własnie jem budyń smietankowy z polewą czekoladową hator-nie wiem czy jest sens isc na to przeszkolenie, oczywiscie jest duza szansa ze bedzie miał wojsko z głowy ale z tego co ja sie orjentowałem to wcale nie jest powiedziane ze po przeszkoleniu nie dostaniesz wezwania do woja pozatym sadze ze w przeciagu 3 lat bedzie armia zawodowa
Może mi ktoś wytłumaczyć.. lub powiedzieć czy to prawda, że jeżeli będę służyć w legii cudzoziemskiej to później żadna armia, żadnego kraju mnie nie przyjmę ? Dlaczego tak się dzieje ?
Dzięki WIELKIE Czawaj =) Trzeba będzie coś pomyśleć, bo dobry trening a zwłaszcza jego efekty będą mi bardzo potrzebne i przydatne do przyszłego zawodu - wojsko zawodowe (choć nie jest to pewne na 100% ale stawiam na takie realia) a jak nie to nie zaszkodzi bo kulturystyka jest rzeczą którą uwielbiam robić dla samego siebie =) Pozdro chłopaki! [...]
Nie wyzywam Cię. Nie moja wina, że w googlach samo wojsko jakies wyskakuje pod tym hasłem. Trzeba było wyjaśnić, Wafek. Oraz masz problemy sercowe? Słucham. Zmieniony przez - MadeByYou w dniu 2008-02-19 00:03:43
Mam dziare na nadgarstku i co A piekne tylko ze z paragrafem ..... Z wojem nie ma co kobinowac Najlepszy sposob to uczyc sie dalej studia itp. A i o prace latwiej..... pracodawca patrzy czy wojsko uregulowane ......
ja slyszalem ze podobno ma byc wojsko zawodowe juz w marcu tego roku 2008.ale czy to prawda to nie jestem pewien ale jezeli ktos wie lepiej to niech napisze...
[...] Najmłodszy Iwan urodzony w 1988 roku chce pójść w ślady braci, dlatego również intensywnie trenuje. Wkrótce po narodzinach Fedora, ojciec jego skończył obowiązkową służbę wojskową w Armii Czerwonej, a następnie przeniósł się do Starego Oskola, żeby pracować przy produkcji materiałów budowlanych. Na Ukrainie zostawił on żonę z dziećmi. Następne [...]
[...] zgodzę. Trochę czas wyjęty z życiorysu. "Niech nie zdarzy Ci się, mieć przerwę w życiorysie..." jeśli ktoś patrzy z tego punktu widzenia. Inni patrzą pod kątem obowiązku wobec ojczyzny, lub też zaszczytu. Osobiście to myślę, że nie powinno być poboru tylko wojsko zawodowe, ale to żadna nowość bo 80% społeczeństwa tak by wolała. Pzdr.
[...] klany ninja, ich początków należy szukać w Chinach. Sztuka wojny Około 500 roku p.n.e. kiedy w Chinach trwała epoka Walczących Królestw. Znakomity chiński generał i strateg wojskowy Sun Tsu napisał Sztukę wojny, traktat zbierający ówczesna wiedzę w takich zagadnieniach, jak strategia ofensywna i defensywna, słabe i mocne strony wroga, [...]
kumpel byl w woju, i tam dopiero z niego normalnego chłopa zrobili masy nie stracil a nawet przybral o sama utrate masy sie nie martw mi by sie poprostu nie chcialo tracic czasu na wojsko :-p
mateusz54 wojsko to nie jest rajski eden . tak wstajesz 5-6 kopiesz jakieś g**** . wszyscy tam przeklinają do ciebie biegasz itp . co ty myslisz ze tam będziesz siedział sobie i nic nie robił tylko na silke będziesz chodził i odżywki brał ??? jak ode mnie kolo mówił że jak chce zjeść batona to musi w **** bulic kasy za niego . Zmieniony przez [...]
Moim zdaniem to kazdy powinen przejść wojsko. Bo to jest taki jakby sprawdzian wytrzymałości. A wiadomo ze lepiej brzmi jak mówisz ze byłeś w wojsku, a jak mówisz ze nie byłeś
jak dla mnie wojsko to strata czasu. Ja wole sie dalej uczyc a jak niedostane sie na studia to do roboty i studiowac zaocznie. ogolnie zrobil bym wszystko zeby wymigac sie od wojska. Inna sprawa to wojsko zawodowe, jak dla mnie to juz lepsze rozwiazanie, przynajmniej idzie ladna kasa, masz juz jakas robote i wczesna emerytura. Jak na moje to jesli [...]
[...] policealnej gdzie wystarczy sie czasem pojawic zeby zdac . papier o nauce jest , woja nie ma . ____ tommac nie wiadomo czy bedziesz mial komisje bo maja wprowadzic zawodowe wojsko i byc moze ostatni nabor bedzie juz w tym roku . ale narazie NIC PEWNEGO , a przynajmniej ja nie jestem pewien Zmieniony przez - psonic w dniu 2008-03-18 01:05:18
[...] - informuje "Dziennik". Pięć lat temu o wpół do czwartej polskiego czasu amerykańskie rakiety Tomahawk spadły na Bagdad. To druga najdroższa w historii armii USA operacja wojskowa. Tylko walka z Hitlerem i Japończykami kosztowała więcej. Sześć miesięcy przed rozpoczęciem inwazji Lawrence Lindsey, ówczesny doradca ekonomiczny Białego Domu, [...]