Od początku maja wykonuje regularne treningi i stosuje dietę.
Trening:
Rower 4 x w tygodniu (w sumie 6 godzin) - średni poziom wysiłku
Ćwiczenia siłowe w domu 2 x w tygodniu (w sumie 2 godziny)
Dieta:
Ok. 2300-2400 kcal (60%ww, 22%b, 18%t)
Wg. moich obliczeń liczba kalorii niezbędnych do utrzymania masy ciała (przy wykonywanych ćwiczeniach) to ok. 3100kcal
Efekty:
Zbiłem 4 kg (z 84 do 80 przy wzroście 181cm) i widocznie wzrosła moja forma na rowerze, ale niestety waga stanęła w miejscu. Fakt, że masa mięśniowa trochę się odbudowała. Lecz nie mam wrażenia, że moja sylwetka smukleje (może za wyjątkiem nóg).
Myślicie, że jest coś do zmiany? Może opisać dokładniej treningi?
Pozdrawiam :)