do soboty wytrwam, a od soboty wieczór nie pilnuję nic, dwa dni wszystkiego, co mi wpadnie w ręce, przejmował się będę po tym obżarstwie, bo inaczej ciągnięcia dlaej vlcd sobie nie wyobrażam
ja rotację węglami planuję, tłuszcze na wirtualne zero 200 ww, 220 białko, potem 100 węgle, co 3 dzień vlcd, w wysokie węgle dam interwały, żeby dopalić dół brzucha i boczki, ew jakąś yohę albo hyperleana wrzucę jeszcze Ma to sens? Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-04-17 13:37:22
Lodzianin, mam takie pytanko, bo wyczytałem że na vlcd jak się dodaje po 100 kcal na tydzień, to nie idzie wytrzymać z głodu. Możliwe to?, może lepiej od razu wejść na zero i dać cardio 6x 30-40 min?