ja wiele rzeczy testowałem na sobie i z tego wszystkiego "przerywany post" chyba najlepiej działa, ketozę czy później vlcd tez się dało wytrzymać, ale przy dużej ilości treningów czułem się jak cień bez WW, jednak jak będe miał luźniej to spróbuje ŻO ale bez żadnych słodzików bo myślę ze to też strasznie wpływa na apetyt.
efka w t5 tansza niz efka solo %-) cuda I dlatego właśnie wezmę efke apteczną. Pomoże ktoś ułoży cykl który będzie się składał z t3 i efki? Do tego dieta vlcd Jak długo jechać? Moim mankamentem jest brzuch i dół klatki i dół pleców to w tych miejscach jest najwięcej fatu.
Specem nie jestem ale z kilku tematów na forum gdzie się przewijał temat efki i T3 na vlcd wychodziło by tak. T3 - 60-80 ed 30-60 minut przed posiłkiem. Ewentualnie całość z rana na czczo Efka - 25mg ed rozbite na dwie iniekcje jedna rano druga przed treningiem. Lecisz do momentu aż się dotniesz do poziomu który będzie Cię zadowalał. Tutaj nie ma [...]
Fajnie że poruszyłeś sprawę eat less exercise more na vlcd fajnie to można zaobserwować (efekty tego nie zawsze mądrego posunięcia) zerowe libido, braki chęci do życia, słabe treningi, kiepska pamięć, beznadziejny sen i odczuwanie zimna przy 25 stopniach będąc w grubym dresie... że o zapachu lakieru z ust nie wspomnę... o co mi chodzi - o to mi [...]
Żywienie Optymalne? %-) Lubię jajka na bekonie ale żreć tak cały czas nie dałbym rady Ograniczyć węgle tak ale zejść jak tam do 60-80g węgli dziennie na pewno nie Ja po vlcd dziękuje już nigdy więcej się nie podejmę 8-) Choć jak zajdę do działu kuchnia to posiłki B+T zaczyna się ubóstwiać że głowa mała Węgle to zło ave satan i highway to hell... [...]
Żywienie Optymalne? %-) Lubię jajka na bekonie ale żreć tak cały czas nie dałbym rady Ograniczyć węgle tak ale zejść jak tam do 60-80g węgli dziennie na pewno nie Ja po vlcd dziękuje już nigdy więcej się nie podejmę 8-) Choć jak zajdę do działu kuchnia to posiłki B+T zaczyna się ubóstwiać że głowa mała Węgle to zło ave satan i highway to hell... [...]
Na VLCD jeśli masz ciągoty do słodkiego polecam cieniutkie naleśniki z samych białek jaj wymieszanych z nasionami siemienia lnianego. Jako polewę lub ewentualne smarowidło/nadzienie izolat albo wpc z małą ilością ww wymieszane w niewielkiej ilości wody. Wchodzi pięknie i smakuje tak samo :-) pozdrawiam,