śmierć

Kto to jest karpacka śmierć? No Szpilka już jest skończony w dużym boksie. Hajsu już wiele nie zarobi, więc pewnie już mu zostało tylko ujadanie o Zimnocha, ewentualnie Włodarczyka. Zmieniony przez - pilek w dniu 2021-05-31 12:48:28

no jak kto ? Cătălin "The Carpathian Death" Moroșanu panie bane sam był pan uprzejmy wspomnieć o nim kilka postów wcześniej bardzo mnie się ten zawodnik podoba i jego pseudonim też , jak na wagę ciężką nie za duże ale tęgi zbój i twardziel chociaż podobno w oryginale pseudonim to "Śmierć z Karpat" jeszcze lepiej to brzmi [...]

no jak kto ? Cătălin "The Carpathian Death" Moroșanu panie bane sam był pan uprzejmy wspomnieć o nim kilka postów wcześniej bardzo mnie się ten zawodnik podoba i jego pseudonim też , jak na wagę ciężką nie za duże ale tęgi zbój i twardziel chociaż podobno w oryginale pseudonim to "Śmierć z Karpat" jeszcze lepiej to brzmi [...]

[...] Nawet jeśli uda nam się stworzyć coś wiecznego, to dla ludzkości może mieć to jakieś znaczenie, ale dla pojedynczej jednostki nie będzie miało to żadnego znaczenia, zwg. na śmierć. Wszystko co zrobiliśmy, wszystko co osiągnęliśmy nie będzie mieć absolutnie żadnego znaczenia, zakładając, że nic po śmierci nie ma. Jedyne co mnie trzyma w nadziei [...]

Z dupy się krew nie leje, wiem bo kiedyś kolega w podstawówce dupa na gwozd upadl Oj leje się leje i to bardzo https://gazetalubuska.pl/zadal-ciosy-nozem-w-posladek-ofiara-sie-wykrwawila-i-zmarla/ar/7944368 https://nowiny24.pl/po-ciosie-nozem-w-posladek-kobieta-wykrwawila-sie-na-smierc-skazany-na-5-lat-wiezienia-odwolal-sie-od-wyroku/ar/13101268 [...]

no to chvju no to pozamiatane ... śmierć frajerom chwała nam i naszym kolegom !

Hauser? Co robił? Pamiętasz MLKV, pana śmierć, highpriest? Czemu akurat rinokota?

no teraz przeczytałem po czasie i faktycznie sam chxja wiem %-) Ja zrozumiałem w porównaniu do mniej bystrych kolegów Czyli jednak dobrze. Kto ma wiedzieć ten wie. Zmieniony przez - pilek w dniu 2021-10-24 12:19:21 pozdro dla kumatych , śmierć frajerom ?

no teraz przeczytałem po czasie i faktycznie sam chxja wiem %-) Ja zrozumiałem w porównaniu do mniej bystrych kolegów Czyli jednak dobrze. Kto ma wiedzieć ten wie. Zmieniony przez - pilek w dniu 2021-10-24 12:19:21 pozdro dla kumatych , śmierć frajerom ? raczej pozdro dla przystojnych, dobre geny górom

Zmarł Artur Walczak - ten co na zawodach w wypłacaniu liścia przez stół został znokautowany jakiś miesiąc temu. Od tego czasu był w szpitalu. Sytuacja godna zastanowienia: sporty walki i śmierć? Czy to sporty walki? Jak się czuje gość, który sprzedał mu śmiertelnego liścia? Co sądzicie o tym?

odj**ał w sensie skończył ze sobą przez samobójczą śmierć

Dokturka matki mówi, że ludzie przychodzą z covidem i przez 4 dni zwykł katar, a po 4 dniach ciężki przebieg albo śmierć. hehehe spoko ... gulp ;-\

Ołowiem to się człowiek ja śmierć zatruje

[...] się z tysięcy ciężarówek i samochodów osobowych przybyła do stolicy ze wschodu i zachodu Kanady." to ktoś musi kłamać bo albo grupy extremistów i popaprańców ... albo ... albo to są rzesze ludzi bo konwój ma kilkadziesiąt km. Matko moja, spójrz przez okno Wszędzie śmierć i krew Idzie wojna, idzie wojna Idzie krwawa rzeź (Siekiera)

To tak nie działa. Rozum gra rolę np dwadzieścia osób w zabudowie cywilnym przeciwko ciężkiej artylerii Pewna śmierć, bezsensowna walka

Bohaterstwo ma sens jedynie kiedy coś daje poza trupami. Moim zdaniem Polacy mają we krwi mylenie bohaterstwa z głupotą Mogę walczyć na śmierć i życie jeśli jest szansa wygranej, nawet mała A jeśli nie ma lepiej myśleć o przyszłości a nie dać się dziesiątkować za przysłowiowy uścisk ręki prezesa, pochwała pośmiertna

Bane to znana historia, ale.juz po Wołyniu. Poza tym winę za to ponoszą władze w.londynie i sztab AK, oni wysłali dzieci na śmierć nie Ukraińcy

[...] ... albo osadzoą jakiegoś pajaca na prezydenta i zajmą tylko kluczowe sektory kopalnie itd. to dla Ukrainy zdewastowanej i rozbitej i cofniętej kilkadziesiąt lat w rozwoju to śmierć na ten przykład taki szpital latami się buduje i wdraża do użytku uniwersytet czy fabrykę a w najlepszym razie miesiące długie a rakietą pyerdolniesz raz i cześć

O ile pamiętam to za dezercje była śmierć, kiedyś.

super słodziaki zatłukłem kiedyś na śmierć siekierą takiego jednego dorosłego nicponia ... ze skóry obdarłem patrochy wyprułem , no potem już mądrzejsi ludzie się wzięli za niego i przyrządzili jak trzeba , a pojedzone było fest , nie każdemu takie mięso podpasuje ale mnie smakowało to było największe zwierzątko jakie "odprawiłem" bo w zasadzie [...]