trening

Czołgu przeczytał i pogonił na trening %-)

Relacje można zawrzeć w jednym słowie - DRAMAT Jutro dramatu akt II a na wtorek planowany pierwszy porządny trening :-)

Widzę, że tu tez jakieś noworoczne rozkimny... %-) Zamiast siedzieć i myśleć, rusz tyłek i idź na trening, będzie więcej korzyści ;-D

Czołgu jeśli ciężko się zmobilizować do treningu po całym dniu pracy to może trzeba robić te treningi lżejsze, może luźniejsze i bardziej dla zabawy niż wg rozpiski, może robić mniej a może znaleźć inna aktywność? Myślę, że każdy z nas może znaleźć coś co lubi, coś co będzie właśnie odskocznią, ucieczką czy relaksem. Niekoniecznie ciężary ;-) [...]

[...] w nim same superlatywy ,lecz na pewno jest zdrowszy od dzwigania ,wyrabia lepszą kondycję ,,wytrzymałość ,kalorie pali niemiłosiernie a i tętno łatwo przypilnować Jawor może ja do wiosny poczekam. Będziesz zaczynał trening od rozgrzewki podczas której dojedziesz do mnie te 108km, później runda 20km ze mną, i cool down 108km zuruck nach Jawor

Z wyjściem z domu jest taki plus, że często się nie chce, ale jak już człowiek wyjdzie to nie ma wyjścia, trzeba trening zrobić :-) A ćwiczenia w domu niby wygodne, bo w każdej chwili można, ale to jest właśnie pułapka, bo łatwiej odkładać na potem, aż w końcu dnia braknie. Znam to ;-)

dlatego czasami dobrym wyjściem jest zaczynanie dnia od treningu ;-), wtedy dnia nie braknie na trening, ewentualnie na inne rzeczy ;-D

Nie musisz mi mówić ;-) Wczoraj zrobiłem w końcu już cały porządny trening od Ajazego i myślałem, że dzisiaj zrobię kolejny. Ale jestem tak obolały, że nie wiem czy jutro dam radę%-)

Nie musisz mi mówić ;-) Wczoraj zrobiłem w końcu już cały porządny trening od Ajazego i myślałem, że dzisiaj zrobię kolejny. Ale jestem tak obolały, że nie wiem czy jutro dam radę%-) Porządne rozciąganko + rozgrzewka i po kilku ruchach sztangą będzie wszystko ok :-))

a już myślałem że jakiś trening sięodbył ;-D

a już myślałem że jakiś trening sięodbył ;-D A i owszem. Ale nawet nie chce sie pisać bo ciężary mocno przeciętne a ja cierpię katusze. Najbardziej zniszczył mnie hip trust 4x6x120kg. Tak jak wcześniej bolało jak chodziłem tak teraz boli cały czas %-)

Tydzień 1, dzień 1, 13.01 Chyba wreszcie Trenejro się zorientował, że marchewką za dużo nie ugra i wziął drugiego kija :-) Zaordynował wysyłanie informacji po każdym treningu a skoro będę wysyłał do niego to mogę wstawiać i tutaj :-) TRENING Najgorsze doomsy już za mną, na treningu już tylko momentami czuję, że zbliża się zawał serca więc nie jest [...]

To wręcz jest grzech nie korzystać z takich sprzętów :-) Ja bieżni nie lubię, ale jakby już była w domu to pewnie nie raz by mi uratowała trening.

Tydzień 1, dzień 4, 16.01 z kwadrans na trenażerze. Tydzień 1, dzień 5, 17.01 TRENING Siady 10*70 10*90 6*120 4*160 2*6*172,5 10*172,5 - AMRAM, trochę mi zeszło zanim doszedłem do siebie ;-) WL 20*20 10*60 8*80 5*100 3*6*105 (31X0) 2*5*105 (31X0) - tu powinno być też 6 repsów ale nie dałem rady WL ze stojaków, 3cm nad klatą 3*112,5 3*120 3*127,5 [...]

WL ze stojaków, 3cm nad klatą 3*100 3*107 3*115 3*122 Nie za mało? 127,5 poszło spokojnie a 135kg tylko na raz ,moim zdaniem zejdziesz niżej ,wzmocnisz się i spokojnie co trening dokładając pokonasz 135 i więcej a tak 127 i w głowie czy na następnym z progresem dam radę ,bo za 3-y treningi może zrobić się ściana . A może jest inaczej i się mylę [...]

Tydzień 2, dzień 2, 21.01 TRENING Przysiad ze sztangą na barkach 10*70 10*90 6*120 5*6*160 (2010) - to wolniejsze schodzenie w dół daje popalić ;-) Przysiad bułgarski 3*12*5kg Wyciskanie sztangi leżąc 20*20 10*60 8*80 6*100 6*112,5 6*112,5 8*112,5 (AMRAP) Wyciskanie sztangi leżąc wąskim nachwytem 4*8*85 Meadow row 4*8*42,5 Plank 45sek 45sek 45sek [...]

Dobry trening:-)

Kabo się nadaje jak nikt inny do funkcji „ajazego w kuchni”. Tylko trzeba po prośbie uderzyć:) Z całym szacunkiem dla Kabo ale w przypadku diety to ten kij musiałby być bardziej rzeczywisty niż ten, który mnie goni do trening ;-) To powinien być prawdziwy kij, z prawdziwego drewna trzymany w prawdziwych rękach prawdziwego dużego faceta %-)

[...] poszedł. Fronty 4x6x100kg gniotły do ziemi niemiłosiernie. Jak mi odcięło moc w 4 repsie MC ze 120kg to sobie dałem spokój. Lecę do wyra, jeśli jutro się poprawi to dokończę trening. Dzięki, że tak piszecie bo czuję, że to pomaga. Może trochę na takiej zasadzie, że "z kim przystajesz takim się stajesz" ale jednak zmienia myślenie. Do tego [...]

[...] dnia zegarmistrz światła purpurowy przyszedł mi 6 na 7 zamienić ;-) W sobotę rano w łóżku a wieczorem jakieś pielgrzymki wiedzone poświatą zegarmistrza przyniosły w darze whisky, karkówkę i pizze. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Jutro chcąc nie chcąc muszę się zwlec do roboty więc i na trening postaram się zejść, zrobię tyle ile będę w stanie.