja bardzo źle reaguje na dużą podaż węgli. Dziennie nie przekraczam zwykle 150g(śniadanie i posiłek potreningowy. Reszta białko i fat.

Czy spora podaż tłuszczy nie odbije się negatywnie na zdrowiu takiej osoby? Wiadomo że osoby aktywne fizycznie nie powinny mieć z tym problemu? ale osoby u których główny wysiłek fizyczny to stukanie w klawiaturę lub podbiegnięcie do tramwaju to max... jak odniesiecie się do takiej sytuacji.

Diety niskowęglowodanowe przeznaczone są głownie dla osób o niskiej/umiarkowanej aktywności fizycznej, gdyż w takiej sytuacji najczęściej występuje niska wrażliwość insulinowa i słaba tolerancja węglowodanów. Większość dotychczas przeprowadzonych badań (ponad 90%) tego typu diet przeprowadzono na osobach prowadzących siedzący tryb życia. Badania na osobach utrzymujących wyższą aktywność fizyczną trwały zazwyczaj krócej niż 7 dni. Dodatkowo jest w tej chwili tylko jedno badanie, gdzie próbowano określić przewlekły wpływ diety bardzo niskowęglowodanowej (około 20-30 g węglowodanów na dzień) w porównaniu do konwencjonalnej diety u osób ćwiczących siłowo. Można spekulować, że diety z ilością węglowodanów poniżej lub równą 100 g mogą mieć zastosowanie w przypadku osób utrzymujących wysoką aktywność fizyczną. Jest kilka krótkotrwałych badań i trochę obiecujących anegdot wspierających takie przekonanie, ale nic poza tym.

W wielu przypadkach wprowadzenie diety niskowęglowodanowej w zamian niekontrolowanej typowej diety zachodniej nie wiąże się ze zwiększeniem spożycia tłuszczu, szczególnie gdy celem jest zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej. W przypadku typowej diety zachodniej wiele osób spożywa duże ilości węglowodanów, ale również niespodziewanie duże ilości tłuszczów. Wprowadzenie diety niskoweglowodanowej prowadzi do wyraźnego zmniejszenia spożycia węglowodanów i kalorii, ale często ilość tłuszczu nie ulega zwiększeniu. Zmianie ulegają jedynie źródła tłuszczów, zazwyczaj na bardziej prozdrowotne.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2014-04-24 10:24:40

dzięki za odpowiedzi :)

Witam
Ciekawi mnie wasze zdanie w następującej kwesti. Otóż na ten moment waże jakieś 125 kg, przy bf powyżej 22-23%.
Trening to typowo siłowy fbw 4x w tygodniu plus cardio w dnt.
W dt mam 250g białka, 320-330 węgli i 60g tłuszczu. W dnt zmieniaja sie tylko węgle, tj. Schodze na 180 g, minimalne obniżam tłuszcze. W dt jest 2900kcal, w dnt 2200. Wiem że prawdopodobnie zszedłem z kaloriami za nisko, rozwaliłem metabolizm i wogóle.
Od dłuższego czasu myśle o wycięciu węgli na rzecz tłuszczy. Pytanie brzmi czy ma to sens na tym etapie? Czy nie załatwie sie na amen?
Dieta to oczywiście IF.
Dzięki za odpowiedź i pozdro.

W tej chwili masz skrajnie niskie spożycie tłuszczu. Myślę, że nie jest to dobre rozwiązanie w Twoim przypadku.

Niekoniecznie jednak polecałbym Ci całkowite "wycięcie" węglowodanów na rzecz tłuszczów, czyli przejście z jednej skrajności w drugą. Możesz na początek spróbować nieznacznie zwiększyć spożycie tłuszczu (do 0,8 - 1 g na kg masy ciała) na rzecz węglowodanów.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2014-04-27 08:27:09