weekend

no w zasadzie racja. skoro nic sie nie stało..to nic się nie stało :-). wiesz co, cheat meal może tak, ale nie cąły cheat weekend, bo to sie lubi wymykac spod kontroli :-)

jeżeli cały tydzień zapieprzasz to ten jeden czy kilka posiłków w weekend nie tylko nie zmieni nic, ale może też pomóc, także nie ma się co dziwić.

nie koniecznie, ja też trzymałem się rygorystycznie, ważyłem produkty itp. w ostatni weekend zrobiłem sobie wolne czyt. chipsy, ciasto, winko, wódka, nawet smalec na zagryche z kiszonym :-PP a i tak zaliczyłem spadek na wadze ;-) czasami taki luzik dobrze robi %-)

Nie mialem kiedy fotek zrobic przez weekend, bo caly poza domem. Wrzuce chociaz przykladowa rozpiske z jednego pelnego dnia u mnie przeklejonego z firmowego bloga (2012-01-09). Inni "pacjenci" od Konia wrzucają takie dziennikowe rozpiski, to w sumie tez moge czasami cos wrzucic :) Rozgrzewka (dosłownie rozgrzewka, bo cały zimny byłem wbijając z [...]

[...] 12 oraz 18. W piatek szczegolnie dupiato, bo przed lotem nie bylo za bardzo gdzie zjesc czegos normalnego i wpadly jakies bulki pszenne z ASDY z mlekiem bananowym. %-) Caly weekend praktycznie poza domem, udalo mi sie z dwa posilki wg rozpiski zjesc, a reszta na spontanie + cheat kazdego dnia (jakis dietetyczny krem czekoladowy z 750ml mleka, [...]

[...] węgli przekroczyłem chyba o kilkaset %, a białka znikome ilości. Dobrze, że wczoraj nie zrobiłem sobie cheat meala i trzymałem na 100%, bo byłbym dodatkowo wkurzony, że weekend taki oszukany %-) W piątek odbębniłem niby 6. dzień z podciaganie.pl dla zakresu 6-8 podciągnięć podchwytem, jutro zrobię test ile dam rady na raz, żeby sprawdzić jak [...]

Nie zdążyłem przez weekend z powodu wypadu poogarniać nowej rozpiski z dietą i treningiem, więc dieta jeszcze w tym tygodniu po staremu, a trening taki też trochę kombinowany jak w zeszłym tygodniu - głównie skupiony na podciąganiu i klacie + bear complex na koniec 20/25/27,5/27,5/30 %-) Dzisiejsza micha: gruszki tarte+cynamon+orzechy+serek [...]

No tak, miało od wczoraj być znowu napieprzanie, a se przecież nie zrobiłem w weekend zakupów na poniedziałek, więc wczoraj improwizowałem %-) Na śniadanie z tego co było w domu: jajówa na klarowanym Potem dopiero wieczorem po robocie na szybko jakieś wołowe mięso kupiłem i zrobiłem chili con carne i serek wiejski z jabłkiem i orzechami. Jako ze w [...]

Om nom nom nom, zasmakowało mi strasznie to chilli con carne i chyba co tydzień w weekend będę to pożerał, aż mi się nie znudzi. %-) Dziś wersja z ryżem, bo zaraz wypieprzam na siłkę, "niedobre" kcal z fasoli i kukurydzy to na oko max. 200kcal, które ucinam tego samego dnia w śniadaniu z owsa/chleba, żeby jako tako bilans ilościowy się zgadzał. [...]

Popłynąłem cały weekend. %-) Wczoraj była parapetówa w firmie z okazji otwarcia nowego budynku. Pojechalem samochodem z zamiarem niepicia. Efekt taki, że dziś rano o 10 z biura nayebany dzwoniłem po znajomych, żeby przyjechali po mnie i samochód. 8-) Ale impreza zacna, towarzystwo pierwsza klasa, atrakcji mnóstwo, żal było być trzeźwym :-))

Coś Ty k***a robił ?!%-) Damian, w weekend trzeba się przejechać na 3 stawy. Wczoraj pojechałem o 19:00, i ledwo co utrzymałem kierownicę, bo głowa latała na boki jak szalona %-) Ahh te kobiece nogi %-)

A wczoraj nawet przez chwilę się zastanawiałem czy nie cisnąć na rower, bo dawno nie byłem, ale akurat wtedy zaczęło padać i zacząłem oglądać filmy. %-) W ten weekend jeszcze nie wiem co i jak, bo kumpel ma urodziny i albo kajś w knajpie w Kato, albo w woj. opolskich w domku na wsi...

[...] po poniedziałku i wczoraj, planowo pyknąłem MC, w WL nie podchodziłem do ostatniej serii, nie było sensu. Dorzuciłem jeszcze MCNPN i poszedłem do domu. Trzeba będzie w weekend odrobić karnie chociaż klatę %-) Ogólnie coś dziś kichałem jakby mnie lekkie przeziębienie brało i takie delikatne bóle "szkieletowe", ale mam nadzieję, że szybko [...]

Nie chciało mi się zbytnio kucharzyć podczas choroby (i tak smaku nie czułem), weekend + poniedziałek praktycznie bezmięsnie i z mnóstwem nabiału. Wczoraj już duszony schab zrobiłem, choć i tak nie poczułem smaku, ale wyglądał zaj**iście. %-) Jutro chyba normalnie na trening pójdę, ale się zobaczy, bo w pełni dobrze się jeszcze nie czuję niestety.

[...] przesuneli mi na 23 listopada, więc może przeciągnę go na 4 albo 5 tygodni i wtedy sprawdzę czy coś poszło do przodu. Ale generalnie przy klacie 4x/wk po drugim dniu już napieprza mnie cała obręcz barkowa i ręce (kości od obojczyków aż po przedramiona przy nadgarstkach), przez weekend się regeneruje i od nowa to samo w kolejnym tygodniu %-)

[...] ruszalam sie przynajmniej 2 razy szybciej niz teraz. Wieczorami czesto biegalam lub jezdzilam na rolkach jak tylko byla pogoda, a teraz pobiegac to mi sie zdarza czasem w weekend, jakos nie mam sily wyjsc z domu @@-) 25.01 sroda http://img43.imageshack.us/img43/3577/tre2a.jpg Zaczelam 5 tydzien treningu - tym razem 4 serie po 8 powt. Chcialam [...]

[...] magnez, potas, cynk, d3, tran SFD/Images/2015/7/26/2a38063afed44371887c68a51964464b.jpg Miało dzisiaj nie być treningu, źle się robi dzień po dniu ale obawiam sie, ze w weekend będę miała multum pracy i chcę ogarnąć trzy treningi do piątku. SFD/Images/2015/7/26/682a0f785ce74bcdb63061b96f4eb779.jpg + Miętkie Giry OMG #-P 1. Powolny progres, [...]

[...] rozpadnę na kawałeczki. Dowaliłam do pieca z aktywnością a micha biedna. Stoję jakby w rozkroku ( a nawet szpagat robię %-) ) bo jednak efekty są ale nie chcę aby metabolizm zwalniał. Wolałabym dorzucic do michy i mieć siłe na wiecej treningów. Do czwartku robie to co dotychczas a na weekend totalnie zapominam o liczeniu michy. Potrzebuję tego!

[...] robię %-) ) bo jednak efekty są ale nie chcę aby metabolizm zwalniał. Wolałabym dorzucic do michy i mieć siłe na wiecej treningów. Do czwartku robie to co dotychczas a na weekend totalnie zapominam o liczeniu michy. Potrzebuję tego! to tym bardziej zwraam uwage na niska kalorycznosc diety. jak do tego doddajesz duzo aktywnosci to wychodzi [...]

[...] się staczać z powodu kręgosłupa. Powrót ten jest dla mnie powodem do dumy i czuję, ze teraz mogę zacząć pisać rozdział namber dwa ;) Opomiarowałam się zawczasu ponieważ czeka mnie szalony weekend w którym hulaj dusza piekła nie ma! Zaraz po nim wracam z nową energią i nowym rozkładem :) SFD/Images/2015/7/23/c36ee2e076bd44e58ab299a02945dffa.jpg