Redukcja - dziwadło - proszę o pomoc

Cześć wszystkim.
Jestem kobietką i mam problem z odchudzaniem, doszłam jednak do wniosku, że sama sobie z nim nie poradzę i potrzebuję fachowej pomocy :(
Mam 19 lat, od wieków bywałam na różnych dietach, na zmianę tracąc i zyskując kilogramy. Byłam na tyle głupia by stosować diety cud i różne głodówki. Ostatnio byłam na diecie 900 kcal... <wiem, nie biczujcie mnie>, obawiam się, że mój metabolizm spowolnił do żółwiego tempa.
Chciałabym zdrowo schudnąć jakieś 5-6kg, ale zupełnie nie mam pojęcia od czego zacząć... próbowałam korzystać z tutejszych poradników jak układać dietę, jak rozplanować posiłki i wartości odżywcze, ale to dla mnie czarna magia, a jak mam jeść 2000 kcal dziennie to zacznę tyć, właśnie przez ten cholerny metabolizm...

Wiek : 19
Waga :58 kg
Wzrost :162 cm
Obwód w biuście :88 cm
Obwód pod biustem :79 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu :68 cm
Obwód na wysokości pępka :75 cm
Obwód bioder :93 cm
Obwód uda:57 cm
Obwód łydki:37 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz :biodra, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz :biust, twarz
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: od dziesięciu dni orbitrek 60min dziennie i 10dni A6W
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki, kanapki
Co lubisz jeść na obiad :ryby,kurczak,ryż, makaron
Co jako przekąskę :orzechy, suszone i świeże owoce, słodycze
Co jako deser :ciasta, ciasteczka,lody
Stan zdrowia :prawidłowy
Preferowane formy aktywności fizycznej:ćwiczenia w domu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : ocet jabłkowy (?)
Stosowane wcześniej diety : najróżniejsze

Proszę Was bardzo, czy ktokolwiek mógłby mi pomóc? Chociaż wprowadzić mnie do tego "świata"? Nie jestem może gruba, ale chciałabym wyglądać lepiej, a później wrócić do normalnego odżywiania a nie wiecznie siedzieć na dietach i drżeć po każdym małym cukiereczku, że waga podskoczy... Najgorzej boję się wzrostu wagi i efektu jo-jo, a taki na pewno będzie po jedzeniu 900kcal... co robić? zwiększać kaloryczność? Jak i co jeść? Czy ktoś jest w stanie mi pomóc?

Trzymam kciuki i życzę szybkiego "rozbujania" metabolizmu ,jesteś młodziutka więc organizm szybciej się dostosuje.Tylko nie panikuj jak waga podskoczy do góry to na prawdę będzie chwilowe ,przechodziłam przez to samo jak trafiłam tu na forum też jadłam w granicach 1000kcl ,byłam po różnych dietach i dzięki dziewczyną ,a w szczególności obliques wyszłam na prostą i jadłam już koło ,a nawet ponad 2000kcl ćwicząc i nie tyjąc.

teraz jesz 900kcal?

Tak... tak mniej więcej mi wychodzi, ale nie jestem jakaś głodna, chyba mój organizm się przyzwyczaił. O 17 jem ostatni posiłek (głównie białkowy) od jakiś 2 lat, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.

1300kcal podzial BWT 100g/100g/0
0 ww oznacza ze jesz weglowodany tylko z warzyw zielony w ilosci najmniej 700g dziennie
Jesz ostatni posilem co najmniej 2h przed snem a mozesz nawet lezac w łóżku

Chcialabym bys poszla na szybki marsz codzinnie ok 30-45min

Nie do końca rozumiem co oznacza BWT 100g/100g/0 - Czy to białko - 100g, węglowodany - 100g i 0 tłuszczy?
Odpuścić sobie orbitka czy ćwiczyć dalej godzinkę dziennie? A6W muszę odstawić, bo dzisiaj po 1 serii zaczęło okropnie boleć mnie podbrzusze, chyba coś naciągnęłam...

Przepraszam za takie pytania, może są głupiutkie, ale ja naprawdę niewiele się znam w tym temacie... i dziękuję Ci bardzo za pomoc... sama sobie nie radzę. Dzięki!

tak ten rozkład tak wygada
odpusc sobie A6W i orbitrek, same szybkie spacery cos jak nordic walking ładnie pracując rekami i szybko idac.
tysiące brzuszków szkodzi nic więcej mięśnie brzucha potrzebują odpoczynku one pracują caly czas przeciążenie ich to zły pomysł nic nie dający .

Czy istnieje prawdopodobienstwo ze bedziesz chcial odbudowac miesnie ktore straciłas głodzac sie i jezeli tak ile mozesz przenaczyc czasu na silownie?

Obliques, a czy nie powinno być: białko 100g i tłuszcze 100g a węgle 0g? Tak jak ja miałam w swojej diecie.



Zmieniony przez - marcia1990 w dniu 2011-09-08 20:32:44

aaaa no tak, dzieki Marcia, dokładnie jak napisałas
Bialko i tłuszcze po 100g weglowodany zero, ja to sie zawsze w tym pogubie

Mięśnie chyba przyspieszają metabolizm, prawda? chciałabym je odbudować, nawet bardzo :) Obecnie mam do końca września spory luz, dopiero od października idę na studia i wtedy nie będę miała już tyle czasu więc chciałam zrzucić jak najwięcej w tym miesiącu. Niestety jest problem, bo mieszkam na tzw. zadupiu, gdzie do najbliższej siłowni jest jakieś 35km...

o nie nie nie, musisz sie na chwile obecna pozbyc obsesji odchudzania, neiwiem jak to zrobisz, ale musisz, gdybys jeszcze byla tlusta.. ale tak na prawde masz tylko nadmiar tluszczu wynikła z tego co zaprezentowalaś swojemu organizmowi.
No moze od pazdziernika? Pojdziesz na studia wracajac z zjaec 3 x wpadniesz pocwiczyc, kolo studiów zawsze sa siłownie

na pewno się rozejrzę, obiecuję, a póki co to tylko te spacerki? czy może jakieś ćwiczenia w domu? kurczę, boję się strasznie, że przytyję od 1300kcal naraz, bo jadłam w sumie 400 mniej... i 0 ww to chyba same jaja i mięcho z warzywami będę jadła :P