Dokładnie, u Ciebie "prawidłowa postawa" wcale nie oznacza postawy z encyklopedii. Trzeba jakoś z tym żyć! Viki, nie jestem fizjoterapeutą i potraktuj to jako ciekawostkę, ale mnie bardzo pomaga tzw trakcja na drążku. Moje problemy znasz i nie warto pisać, ale często biegając, czuję ogromny ból w okolicy krzyża. I sam mam dupę do tyłu wystawioną [...]
Madzia kwestia indywidualna, ludzie mają różne zapotrzebowanie na sen. Ja po 6h czuję się koszmarnie i ciężko wogóle funkcjonować, nie mówiąc o treningu. 7h to minimum a najlepiej 8h, przy ciężkich treningach nawet 9h ale na tyle niestety nie mam czasu. Ja tak samo. Przy 6 godzinach więcej niż 2 dni z rzędu nie byłabym w stanie przysiadu [...]
Kilka słów o biegu, wykresy i cała reszta będzie później, a teraz wrzucam zdjęcia. Oto biegająca Kura Domowa %-) Nawet kurze łapki były %-) Tylko w tym polarze dramat, obawiałam się że zanim dotrę do mety to będzie już kurczak z rożna, tak gorąco |-) /SFD/2023/2/5/21348d1054cd4dc3934da397adbde6aa.jpg [...]
Wrzucam wykresy z soboty. Warunki w lasku były trudne, dość dużo błota pod warstwą śniegu a miejscami był lód i ślisko. Bieg chciałam zrobić trochę mocniej niż ostatnio i pobiec szybciej długi, w miarę płaski odcinek. Czas wyszedł tylko ok. 20 sekund lepszy niż ostatnio natomiast tętno znacznie wyższe. Być może to kwestia ostatniej choroby i [...]
Madzia nie masz później problemu z zaśnięciem jak tak późno robisz trening? Z zasnieciem nie mam zadnyh problemow bo jestem z reguly tak padnieta po calym dniu ze usypiam jak sie tylko poloze, ale moge sie wybudzac w ciagu nocy nawet kilka razy, tak mam jak jestem wlasnie albo taka podkrecona poznym treningiem, albo jak regeneracyjnie jest slabo i [...]
Dziś cały dzień poza domem bo byliśmy u rodziny. Niedawno wróciłam i szczerze to nie mam już siły na trening. Powinna być góra, ale odpuszczę bo skończyłabym pewnie ok. 22. Samo rozłożenie sprzętu trochę trwa. Jak znajdę chwilę to wrzucę wykresy z niedzieli i napisze trochę o zawodach. Ostatnio kiepsko śpię, mam problemy z zaśnięciem i budzę się [...]
Niedziela - GPK etap 4/5 Kolejny raz nie bardzo miałam czas żeby się rozgrzać porządnie przed startem. Tym razem co prawda byłam wcześniej ale okazało się że po raz pierwszy odkąd biegam GPK nie było przy starcie toalet, więc zamiast się rozgrzewać szukałam ustronnego miejsca przy okazji starając się nie zamoczyć w śniegu bibułek od stroju ;-) Już [...]
No to tylko dla jakichs totalnych freakow :-D dla mnie to samo bieganie to jakis mentalny horror, a co dopiero w takich warunkach przez kilka godzin :-D albo musialby mi ktos slono zaplacic za cos takiego albo z koniecznosci i jakiejs walki o zycie :-D nawet nie wiem czy da sie wykorzystac te biegowe treningi do czegos, bo przeciez raczej tu nie [...]
No to tylko dla jakichs totalnych freakow :-D dla mnie to samo bieganie to jakis mentalny horror, a co dopiero w takich warunkach przez kilka godzin :-D albo musialby mi ktos slono zaplacic za cos takiego albo z koniecznosci i jakiejs walki o zycie :-D nawet nie wiem czy da sie wykorzystac te biegowe treningi do czegos, bo przeciez raczej tu nie [...]
Viki jeszcze te kurze nóżki sobie dorobi, zeby trudniej ale efektowniej było:) Nie wiem czy Patik o tym piszesz, ale widziałem gdzieś reklamę z takimi rajstopami jak nogi kurczaka. Śmiesznie wyglądało:-) Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2023-02-08 17:07:53
Paatik o nie, żadnych więcej kurzych nóżek, ciepłych polarów i innych przebrań na taki dystans ;-) Rion łopata taka plastikowa do śniegu to w sumie niezły pomysł - pod górkę trzonek może robić za kijek a z górki zjazd na łopacie prawie jak na sankach %-) Hesia dystans 47km zaczyna przed nami, będą robić za pługi %-) Viki jeszcze te kurze nóżki [...]
Viki, jakimi regułami się kierujesz kiedy podejmujesz decyzję czy wchodzić na szczyt czy potruchtać? To subiektywna ocena zmeczęczenia? Przykład z dzisiaj mój. 15% nachylenia, 6,5km/h. Ciut za szybko na marsz, za wolno na bieg, z tym że do biegu już inna pozycja (pochylenie do przodu, bieg na palcach). Co Twoim zdaniem w tym wypadku jest bardziej [...]
8.02 środa Z samego rana krótki trening - najpierw trucht na rozgrzewkę, później podbiegi 6x10 sek na długich przerwach. Tym razem wzięłam nakładki z kolcami i zupełnie inaczej się biegło. Największą przeszkodą w treningu nie był już lód ale niestety psy. Duża część właścicieli psów to ludzie nieodpowiedzialni i bez wyobraźni }:-(( Odkąd [...]