chleb byłby OK, bo bez niepotrzebnych dodatków, nawet bez drożdży, na zakwasie, gdyby nie to że bazą jest zwykła mąka chlebowa pszenna, a nie mąka razowa żytnia... Generalnei o dobrej jakości pieczywo stosunkowo trudno. Jak masz możliwość upieczenia własnego chleba - super. O ile nie popłyniesz w komercję i nie oprzesz się na gotowej mieszance, gdzie bazą tak jak tu jest pszenna 750
nie namawiam Cię do restrykcji węglowodanowych. Kładę jednak nacisk na kwestię jakości spożywanego pokarmu. chodzi o to by miał on jak najwyższą gęstość odżywczą, czyli by na każdą
kilokalorię przypadło jak najwięcej składników nieenergetycznych, dlatego podsuwać będę sugestie by ten czy inny produkt usunąć czy zastąpić innym.
Podstawą jest i tak by dieta była pełnowartościowa, by nie brakowała w niej żadnego ważnego składnika pokarmowego. I na tym najpierw się skupimy, no i by nie było w niej śmieci.
Co do miesa, rozumiem że pani je mieli przy Tobie, czy też wyjmuje z jakiegoś pojemnika? chodzi o to by nie było to mięso garmażeryjne, a z okreslonego kawałka tuszy drobiowej, wieprzowej, wołowej czy jakiejkolwiek innej. Zapytaj proszę co wchodzi w skład tego mięsa