a) Nie mam pieniędzy by samemu kupować sobie jedzenie i przygotowywać
b) Rodzice przygotowują jednakowe posiłki dla całej rodziny, więc nie są uwzględniane moje trenignowe preferencje.
Więc staram się po prostu pić wyłącznie wodę, nie jeść słodyczy, cukru, fastfoodów etc.
Zastanawiam się, czy na takiej "dietce" jakiekolwiek efekty są w stanie się ukazać? Niżej zamieszczam mój plan treningowy:
PONIEDZIAŁEK - Klatka i biceps
Wyciskanie Sztagi w poziomie 4x12
Wyciskanie hantelkami 4x12
Rozpiętki hantelkami 4x12
Sztangielki w siadzie 4x12
Gryf Wygięty w staniu 4x12
ŚRODA - Triceps i plecy
Wyciskanie Francuskie w leżeniu 4x12
Wyciskanie Hantelki zza głowy 4x12
Wyciskanie Hantelki oburącz zza głowy 4x12
Wiosłowanie Sztangą 4x12
Wiosłowanie Hantelkami 4x12
PIĄTEK - Barki i nogi
Arnoldki 4x12
Przysiady ze sztangą 4x12
Wspięcia na łydkach ze sztangą 4x12
Dodatkowo po każdym treningu staram się zrobić po 3-4 serie 25 brzuszków :) Aktualnie używam obciążenia 20kg na sztandze, 10 na łamanej i 6 na hantelkach. I niektórych ćwiczeń nie jestem w stanie wykonać wszystkich powtórzeń. Zastanawiam sie czy mam w takim wypadku schodzić z ciężaru, czy robić tyle ile dam radę, aż będę w stanie robić te swoje ustalone 4x12? Dodatkowo, mam skrzywienie kręgosłupa (między innymi dlatego postanowiłem nie umieszczać w planie "Martwego Ciągu") i zastanawiam sie czy może to jakoś wpływać na ćwiczenia, które mogę wykonywać, a których nie mogę? Dzięki Serdeczne za odpowiedź! Pozdrawiam i Życzę miłego treningu :)