heja... to znowu ja
przyszlam skonsultowac tu moja diete...bo juz w koncu nie wiem. Wydawalo mi sie ze mam dobra diete ...ale w sumie zawsze byla tak na oko...ostatnio mi dobrze szla redukcja a tu pewnego dnia nie wiadomo skad moj brzuch zaczal sie upodabniac do brzucha sprzed reducji...i nie wiem co sie dzieje moze to dlatego ze jestem przed okresem i woda w organizmie sie zatrzymala a moze jakis efekt jojo , bo czasem sobie pozwalam na wiecej i podjadam duzo, poza tym mialam tydz przerwy od silowni...bo czas nie pozwalal, ale troszke wiecej za to biegalam. Wiec nie wiem eh...czasem mi sie wydaje ze za malo kalorii jem czasem ze za duzo , raz sie boje ze to efekt jojo( bo najpierw jem za malo kalorii a czasem nadrabiam w weekend i tak to wychodzi) a kiedy idziej mi powtarza ciagle mama ze jem za duzo i co 3 godz...i to mnie wkurza, bo dla niej ja uzo jem jak zjem 2x ser chudy po 100 g wieczorem z warzywami a ona zje pare nalesnikow z dzemem to je malo a to chyba na to samo wychodzi... W dzienniku posilkow nie umiem okreslic wagi niektorych produktow inie dokladnie mi wychodzi ..no ale tak na oko chce zebyscie zerkneli
Dzien treningowy:
Sniadanie: 7.00
Jajecznica 2 jaja 1 bialko+ pomidor 200 gr z cebula////twarog 120gr z pestakmi slonecznika i dyni , z jablkiem + marchew np
II sniadania w szkole:11.00
najczesciej kanapka z chleba ciemnego i 2 plastry szynki z indyka albo z plastrem twaroga(50g) i jakies warzywo, marchew lub pomidor lub kiszona kapusta
Obiad: 14.00
Wolowina(najczesciej) lub jakas ryba(dorsz, mintaj) albo ewentualnie piers z indyka. ok 100 g
jedna duza marchew( nie wiem ilemoze wazyc)+ 2 duze garscie kapusty kiszonej + troche selera i pietruszki i por (wychodzi caly talerz surowki)
4 rozyczki brokula czasem ejszcze pomidor i szparagowej fasolki garsc
lyzka oliwy z oliwek(10g) (zapcha wszystko na maxa)
16.00 silka
17.30 potreningowy
jak mam miecho ale raczej staram sie jesc po treningu szybkowchlanialne (znowu najczesciej wolowina albo ryba) a jak nie moge to twarog 150 g+ warzywa (nie moge to znaczy mama nie kupila , nie pozwala bo 2 kawaly miesa na dzien to za duzo i ona nie ma pieniedzy...)
czyli w sumie ten sam posilek tylko ze bez oliwy
21.30 twarog z warzywami(brokuly , pomidor) albo tunczyk(bardzo rzadko)
pol godz przed snem 100g twarogu z lyzka oliwy z oliwek.
W nitreninogwy
3 jaja + pomidor
W szkole
kanapka
Obiad 14.00
Wolowina + warzywa i oliwa z oliwek(tak samo jak
przed treningiem)
17.00
twarog 150g + brokuly 4 rozyczki + marchew+ pomidor i lyzka nasion z dyni u slonecznkika
18.00 bieganie (ok 30 min non stop)
20. Tunczyk np z warzywami ( znowu jedna marchew ,4 rozyczki brokul ,jedna pietruszka)
przed snem 100 g twarogu z oliwa i warzywami.
Waga: ok 59kg
Nie wiem juz w ogole jaka mam przyjmowac kalorycznosc? 3 razy na tydz silka (czasem slabe te treningi ale jakos daje rade) prawie codziennie biegi albo rano naczczo ok 20 min albo wieczorem ok 30 min.
Im wiecej czytam tym mniej wiem