weekend

W weekend były stejczki. /SFD/2021/3/21/758a8cd9632a4ec695fb012312fab8c8.jpg I dwa razy placki z dyni. /SFD/2021/3/21/ddda22fd2ad044f1a02148262b7bbaaa.jpg /SFD/2021/3/21/edd171a05db04b1aabc570c5246f3cd9.jpg A tu kanapka z pieczoną wołowiną (kupna, z Lidla) /SFD/2021/3/21/42d9ae1f8ab7463e90649a67d0e8fafc.jpg Zmieniony przez - missInvincible w dniu [...]

[...] Piecze się toto nad ogniem, na drewnianym wałku. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/71c097946a8d471facb567e97cdcd43b.jpg /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/faa6cba2daff4f97a017f62e80a187f8.jpg W weekend po długim bieganiu będę miał okazję zjeść kawałek :-) Zastanowię się poważnie. Perspektywa kusząca, lecz tucząca. Niby 20 km rozgrzesza, ale grzech popełniony z [...]

[...] :-D - parę babskich rajstop/pończoch podkolanówek. To jest śliskie i mocne (dodatek microfibry). Nałożę na skarpetę do biegania. Bo zakup skarpet biegowych to najwcześniej w weekend. A biegać trzeba. Dzisiaj eksperyment z dożywianiem po biegu. Jagody Goji. Całe 50 g. Zobaczymy. Na drugie śniadanie zjadłem majonez (Winiary Omega 3:6) Ma najmniej [...]

[...] i nerkowcem. Około 11:00. Możecie wierzyć albo nie, ale o 17:30 jeszcze nie czułem głodu. Zjadłem z rozsądku przed bieganiem. Po bieganiu białko na śmietanie z wiśniami mrożonymi i będzie. Trochę mnie pewnie poniosło, ale co tam. Idę spać. Jutro niestety weekend się zaczyna :-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/ea096256408c46cdbcced4cd58ddf301.png

Czytam, słucham... Co się dzieje? Ile tu euforii. Xzaar - jesteś wielki! Łyknąłeś ten maraton bez skrzywienia. Nie chcę Cię podpuszczać, ale jesteś gotowy na 100 km biegu. Ronin - jesteś wielki! Wszyscy biegają, łoją życiówki... Niesamowite. Tylko się cieszyć. I cieszę się z Wami. Zwłaszcza, że pamiętam nasze dyskusje o bieganiu, ostrzenie zębów [...]

[...] szwu na spodenkach, złego proszku do prania, skarpet może położyć cały plan. A tego bym nie chciał. Najważniejsze, że mi się chce. Czasami chciałbym żeby to już było w ten weekend :-) A jeszcze teraz... Po biegu Xzaara... Motywacja na 110% Mam cel: przetrwać. Każda opcja powyżej i tak będzie życiówką :-) I czasem myślę, że mam dość długich [...]

Dzięki za film i czekam na kolejne!! :) Coś tam mówisz?? Bo bez dźwięku oglądałem.. Godzina w temperaturze?? Pewnie to powiedziałeś :) Już wiem, co na weekend upichcę! Dziś robiłem kurę i łopatkę (poprzetykaną boczkiem i czosnkiem). Sporo się tu dzieje, ale szmama węgle, to się nie odzywam :) Graty dla biegaczy! :) Zmieniony przez - panteon w [...]

Ten bieg, to kiedy dokładnie? Już?? W ten weekend?? POWODZENIA :) Ale zleciało...

[...] pieczeń" - jakoś tak. Z tego korzystałeś?? Nic nie było jaki to fragment woła/krowy ;-) Wiesz, ścisły umysł - na początek wolę niczego nie pozostawiać moim domysłom, chociaż i tak już nieźle sobie radzę z wieprzowiną w piekarniku! :-) Sporo w tym Twojej zasługi! ---- Niebawem będzie w biedronce wieprzowina 20% tańsza! Chyba na weekend!

[...] Metody z lat 80-tych ale wrażenie. Pewnie, że pojawiają się kettle :-) http://www.youtube.com/watch?v=oxvWbnFVH_o http://www.youtube.com/watch?v=1yn398mjgh8 A w długi majowy weekend rok temu zrobiłem taki trening. Super. Bieganie i trening w jednym http://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/t1.0-9/316072_170327799794242_484936656_n.jpg [...]

[...] ROP. Hard D. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/4078458250074422820694c7638208b9.png Drabiny 5 x 1-5 Wylosowane 6 min. swingu na maksa. Skóra na rękach wyje. A dzieci mam już dwoje na weekend. Idę spać powoli :-) W niedzielę płynę na kajaki chyba. Dostałem zaproszenie i skorzystam z chęcią. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/6ca821c20e954ed59669de7cdf111fa0.png W [...]

[...] skończyło. Czyżby jakiś znak? Jutro mam wyjazd i pewnie się będę stołował po knajpach. I albo sobie ugotuję jajek na całą dobę, albo pójdę w stronę "ładowania" i zwiększę na weekend ilość węgli. Nie ma do tego głowy, Pewnie jutro jak wstanę to zjem tłustą jajecznicę i tym samym ustali się samo. Ale jak będę miał wenę to kopnę się po kefir i [...]

Gwidzie - Walusie na jesień organizują jakieś intro do treningów z kettlami. Dwa dni. Chyba w weekend. Masz pod nosem. Przejdź się, popytaj, obejrzyj. Darek Waluś robi z dwoma odważnikami 32 kg, to co ja z 16-tkami. Spotkasz naprawdę silnych ludzi.

[...] Spacer to trening? Niby nie.. Ale jak ktoś robi trening siłowy i zamiast po nim leżeć idzie na szybkie zakupy - to już jakby trening.. Sam tak wielokrotnie robiłem - rano kawa z kokosem, a po niej młodego do wózka i kilka km łażenia. Bez patrzenia na tętno czy coś - ot, żywy spacer.. :-) MaGor, co szykujesz do miski na weekend?? (ja bogracz!)

[...] cienkiej podeszwie. Strasznie dobrze się w nich ćwiczy - spacerować się niemal nie da. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/569dbfb0a1194e649b667aaa4b4f1e74.JPG Do jedzenia na weekend? Jedzenie :-D Pewnie pociągnę na jajkach i mięsie mielonym (koniec miesiąca mamy :-D ) Jutro szaszłyki upiekę chyba. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-08-29 [...]

[...] drabiny musiałem oklejać łapy plastrem, bo ból był spory. Do tego ta przebita ręka się odezwała. Mam problem z utrzymaniem kierownicy w aucie. Jadę do rodziców na pracowity weekend. W czasie treningu posprzątałem w chałupie, upiekłem placka z mięsa, nastawiłem pranie i zmywarkę :-D Dobrze było. Nie biorę żadnych przyrządów treningowych do [...]

[...] posługiwać do momentu zrobienia ROP z 32 kg. Potem się pomyśli, ale najpoważniejszym kandydatem staje się "10000 swingów". Dzień rozmaitości, to dzień regeneracji i tu tylko TGU, windmill, siadania, wstawania, stretching, żonglerka itp. Nic do utraty sił. Miałem w tym tygodniu trochę przybastować, ale mi przeszło przez weekend. Chyba odpocząłem.

[...] energii. Swing z 28 kg to po pressach sama przyjemność, ale jednak łomot mi spuścił. Koniec tygodnia. Jutro odpoczynek bezwarunkowy. Moje dłonie wyglądają tak. I bolą. Przez weekend pielęgnacja, a w poniedziałek znowu je zacznę dewastować. W niedzielę sobie pobiegam bez żadnej opony. I zażyję kąpieli. Tylko podobno pogoda ma być i ciepło. [...]

[...] na modyfikowanie planu gdyby zaszła taka konieczność. W sobotę i niedzielę będę chodził na długie spacery, włóczył się po lasach, jeździł na ryby, morsował i/lub lekko biegał. No i niestety zostałem zapisany na kurs weekendowy. Co drugi tydzień mam zajęcia w weekend (strasznie się cieszę). Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-07 22:21:10

[...] klawiaturą. Ależ będzie spanie! Byłem dzisiaj na zajęciach w Lublinie. Robię kurs kwalifikacyjny i zostałem oddelegowany z roboty. "Cieszy" mnie to niezmiernie, bo co drugi weekend, do końca czerwca, mam wycięty z biografii. No i ogólnie nudy na pudy. Na sąsiednim kursie... O tak. Nie wiem z czego szkolą, ale wiem, że jest to jakaś umiejętność [...]