nie brat miał do mnie anielska cierpliwość i znosił lima pod okiem bez odgrywania sie %-) ale juz sie wyprowadził dawno i teraz co najwyżej go żona bije %-)
http://www.youtube.com/watch?v=3PHVbuG618s&feature=share 9:40 inna dupa, widać Ali jak rasowy kot jednej dziury nie pilnuje %-) Dla porównania foty z żoną - to nei ta sama cipcia :)) http://www.playerwives.com/wp-content/uploads/2011/06/stureplan.jpg Zmieniony przez - Sourpuss w dniu 2012-08-25 22:04:49
Dzisiaj uslyszalem od swojego pracownika,Polaka,31 lat,ze mam wysokie IQ(Hahaha) o sobie,ze dalej mierze,jak sram i ze wyksztalcenie jest ch** warte,cytowalem:))Koles mieszka 6 lat w Anglii i po ang.moze dwa zdanis powie,zona go zostawila dla nauczyciela,nie dziwie sie kobiecie:) Mi to sie najbardziej chce smiac z tych Polakow co wyjechali do UK. [...]
to nie jest na masie, ale Phil się aż tak nie zalewa. Dennis Wolf chyba kiedyś się przyznał, że na offseason mu żona musi dupę wycierać, bo sam nie sięgnie :-D A Ruhl na bank sam nie dał rady, nawet blisko nie było :-D syndrom tyranozaura sobie wyhodował :-D
Hahahaha, syndrom tyranozaura:)) No a żona tego Wolfa to chyba była świadoma trudów małżeństwa z kulturystą jak za niego wychodziłaXD A może właśnie nie?
a chłopaki, to tylko jeden wiedział, bo żona shapea kupuje i na dodatek stwierdził, że przez cały filmik z yyou (jakiś pełnometrażowy) pokazała mniej ćwiczeń, niż na 20 min. reklamie insanity
kumpel dużo starszy i po rozwodzie raz się do mnie śmiał że jak jest żona i mąż to oboje to robią za plecami, i oboje myślą o zdradach i je czynią ale jak której jedno wpadnie to wtedy to drugie jest ideałem, po prostu aniołem, który nigdy by nawet nie pomyślał o złej rzeczy a cała wine zrzuca na tego który wpadł :-)
Dla tych co chcieli by się sprawdzić polecam wyjazd do RPA, do pracy naprzykład, z żoną, będą mieli okazji od metra. Pracowalem z ludzmi z RPA,murzyni by Cie przekopali na ulicy,a zone zgwalcili,jakbys mial szczescie to skonczylbys na wozku,albo w piachu...Kolesia ojciec zastrzelil murzyna,bo im sie na posesje wlamal,biali tam zyja jak prezesi w [...]
Ja wymóżdżyłam póki co masaże i jakiś męski fajny kosmetyk do ciała. Niestety beznadziejna żona jestem i nie potrafię kupić mężowi ciuchów poza skarpetkami i gatkami :F
wiecie, to jest mała firma z 4 pracownikami + szef z żoną. Tak więc zasady korporacyjne i zgodne z wszelkimi wytycznymi prawnymi tam nie działają. Niestety.