Jak dawkować białko żeby się nie posrać? %-)

Witam. Zawsze po spożyciu większej ilości białka mam nazwijmy to 'pewne problemy'
Ostatnio zakupiłem 2 opakowania Whey Protein (łącznie 4,5 kg) i chce to wrzucić do cyklu razem z Anabolic Switch i Gainbolic.
Jak brać to białko żeby uniknąć częstego chodzenia do sracza?
Na opakowaniu jest napisane że najlepiej brać 1-2 x 32g po 3 razy dziennie, tylko jak zacznę tyle od razu brać to wiadomo jak to się skończy
Myślałem żeby przez tydzień brać 1 miarkę 2 razy dziennie żeby zobaczyć jak zareaguje organizm.. Ma ktoś jakiś inny pomysł?

białko bierzesz do brakow w diecie...

A wcześniej gdy miałeś "pewne problemy" to jakie białko wcinałeś?

Może źle to napisałem, wcześniej chodziło mi o produkty zawierające białko - dużo jajek, twaróg chudy itp Białko jako odżywkę będę brał po raz pierwszy. Wcześniej głównie kreatyny i gainery (także były problemy po gainerach)

bierz wg brakow w diecie, to nie powinno byc problemow.

a jezeli chodzi o sam problem, nie pij na pusty zoladek, tylko po posilku np.

może to objawy nietolerancji laktozy?

musisz wiedziec dokladnie po czym Cie pedzi...

bo na 99% nie od bialka w pozywieniu

jesli spozywasz za duzo bialka organizm nie potrafi go przetrawic wiec tez biegasz na kibel

rozpisz jak jesz

i daj info o sobie

j/w

jakie rozklad ww/tl/b na kg masy ciala?

jakie odzywki dokladnie jadles?

Myślę, że jeżeli są to częste objawy to powinieneś udać się do lekarza w tej sprawie, bo przyczyna może leżeć w całkiem innym miejscu.