Dłonie

Witam. Wiem że temat może co najmniej dziwić ale od dlużeszego czasu jedno pytanie nie daje mi spokoju. Chodzi o układ kostny dloni. Jak wiadomo jest znikoma szansa że kości poddawane ciagłym obciążeniom mogą się rozrastać choć to proces dlugotrwały. I tak jeśli chodzi np. o zawodowych kulturystów to może się nie dopatrzyłem ale nie zauważylem u nich jakiś rozbudowanych dloni w aspekcie kości. Nie pytam o to bez powodu. Znam pewne osoby ktore maja wyrobione dlonie od cieżkiej pracy i co ciekawe nie sa to mezczyzni o zdumiewajaco grubym ukladzie kostnym. Jeden z nich to typowy ektomorfik. Jednak jego dlonie sa naprawde potężne(dodam ze nie trzyma on nawet diety bogatej w bialko wapn etc). I zastanawia mnie jak to naprawde jest, z czego to wynika i jak to jestnp ze kulturysci ktorzy spedzaja ogrom godzin sciskajac w dloniachsztanke i odwazniki nie maja w wiekszosci rozbudowanych dloni. Z gory dzieki za odpowiedzi. Pytam akurat o ta dyscypline bo jest dosc specyficzna jesli chodzi wlasnie o uchwyt itp

Ćwiczenia na rozrost dloni - prace z lopata, widalmi, prace polowe ogolnie. Popatrz sie jakie graby maja ludzie na rolniczych wsiach. Genetyka napewno tez ma tu zanczenie, ale jesli porownac nawet dzieci/mlodziez ze wsi (takich prawdziwych wsi rolniczych a nie, ze se ktos do miastka dojezdza i jedyne co robi u siebie na wis to spi i kosi trawe...) a te z miast to ewidentnie widac roznice w lapach.

Poza tym jak ktos tu juz nadmienil tak i mi sie wydaje, ze jesli ktos robi cos od dziecka to te rece mu sie inaczej rozwijaj niz tym co zaczeli w starszym wieku dzwigac np. na silowni.

Ja po sobie nawet obserwowalem lepsze (efektywniejsze) przrosty miesni jak wracalem po 2 miesiacach wakacji u babci spedzonych na roli niz po 2 meichach "oszczednego" chodzenia na silownie (oszczednego czyli w moim przypadku trening na mase, 3-dni/tydzien - na wsi codziennie sie zapier***, moze meisnie nie rozwijaly sie tak rownomiernie ale szlo to dosc efektywnie).
Wieś rolnicza to za***ista zaprawa, szkoda tylko ze juz sie z tego nie da wyzyc.

Hmm tutaj to raczej rola genetyki.

Cyplenkova sie zapytaj ;d

No Cyplenkov wymiata to fakt. Z tym że on jest już właśnie tak genetycznie stworzony(lub mama karmiła go hormonami zamiast mlekiem;) ). Ale mi chodzi właśnie u ludzi którzy po prostu maja "konkretne" dlonie ze "spracowania". I co najciekawsze jak już pisałem wyżej nie stwarzali oni "sprzyjających warunków do rozrostu"(jak to ma miejsce np w przypadku kulturystow.

Według mnie to duże znaczenie ma efekt optyczny ktoś szczupły z grubymi nadgarstkami wygląda inaczej niż ktoś co ma duże ramie i przedramię i też ma grube nadgarstki.

Racja w pelni sie s tym zgodze z tym ze mialem sposobnosc uscisnac takim osobom dlon:) Przyjrzec sie z bliska. Efekt wizualny ok z tym że chodzi tu o sam rozrost tych kosci. Znam gosci ktorzy maja np silny uscisc bo np cwicza na silwni ale nie maja z racji tego jakos rozbudowanych kosci dloni. A osoby o ktorych wspomnialem na poczatku sa drobnej kosci ale dlonie maja potężne. Jesli wezme pod uwage tych w starszym wieku (75 lat) to maja wrecz powykrecane w stawach palce(zwyrodnienia) i to wszystko ze spracowania. A czy to nie jest moze tak ze np biorac pod uwage te wlasnie osoby i kulturystow to zakladajac ze kazdy z nich urodzil sie z "normalnymi dlonmi)to poddajac je zblizonym obciazeniom (sztanka itp) jednym z nich natura pozwoli rozbudowac potezne kosci dloni a inni jedynie poprawia sile uscisku itp? A moze jeszcze cos innego na to wplywa? Bo wiadomo jak ktos bierze powiedzmy hormon wzrostu to moze i to by moglo wplynac ale jesli ktos jest zwykla osoba nie cwiczaca zawodowo ktora po prostu ladnych pare lat zapierdziela ciezko(np w rolnictwie), nie trzyma diety itd it to to wplywa wrecz negatywnie na jakikolwiek rozwoj.

bo wiesz ludzie jak zaczynają ćwiczyć to w wieku około 15 lat kiedy to kośćci już nie rosną. A taki rolnik na wsi zapiernicza w polu od łebka to sie dostosowuje do tego

Ale jak taki skonczy te 15 lat to tez mu "niby" kości przestaja sie rozbudowywac tak jak mowisz:)Wiec to raczej nie to:)

Czekam na wasze opinie;)

Na pewno armwrestlerzy mają dłonie nieco większe niż typowo kulturyści

Wiadomo skupiają się na dłoniach(palce,nadgarstki, powierzchnia całej ręki) z racji dużych obciążeń przez wiele lat treningów dłonie puchną.Robią się takie bardziej puszyste widzę to po sobie ze mam palce, dłonie takie bardziej grubsze.. ale żeby ewidentnie jakoś wpłynąć na wielkość dłoni to raczej tylko genetyka...

A czy jest reguła ż to dajmy na to przechodzi z ojca na syna? Czy moze byc tak ze jedno pokolenie tak wlasnie bedzie ale juz w kolejnym wcale syn nie musi odziedziczyc duzej dloni po tacie?