Dokladnie, zgadzam sie w 100% z Kilbianem. Kerr byl spoko gosciem i mam nadzieje ze osiadł gdzies w spokoju i oby koksy nie odbily sie tragicznie na jego zdrowiu, lub jego dzieci. A jego żona ze Smashing Machine to typowa pijawa byla, zerujaca na jego "dupowatosci"
mrowa nie sa to rewelacyjne ceny. myslalem ze to jest tansze tam. wole zapukac do dila. chociaz przy okazji w turcji to fajna wakacje by mogly byc. ale jechac tam z zona to prze***ane. te turki to sa niezle po***usy jesli chodzi o dupeczki. ****a ale by czapek pospadalo.
nie straca zadnych wlasciwosci. a to dobry pomysl z przekladaniem do innego pudelka bo mozna op*****lac na luzie nie martwiac sie ze matka czy zona wyczaji. jako ciekawostke dodam ze u mnie jest nawet metka w kapsolkach. i tu powaznie mowie.wiec mozna wsypac po pudelku z kredki i ladowac jako kreatyne. no tylko dawki mniejsze niz kreatyny hehe [...]
moja żona depilowała sobie nogi i tak zagadałem do niej czy by nie chciała się wyżyć na mężu no i zaraz banan na gębie.. do golenie pierwsze poszły kaptury.. tak targało te kudły, że aż mi krew leciała reszte gole maszynką elektryczną.. ale chyba teraz zdecyduje się na wosk
A ja jeszcze co do Szpaka...Tydzien temu, gdy Majdam rzucil sie w prawy rog w drugiej polowie to SzpaQ sie ucieszyl i krzyczal - "swietna parada Radka Michalskiego"...Chyba wiadomo o kogo chodzi A tu przypomne kilka wypowiedzi Szpaka, ktore pojawily sie na forum. Podal je chyba Krugero : Szpaq ambiwalentny: - "cieszą sie [...]
Ja też się biorę z żoną do roboty Powiem Ci szczerze, że nie wiem czy powinna chodzić. Wolę nie ryzykować, tym bardziej, że co jej to da podczas ciąży. Jak urodzi to i tak będzie musiała wetrzeć w siebie 100 kremów i pochodzić na siłkę, więc niech se teraz poodpoczywa i zbierze siły
[...] że normalnych filmów nie opłaca się ściągać, a narzeczona jest porządku ma wujka sołtysa. Następnym razem, gdy zaczął się zwierzać/trochę mówić o sobie wspomniał, że jego przyszła żona jest tancerką w chórze Uniwersytetu Śląskiego. Pokazał mi adres strony, galerię zdjęć i dorzucił, abym nie spodziewał się czegoś wielkiego. Jak dla mnie to K.O.
chociaż za żonę to bym Cie nie chciał z dwóch powodów: 1. Co to za żona co by męża bronić musiała 2. Że nie zawsze jestem grzeczny i posłuszny wolałbym jednak w drzwiach nad ranem spotkać wałek do ciasta