night, jeśli mogę zapytać, twoja żona/partnerka trenuje? Kiedyś trenowaliśmy razem nawet. Ale odkąd są dzieci to już nie ma jak. Aktualnie to ona wili pójść na jakiś fitness i poskakać niż trenować siłowo. Grunt żeby się ruszać.
My sobie podzieliśmy tydzień tak że 3 popołudnia ja mogę iść na siłownie a w pozostałe żona. łatwo nie jest ale się da. Mamy identycznie :-) Jak jedno na siłowni to drugi odbiera dziecko, lekcje, zajęcia popołudniowe. Co drugi dzień zmiana :-)
My sobie podzieliśmy tydzień tak że 3 popołudnia ja mogę iść na siłownie a w pozostałe żona. łatwo nie jest ale się da. Mamy identycznie :-) Jak jedno na siłowni to drugi odbiera dziecko, lekcje, zajęcia popołudniowe. Co drugi dzień zmiana :-) u nas tak samo |-) ja mam wtorki czwartki i dzien w weekend |-)
[...] to się nóż otwiera. Zamiast babce dać podstawowe ćwiczenia to pokazywała jakieś gonokoki, których na tej konkretnej maszynie na której to robiły nie dało się zrobić dobrze. Moja żona się z nią ścięła kiedyś na fitnessie bo pokazywała planka z tyłkiem w górze jak czubek piramidy. Ja rozumiem że są jakieś nowinki - ale podstawy się nie zmieniają.
Miss - pamiętam że masz takiego zielonego g-shocka który łączy się po bluetooth z telefonem. Co on ma za funkcje?? Liczy kroki itp? Moja żona szuka jakiegoś sportowego zegarka a ten wygląda całkiem fajnie. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-09-17 11:25:33
Mi się z żoną dobrze trenowało. Najgorzej w tym momencie trenuje się małolatów, którzy łykają jak pelikany wszystko co zobaczą w necie i te mądrości próbują później realizować olewając to co się do nich mówi.
Dodo, i tak zle i tak niedobrze :-P Night - żona nadal trenuje ? Mnie się z moim chłopakiem tez dobrze trenuje. Przysiadów tylko z nim robić nie lubię , bo za wysoki jest i trzeba sztangę w racku przekładać z góry na dół. :-P
[...] wirusie się okazało że mój młodszy syn nie wyrabia w zamknięciu. najpierw go roznosiła energia, później się robił taki apatyczny i nic mu się nie chciało. On po prostu nie może być zamknięty. A jak się ma własne wielkie podwórko z dużym podjazdem gdzie mozna i rowerem śmigać to problem znika. I tak mnie żona i rodzina przekonała do kupna domu.
Paatik - nie ma to jak dobre dżinsy };-) Bziu - chętnie :-P FighterX - a w jakiej kategorii żona startowała? Najsampierw startowała do 60kg, ale później jak weszła siłownia i weszło dużo mięśnia to do 65kg, mimo że ważyła na codzień 63-63.5kg, nie była w stanie zejść do -60.
Paatik - nie ma to jak dobre dżinsy };-) Bziu - chętnie :-P FighterX - a w jakiej kategorii żona startowała? Najsampierw startowała do 60kg, ale później jak weszła siłownia i weszło dużo mięśnia to do 65kg, mimo że ważyła na codzień 63-63.5kg, nie była w stanie zejść do -60. te kategorie wagowe... w lidze wyciskanie tez kurde do 60kg i do 65kg [...]
a z żoną się rozwodził z 10 razy %-) słyszałem jakieś plotki niby od analityków, że szykuje się fala rozwodów po koronie i kwarantannach, jak ludzie z pędu życia i spędzania większości czasu poza domem nagle spędzają całe dnie zamknięci ze sobą :-D
Akurat wszystko się udało i mam fajne wspomnienia nowe mieszkanie, wspólne święta, żona w ciąży same dobre rzeczy :-)) Ale wiecie jak człowiek sobie przypomni takie sytuacje to robi się przyjemnie, że w tym szalonym świecie są takie miłe chwile. Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-12-18 13:46:20
ja też staram się być minimalistą i w sumie od kiedy mieszkam z żoną to moje rzeczy mieszczą się na dwóch półkach plus kilka wieszaków, ale t-shirtów ciągle mi dokupuje i strasznie ich przybywa :-D ale nie mógłym mieć więcej bo dwie wielkie szafy i szuflady plus kartony na szafkach pozapełniane są ciuchami i butami żony :-D
[...] ledwo go odratowali, a u żony w innym dziale w zeszłym tygodniu chłopak miał pogrzeb 36lat. Obaj zdrowi, bez nałogów normalni goście ten starszy dwójka dzieci, ten młodszy żona. I tak sobie myślę, że niby jestem zdrowy, wysportowany ale widać, że to duża loteria jak kto przejdzie. Innego mam klienta, też koło 40lat koleś od 3 miesięcy nie może [...]
[...] ma jakiejś jednolitej wykładni dotyczącej szczepień, ale tak jak pisałem jak trafi na mnie ten ciężki przypadek bo nie wiem jak przejdę, mało tego, jak ja przejdę spoko, a żona, która zarazi się ode mnie przejdzie ciężko? Ja bardziej w tym kierunku myślę bo są przypadki, że przechodzą ludzie jak lekką grypę bo mam klientów, którzy test mieli [...]