02.01.2019 DT Właściwie miał być dzisiaj reset - bo po pracowitym urlopie powrót do roboty plus nieprzespana noc plus brak pomysłu na trening. No i miałam się regenerować na jutrzejsze zajęcia, żeby plamy nie dać. Ale Panteon wyskoczył z tymi kettlami - to poszłam sprawdzić jaki mam inwentarz kettlowy dostępny. W domu mam 6 i 10kg, a na osiedlowej [...]
26.01.2019 DT Wczoraj się napracowałam. Generalnie powinnam według kolejności zrobić tą słabszą górę na maszynach, ale czułam, ze mogę więcej:) I przesadziłam, bo dochodząc do OHP miałam już barki wymęczone. No i próbując robić ładnie i dynamicznie - sił zabrakło. W kolejnym tygodniu eliminacja tych 15 powtórzeń bo to przesada. I zobaczyć gdzie [...]
07.03.2019 DT Miałam personala, nie chciałam odwoływać - poszłam więc cała nieszczęśliwa. Nie dość ze mnie biodra bolały, to jeszcze doszedł ból tyłka i kolan i wszystkiego co tam fizjo uciskał. Generalnie jakieś doły w tym tygodniu zaliczam i już mnie rodzina ma dość, bo warczę abo rozpaczam na zmianę.... Dobrzez, ze juz piątek. Trening może [...]
19.03.2019 DT Wczoraj był indywidualny. Jak zwykle gremlin sie nie popisał, a ja wyszłam z treningu zadowolona. Zaczyna być standard:) Robiliśmy inverted row, bo chcę sobie do planu dodać, podobnie jak podciąganie na gumie. Wyciskanie hantli i rozpiętki na chwilę wylecą bo łokcie mnie pobolewają za często. Dużo cudów z kettlami - zarzut, podrzut, [...]
11.04.2019DT Zgodnie z planem personal - miałam lenia, ale dzielnie poszłam:) I jak zwykle wróciłam w o wiele lepszym humorze. Z nowości były push jerki. Przeszliśmy od OHP, poprzez push press i uczyliśmy się tych jerków. Oprócz tego próby chodzenia na rękach przy ścianie, pompki w staniu na rękach, wiosło sztangą + pompki do ławki, wyciskanie [...]
29.04.2019 URLOP Wpadłam w zeszłoroczny rytm - z rana przegoniłam sie po amfiteatrze - 15x - w górę wykrok co 2 stopnie, w dół szybki zbieg, skip A. Potem 2x spacery wzdłuż zatoczki, potem siłka. Grecka mordownia poza sezonem mnie zaskoczyła - byłam ja i 2 facetów. A siłownia na 5 pomieszczeń. Były plecy: na wyciągu w klęku, wiosło sztangą, [...]
03.05.2019 cd. Siłka była -plecy, nogi i tyłek. Plecy na maxa - i wyciąg horyzontalny, i z góry, i na bramie, i wiosło hantelkami i na dobitkę sztangą. Jakoś nie mogłam przestać, bo fajnie te plecy czułam. Potem trochę gobletów- bardziej edukacyjnie, RDL - weszło ładnie, maszyny na 4ki i 2ki (czegoś innego mi się zachciało) i ginekolog na koniec. [...]
12.07.2019 DT Trening ulubiony - siła, góra. Był narciarz, ściąganie linki wyciągu z góry, wiosło w leżeniu ze sztangą, WL, "ryż mocy" i brzucho. Kilka problemów z maszynami bo mają inne ciężary kafelek 12,5, 17,5 i 22 kg. Stąd 15 kg i 20 kg nie szło zrobić - ale tak kombinowałam, zeby nie przedobrzyć i robić najszerszym a nie kapturami... [...]
24.07.2019 DT Piłka znowu w grze:) Po 2 dniach przerwy powrót na siłkę. Myślałam, ze leniwy trening rozruchowy zrobię, a tu nic z tego. Wpadł trening pod okiem Bziu i nic leniwego w nim nie było. Edukacyjnie męczyłyśmy WL, narciarza, wiosło sztangą, barki, rozpiętki i podpór do pompki:) Pot spływał, cielsko się trzęsło, a humor po lepszy niż [...]
02.03.2020 AEROBY Wypadało trochę pikawkę poćwiczyć - ale bardzo mi się nie chciało. Na obiad była zupa z kaczym cyckiem i kurczę ta kaczka cały czas mi się przemieszczała... Znacząco negatywnie wpłynęła na jakość treningu:( Inna siłka - to i inne maszyny:schody, wiosło i jakiś dziwny orbitek... Pofikałam trochę - próby odsuwania się od ściany - [...]
W moim przypadku zawsze sprawdzało się wiosło hantlami/kettlami w oparciu o ławkę. W takim ustawieniu trudno coś spier^%&$ić i lędźwia jakby łatwiej miały :-) i tż mniejsza szansa oszukiwania przez niepotrzebne ruchy w kręgosłupie aż bym sobie powiosłowała,tak, ale łąwki nei mam :P
Ja próbowałam z tą sztangą w oparciu o oparcie ławeczki jak seal row, ale do doopy szło bo ławka jest dzielona i ma krórkie to oparcie, nogami dobrze się zaprzec nie mogłam etc. Za to wiosło z hantelkami 4kg :) - chyba dużo weszło tam gdzie trzeba, wiec nastepnym razem skrece sobie 5kg.
06.04.2020 DT cd Dobra, nieźle się zmachałam - nie było byle jak. Na rozgrzewkę kardio na schodach - okazało się ze na ostatnim dolnym schodku można jak na stepie - więc poszło zgrabnie. Potem próby do dipów na krzesłach i tutaj dramat totalny - ledwo, ledwo te ręce uginam... wykroki x20:cc, z KB 8kg, z KB 10kg, z KB 12kg swing jednorącz x14 plus [...]
Wyladowal mi się komp i nie mam w domu ładowarki... Skrótowo z tele. Dzisiaj „iron balcony”: RDL 40kgx3x15p; HT 40kgx3x20p - trudno się ułożyć, OHP 15kgx3x12p, wiosło 15kgx3x12p -próbowałam zrobić powoli, żeby czuć najszerszy - definitywnie brakuje mi wsparcia na piersiowy.... Może jeszcze wpadną pompki/renegade row i guma na plecy.... Trochę [...]
15.04.2020 DT Po 2 dniach lenistwa- podziałałam. Zmęczyło mnie strasznie, nadal pas HR nie chce współpracować, przy zabawach z KB pod koniec zegarek zdjęłam,wiec coś tam urwało. Zresztą nadal nie rozumiem fenomenu mokrej koszulki, bielizny, sapania - i wskazania Gremlina na tętno 100- 120... Wykroki chodzone x 20, cc, KB8kg, KB10kg. KB12kg, KB16kg [...]
17.04.2020 DT IRON BALCONY W ciągu dnia kilka razy produkcja wit. D na tarasie - słoneczko wychodziło, zachodziło, ale fajnie było. Wieczorkiem trening ze sztangą w roli głównej:) Chyba nie ma co porównywać ciężarów siłownianych do tych tarasowych.... MC: 50kgx12p, 55kgx10p, 60kgx8p, 65kgx6p Wiosło: 10kgx15p, 15kgx15p, 20kgx15px3 GM: 20kgx15px3 [...]
19.04.2020 DT IRON BALCONY Z rana produkcja wit. D, w czasie czekania aż bułeczki owsiane urosną -trening ze sztangą w roli głównej:) Podokladane. Zmęczyło mnie. MC 50kgx14p, 55kgx12p, 60kgx10p, 65kgx6p, 70kgx3p Wiosło: 10kgx15p, 15kgx15p, 20kgx15p, 25kgx15px3 GM: 25kgx3x15p OHP/halo z talerzem 5kg/unoszenie talerza przodem: 3x15kgx15p/3x15p na [...]
29.04.2020 Trochę Rege, Trochę DT Było rolowanie, piłeczkowanie, rozciąganie. Były próby do pompek według Wycwiela - pierwsze 4 jedynki jakoś poszły, potem juz się wyginałam, kombinowałam... W końcu się zdecydowałam wyjść na balkon - ale zimno było i bardzo nie zachęcająco... Musiałam się mocno przełamywać, no i wyszło co wyszło: RDL 40kgx10x10 - [...]
Bziu - no co ty? Całość była: RDL 40kgx10x10 - pompa na tyłku, ale nie ma co porównywać trudnością do MC50kgx10x10 z poprzedniego razu wiosło sztangą 25kgx10x10 OHP 15kgx10x10 no juz po 5 serii było nieprzyjemnie przy ostatnich powtórzeniach talerz 5kg dookoła głowy w obie strony 15x3s unoszenie talerza 5kg przed siebie+ tricek oburącz zza głowy [...]