ronie220
Oczywiście masz dużo racji
Tyle że wg. mnie brzuszki,skłony...etc. nie są i nigdy nie będą funkcjonalne.Prosty powód-one wprowadzają złe nawyki,tj. fleksja kręgosłupa.Oczywiście zginanie tułowia jest jedną z funkcji tych mięśni ,jednakże dochodzi się aktualnie do zdania że de facto brzuch ma trzymać kręgosłup w odpowiedniej pozycji i nie dopuścić do zgięcia.
Funkcjonalnymi ćwiczeniami będą te,przy których brzuch pracuje izometrycznie.
Polecam chociażby: Ab wheel-genialne ćwiczenie,plank,side plank,wznosy nóg ,dragon flag.....etc.
Te ćwiczenia konkretnie wzmacniają mięśnie brzucha.Owo wzmocnienie przydaje się w treningach sw(mocna ściana brzuszna jest bardzo ważna),w treningach siłowych..itd.
To widzę jednak wcale nie mamy tak odmiennego zdania na temat treningu mieśni brzucha (może jedynie co do jego częstotliwości - ale są do tego różne podejścia). I chyba faktycznie zapomniałem napisać w poprzednich swoich wypocinach, że trening mieśni brzucha to nie tylko brzuszki a wiele innych fajnych ćwiczeń. Właśnie bardzo lubię ab wheel (długi czas się tym bawiłem, a urządzenie to odziedziczyłem jeszcze po moim ojcu - więc przyrząd stary jak świat a bardzo skuteczny), wszelkie wznosy nóg, świeca (czy też dragon fly - jak zwał tak zwał),
nożyce poziome i pionowe itd. też uważam że są właśnie podstawą sprawnych i silnych mięśni brzucha. Chociaż brzuszki też nie są złe, bo dają fajną kontrolę nad tą partią i umożliwiają łatwe dla każdego wyczucie pracy tej partii mięśniowej.
Natomiast co do złych nawyków powodowanych przez robienie brzuszków to w zasadzie chyba dotyczy jakichś skrajnych przypadków kiedy mięśnie brzucha przeważają nad mięśniami grzbietu w jakiś bardzo znaczący sposób. Inaczej antagoniści raczej nie dopuszczają do niebezpiecznych przeciążeń. Ale nie znam statystyk związanych z występowaniem takich patologii i urazów wśród ćwiczących więc się nie upieram. Jeśli ktoś skupia się na brzuszkach a zapomina o treningu prostowników czy m. czworobocznym to fakt - można pewnie sobie zaszkodzić.
A jeszcze tak na koniec - jest też wersja brzuszków na krześle do ich wykonywania, gdzie kręgosłup trzymamy prosto zachowując jego naturalną krzywiznę. Ćwiczenie w tej formie ma dodatkowy plus - zmusza do pracy dolne partie m. brzucha, co przy klasycznych brzuszkach bywa kłopotliwe. No i eliminujemy niepotrzebne zgięcia kręgosłupa.
Tak czy inaczej wywiązała się fajna dyskusja, z której mysle że mozna wyciągnąc interesujące wnioski co do treningu miesni brzucha i jego róznorodności.
Pozdrawiam i idę spać