woda

Zobaczymy co mi sie uda osiagnąć tej wiosny. O wiele łatwiej jest mi uzyskać separację na udach, mam pocięte gdy jeszcze na brzuchu jest fat i woda. U Ciebie inaczej. A reszta to kwestia doboru specyfików %-) Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-02-23 11:54:39

Krzyś, nigdy nic ciepłego na świeże urazy - zapamiętać;-) Zrób sobie zimny okład (lód, zimna woda na ścierce, coldhot pack, jak masz) i potem dopiero wetrzyj jakąś maść przeciwzapalną/chłodzącą (np. fastum fajnie dodatkowo chłodzi). Dzięki temu maść się głębiej wchłonie.

maya, w zaleceniach dostałam zeby nie moczyc tatuazu na początku, ale muszę umyś włosy %-) więc będzie kontakt z wodą... Moze byc?

Rakhu, w tłuszcz nic, wodą najdziesz najwyżej;-)

ja nawet nie moge sie w pracy porzadnej kawy napic bo woda tu huyowa i smietanki nie ma {:-( to jest dopiero problem

chleb to podstawa moich wegli, no przynajmniej polowa dziennie \-) uwielbiam. zawsze pozostaje mi kupowanie, w aldi mam taki maka, woda, sol, ale domowy jest jednak lepszy.

marzy mnie się teraz taka plaża... zapraszam, mam po drugiej stronie ulicy ;-) tutaj ludzie kąpią się właściwie cały rok, bo zimą woda ma ok 12st. :-))

Nie wiem, nie wiem, z takim KARKIEM to będę tylko odstraszać... @@-) Krzysiu, przyjmę, wiadomo, czego nie ma na fejsie, to się nie liczy. %-) Rzabba, brzmi jak marzenie. Dla mnie zimna woda to nie problem, zresztą 12'C to wcale nie jest zimna. ;-)

8-O moja butelka z woda więcej waży %-)

Cześć SPAM :-D Wiecie co? Ja chcę tam gdzie słoneczko i woda w morzu niebieska, cieplutka... Zimno się zrobiło i chodzę wiecznie zmarznięta. :-(

A ja ostatnio jadam ćwierć kilo kiszonej kapusty + pół kilo śliwek, zapijam to wodą... Wydyma mnie niemożebnie ale efektów specjalnych niet....

I najchętniej to bym sobie zdrowego kielicha walnęła na rozgrzanie bo jestem zlodowaciała... Sforcia - ja żrę śliwki, kapustę i wodą zapijam.. Poburczy w brzuchu ale - jakoś nic ponad to... :-D

Mnie wodą mocno napchało, bo redukowałem i nawpyerdalalem sie plackow, salatek chvjów mujów i wystrzeliło +5kg odrazu.

Ale hormony miałam porozwalane równo, doszłam do takiego etapu że na 1500 nie chudłam. Teraz się naprawiłam trochę i faktycznie zauważyłam, że więcej mi "uchodzi płazem". No ale z wodą problemy dalej są.

Akurat woda to nie jest wielki problem , 4 dni i można ją fajnie zrzucić . Ja po świętach wode zrzucałem to chlałem 6l herbaty pokrzywowej ed i przez ten czas praktycznie 0 węgli.

mam jeszcze 500mg czystej efki w prochu ale to z woda jakos rozrobie i bede łykac:-)

mam jeszcze 500mg czystej efki w prochu ale to z woda jakos rozrobie i bede łykac:-) no tak trzeba :-)

zrob moze rotacje sola na jakis czas i woda troche zejdzie.

i orale na wycince będą szły, może podreperuje teraz wątrobe max , aa jeszcze kreatynke wrzucam , a nie brałem z 2 lata, to kolejna woda %-) .. 700tabsów olimpu za 60zł z przesyłką wyrwałem

enan taa, w porównaniu do cypio niby podobne a jednak kazdy odczuwa je inaczej . Na suscie mnei teraz nabije wodą mocno, ale liczy się power a nie jakosc masy akurat w tym momencie